W poniedziałek zostało zapoczątkowane odreagowanie, które było kontynuowane we wtorek. Odczyt Conference Board wypadł słabiej od oczekiwań. Indeks spadł do 58,5, a nie, jak się spodziewano, do 60,5 pkt.
W maju stopa bezrobocia zmniejszyła się o 0,4 proc. Jednocześnie o 13,8 proc. zwiększyła się sprzedaż detaliczna, w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym. Jak podał GUS, stopa bezrobocia w maju wyniosła 12,2 proc., podczas kiedy w kwietniu znajdowała się na poziomie 12,6 proc.
Wiele mówi się na temat fatalnego położenia osób, zadłużonych we franku, ale często zapominamy o tym, że sytuacja ludzi, którzy zapożyczyli się w złotym, również nie należy do najweselszych. Eksperci zauważyli, że to właśnie ci ostatni mają większe trudności ze spłatą kredytu. Dlaczego kredytobiorcy, oddający kredyt w polskiej walucie, zalegają ze spłatą przeszło 3 mld zł, podczas kiedy klienci, zadłużeni we franku, nie oddali w terminie blisko 2 mld zł?
Przez dwa pierwsze tygodnie maja w notowaniach na rynkach akcji uwidacznił się stosunek inwestorów do ryzyka. Eurodolar poszedł w dół o 1,7 procent, zaś indeks CRB powędrował w górę, co w dużej mierze miało związek z odbiciem ropy, jak zauważyli eksperci. Co spowodowała awersja do ryzyka, w połączeniu z drożejącymi cenami amerykańskich obligacji? Uczestnicy rynku bez kozery zaczęli pozbywać się akcji.
W lutym poszukiwano mieszkań o średniej powierzchni 51,3 m kw., podczas kiedy średnia powierzchnia lokali, udostępnionych przez spółdzielnie, wynosiła o ok. 10 m. więcej – 61,7 m kw., zaś deweloperzy dysponowali średnio nieruchomościami za dużymi o 15,9 m kw. Ile lat będziemy musieli czekać, zanim firmy budowlane odpowiedzą na nasze zapotrzebowanie? Eksperci szacują, że dostosowanie podaży do popytu zajmie ok. 5 lat.
Dzisiaj za złoto w kontraktach terminowych, notowanych na nowojorskiej giełdzie, płacono więcej niż w poniedziałek. W kwietniowych kontraktach cena złota opiewała na 1.434,50 dolarów. Również ceny srebra poszły w górę – kontrakty terminowe, wygasające w tym miesiącu, warte były 38,59 dolarów każdy.
Dlaczego od ponad roku inwestorzy chętnie kupują srebro? W marcu cena tego kruszcu wzrosła o 11 proc. Zdaniem ekspertów srebro, podobnie jak złoto, uważane jest za bezpieczną przystań na „czarną godzinę”. Również ceny złota, które niedawno osiągnęło rekordową wartość 1444,86 dolarów za uncję, idą w górę.
27 kwietnia 2010 r. sensację wywołało obniżenie oceny wiarygodności portugalskiego długu przez Standard & Poor’s. Dlaczego spółce, która bada wiarygodność kredytową państw i przedsiębiorstw, udało się wpłynąć na zachowanie rynku walutowego? Ekonomiści podkreślają, że nowy rating Portugalii, członka strefy euro, stał się wówczas przyczyną osłabienia euro.
Minione dni przyniosły pogorszenie nastrojów na Wall Street, ale nastawienie tamtejszych autorów najbardziej popularnych biuletynów inwestycyjnych nie uległo zasadniczej zmianie. Zmniejszył się odsetek optymistów z 53,3% do 50,6%, zaś pesymistów przybyło i stanowią oni teraz 19,5%, a nie 18,9%. Analitycy stali się bardziej odporni na wydarzenia geopolityczne i nie rozważają przyszłości wyłącznie pod ich kątem.
Najnowsza ankieta Investors Intelligence, prezentująca poglądy autorów najbardziej opiniotwórczych biuletynów inwestycyjnych w USA, nie ujawniła jeszcze pogorszenia nastrojów na rynkach finansowych. Odsetek niedźwiedzi , czyli pesymistów, spadł do niecałych 19%, zaś odsetek byków, zwolenników zwyżek, skoczył do 53,3%.
Odkąd w Europie rozpoczął się kryzys, rynek długu jest niestabilny. Ponieważ w ostatnich tygodniach Irlandia zwróciła się o pomoc finansową do UE, ceny obligacji i kontraktów CDS zaczęły podlegać znacznym wahaniom. Jakiego rodzaju anomalie rynkowe to wywołało? Dowiedz się, jak agencje ratingowe oceniają rynek długu Irlandii, Grecji, Portugalii i Hiszpanii.
Po analizie rynku opcji można dojść do wniosku, że zniżki na giełdzie wydają się coraz mniej prawdopodobne amerykańskim inwestorom. Pod koniec stycznia o 0,55 zmieniła się relacja liczby otwartych pozycji, zakładających spadek zmienności, do pozycji prognozujących wzrost. Jeszcze 21 stycznia wynosiła ona 0,45, wyznaczając 9-miesięczne minimum.
Wczoraj odbyły się spektakularne demonstracje w Egipcie, ale reżim nie został obalony. Hosni Mubarak obiecał zrezygnować z władzy we wrześniu, na kiedy to przewidziano wybory. Dlatego też prawdopodobnie przyjdzie nam czekać do jesieni, aby przekonać się, czy prezydent ustąpi dobrowolnie. Jego deklaracje nie pomogły załagodzić sytuacji w kraju, również państwa sąsiadujące z Egiptem czujnie obserwują Kair.