REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Czy zaoszczędzilibyśmy, gdyby nasze składki nie były odprowadzane do ZUS-u?

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Bernard Waszczyk
Bernard Waszczyk
Analityk rynku funduszy inwestycyjnych Open Finance.
Przyszli emeryci stracą ok. 10 proc. na pomniejszeniu składek, odprowadzanych do OFE.
Przyszli emeryci stracą ok. 10 proc. na pomniejszeniu składek, odprowadzanych do OFE.

REKLAMA

REKLAMA

Odkładamy zbyt mało pieniędzy na emeryturę. Co by się stało, gdyby środki, które wędrują do ZUS-u, trafiały w inne miejsce? Eksperci są zdania, że i tak nie starczyłoby ich na godziwe życie na starość.

REKLAMA

Na ubezpieczenie społeczne co miesiąc odprowadzane jest mniej więcej 30 proc. tzw. wymiaru składki, czyli tego, co dla zatrudnionych na podstawie umowy o pracę jest pensją brutto. Najwięcej z tego trafia na ubezpieczenie emerytalne – 19,52 proc. Przy czym połowę opłaca płatnik (pracodawca), a połowę ubezpieczony. Większą jej część, dokładnie 12,22 proc., zatrzymuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych, z czego 1 pkt. proc. zasila Fundusz Rezerwy Demograficznej, a reszta do ZUS-owskiego I filaru, czyli Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). Te pieniądze nie są inwestowane, tylko przeznaczane na bieżące wypłaty emerytur.

REKLAMA

Informacja o wpłaconych składkach jest przechowywana w postaci zapisu na indywidualnych kontach, co w przyszłości posłuży do wyliczenia wysokości emerytury z I filaru. Gromadzony w ten sposób kapitał jest podlega regularnej waloryzacji, czyli zostaje powiększany o wskaźnik, wyliczany w oparciu o wzrost średniego wynagrodzenia w gospodarce. W latach 2000-2009 wskaźnik waloryzacji wyniósł średnio 7,6 proc.

Pozostała część składki – 7,3 proc. – trafia do OFE, które działają jak fundusze inwestycyjne i lokują środki pozyskiwane od przyszłych emerytów na rynku finansowym, inwestując głównie w obligacje i akcje spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Zatem tylko ta część, w sposób mniej lub bardziej efektywny, uzależniony od koniunktury rynkowej, pracuje na przyszłą emeryturę. W latach 2000-2009 średnia stopa zwrotu OFE wyniosła 9,5 proc.

Przeczytaj również: Jak nauczyć się oszczędzać

REKLAMA

Taki stan rzeczy najprawdopodobniej nie potrwa długo. Planowana przez obecny rząd „racjonalna korekta” systemu emerytalnego nie zmieni wysokości obciążeń, czyli cały czas na ubezpieczenie emerytalne będziemy odprowadzać 19,52 proc. podstawy wymiaru. Teraz jednak pieniądze te będą w inny sposób dzielone: składki do OFE staną się mniejsze i docelowo, od 2017 roku, mają wynieść 3,5 proc., a składki do ZUS-u – większe, równe w sumie 16,02 proc.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na tej zmianie przyszli emeryci stracą ok. 10 proc. O tyle bowiem niższe będą emerytury, wypłacane im łącznie z I i II filaru. Zatem stopa zastąpienia, czyli wskaźnik, który pokazuje stosunek świadczenia emerytalnego do ostatniej pensji – tej, którą dostaliśmy tuż przed przejściem na emeryturę, w optymistycznym wariancie znajdzie się w przedziela ok. 35-55 proc. Przy obowiązujących jeszcze przepisach te szacunki mieszczą się w granicach 40-60 proc. Aby uzupełnić ten niedobór i zbliżyć się do 100 proc., trzeba by samodzielnie inwestować przynajmniej jedną dziesiątą swoich dochodów brutto przez cały okres aktywności zawodowej.

Gdyby przyjąć hipotetyczną sytuację, w której mamy wolny wybór i możemy zdecydować, czy chcemy, aby nasze pieniądze trafiały do ZUS-u i OFE, czy wolelibyśmy oszczędzać na emeryturę we własnym zakresie, to nasze położenie wcale nie musiałoby przedstawiać się dużo lepiej. Wszystko zależy bowiem od oczekiwanych zysków, a te są powiązane z wieloma czynnikami. Inwestując na rynkach finansowych w produkty ubezpieczeniowo-inwestycyjne, fundusze, obligacje albo lokaty, do wszelkich obliczeń, obejmujących okres kilkudziesięciu lat, lepiej podchodzić w sposób zachowawczy, przyjmując średnią roczną stopę zwrotu rzędu 4-5 proc. Innymi słowy jest ona podobna do tej, jaką przyjmuje się w większości obecnych szacunków, dotyczących emerytur z I i II filaru. A przy takim założeniu, w obu wariantach wyniki byłyby zbliżone, a nawet można zaryzykować przypuszczenie, że z ZUS-u i OFE moglibyśmy dostać więcej, ponieważ koszty są zdecydowanie niższe niż w większości komercyjnych produktów inwestycyjnych, dostępnych na rynku.

