Czy single mogą liczyć na pieniądze w ramach programu „Rodzina na swoim”?
REKLAMA
REKLAMA
Na dzisiejszym posiedzeniu rząd zajął się projektem nowelizacji ustawy, normującej program „Rodzina na Swoim”. Pierwotnie do zmian w tym programie miało dojść w lipcu zeszłego roku, potem mówiono o początku 2011 roku, a dziś – choć nie wiadomo, jak potoczą się prace w parlamencie – realny wydaje się przełom pierwszego i drugiego kwartału. Postulowane zmiany mają duże znaczenie zarówno dla kupujących, jak i sprzedających na rynku nieruchomości. Wszystkie przyjęte poprawki ograniczą strumień publicznych pieniędzy, kierowany na rynek mieszkaniowy, co bez wątpienia można łączyć z obecnym stanem budżetu.
REKLAMA
Jakie zmiany czekają nas po nowelizacji ustawy zgodnie z obecnym projektem?
Brak korzyści dla właścicieli używanych mieszkań
Negatywnie postulowane zmiany wpłyną na sytuację na rynku mieszkań używanych. Obecnie aż 60% kredytów udzielanych było właśnie dla wsparcia takich transakcji, co po wejściu w życie zmian nie będzie już możliwe. Największe piętno może to odcisnąć na lokalach w budynkach z wielkiej płyty, gdzie plasowała się duża część popytu, wspieranego rządowym programem. Fakt, że zakup mieszkania będzie możliwy jedynie na rynku pierwotnym, bez wątpienia zostanie ciepło przyjęty przez deweloperów. Popyt na najtańsze lokale z segmentu popularnego zostanie bowiem znacząco wzmocniony.
Dowiedz się także: Dlaczego warto korzystać z usług mniejszych deweloperów?
Ceny niższe nawet o 21%
W rządowym projekcie znajduje się także postulat obniżenia mnożnika kosztu odtworzenia z 1,4 do 1,1. Oznacza to po prostu, że limit ceny kwalifikującej do dofinansowania będzie o 10% przewyższał przeciętny koszt budowy lokalu mieszkalnego, a nie – jak dotychczas miało to miejsce – o 40%. Gdyby zmiana ta weszła w życie już dziś, to w każdym zakątku kraju limit cen spadłby o ponad 21%. Na przykład w Warszawie spadłby z obecnych 9080,4 zł za m kw. do 7134,6 zł za m kw., w Krakowie z 6521,2 zł za m kw. do 5123,8 zł za m kw., we Wrocławiu z 6710,2 zł za m kw. do 5272,3 zł za m kw., a