Polecamy serwis: Kredyty

Dopiero przy założeniu, że udałoby się osiągnąć średnią roczną stopę zwrotu zbliżoną do 7 proc., moglibyśmy liczyć na to, że odkładając jedna piątą zarobków brutto, po przejściu na emeryturę nasze dochody pozostaną na poziomie względnie podobnym do tego, jaki był w czasach aktywności zawodowej. Choć takie oczekiwania co do wysokości średniej stopy zwrotu należy uznać za bardzo optymistyczne, to nie można też całkowicie przekreślać szans na ich realizację. Polska giełda ma stosunkowo krótką historię, ale można posłużyć się przykładem USA, gdzie indeks Dow Jones Industrial, w swojej blisko 120-letniej historii notuje średnią stopę zwrotu na poziomie 7,4 proc., a warto pamiętać, że okres ten obejmuje przecież dwie wojny światowe oraz wiele mniejszych i większych kryzysów.

Spekulacje o tym, co by było, gdyby dało się zrezygnować z ZUS-u, można jednak włożyć między bajki, bo nie ma na to nawet najmniejszych szans. Nasze składki, zgodnie z zasadą solidarności międzypokoleniowej, finansują bowiem świadczenia, wypłacane obecnym emerytom, a zmiany planowane przez rząd tylko cementują taki stan rzeczy.

Celem przeprowadzonej ponad dziesięć lat temu reformy systemu emerytalnego było między innymi poradzenie sobie z niekorzystnymi zmianami demograficznymi, sprowadzającymi się do rosnącej armii emerytów i malejącej grupy osób aktywnych zawodowo. W takim układzie system oparty na wspomnianej solidarności międzypokoleniowej stawałby się coraz bardziej niewydolny, a obciążenia finansowe osób pracujących musiałyby ciągle rosnąć, bo przecież każdy z nich miałby „na utrzymaniu” coraz więcej emerytów. Pociąga to za sobą ryzyko wystąpienia w przyszłości napięć społecznych na tym tle – pracujący, młodzi ludzi zaczną buntować się przeciwko takiemu stanowi rzeczy, zaś starzy, którzy będą posiadali przewagę ilościową, dadzą w wyborach poparcie politykom, chroniącym ich interesów, aby bronić swojej pozycji.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

1 października 2025 r. w Polsce wchodzi system kaucyjny. Jest pomysł przesunięcia terminu lub odstąpienia od kar

Dnia 1 października 2025 r. w Polsce wchodzi w życie system kaucyjny. Rzecznik MŚP przedstawia szereg obaw i wątpliwości dotyczących funkcjonowania nowych przepisów. Jest pomysł przesunięcia terminu wejścia w życie systemu kaucyjnego albo odstąpienia od nakładania kar na jego początkowym etapie.

REKLAMA

Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.

Nawet 150 tys. zł dofinansowania! Dla kogo i od kiedy można składać wnioski?

Zakładasz własny biznes, ale brakuje Ci środków na start? Nie musisz od razu brać drogiego kredytu. W Polsce jest kilka źródeł finansowania, które mogą pomóc w uruchomieniu działalności – od dotacji i tanich pożyczek, po prywatnych inwestorów i crowdfunding. Wybór zależy m.in. od tego, czy jesteś bezrobotny, mieszkasz na wsi, czy może planujesz innowacyjny startup.

W pół roku otwarto ponad 149 tys. jednoosobowych firm. Do tego wznowiono przeszło 102 tys. [DANE Z CEIDG]

Jak wynika z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), w pierwszej połowie 2025 roku do rejestru CEIDG (Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej) wpłynęło 149,1 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej. To o 1% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy takich przypadków było 150,7 tys. Co to oznacza?

Jak liderzy finansowi mogą budować odporność biznesową w czasach niepewności?

Niepewność stała się trwałym elementem globalnego krajobrazu biznesowego. Od napięć geopolitycznych, przez zmienność inflacyjną, po skokowy rozwój technologii – dziś pytaniem nie jest już, czy pojawią się ryzyka, ale kiedy i jak bardzo wpłyną one na organizację. W takim świecie dyrektor finansowy (CFO) musi pełnić rolę strategicznego radaru – nie tylko reagować, ale przewidywać i przekształcać ryzyko w przewagę konkurencyjną. Przedstawiamy pięć praktyk budujących odporność biznesową.

REKLAMA

Strategia Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029: uwagi Rzecznika MŚP

Rzecznik MŚP ma uwagi do rządowej Strategii Cyberbezpieczeństwa na lata 2025-2029. Zwraca uwagę na zasadę proporcjonalności, obligatoryjne oszacowanie kosztów dla gospodarki narodowej, ocenę wpływu na mikro, małych i średnich przedsiębiorców, a także obowiązek szerokich konsultacji.

Działalność nierejestrowana 2025 - limit. Do jakiej kwoty można prowadzić działalność bez rejestracji? Jak obliczyć przychód w działalności nierejestrowanej?

Działalność nierejestrowana to sposób na legalne dorabianie bez obowiązku zakładania firmy. W 2025 roku możesz sprzedawać swoje produkty lub usługi bez wpisu do CEIDG, o ile spełniasz określone warunki. Ile wynosi limit przychodów i co jeszcze trzeba wiedzieć?

REKLAMA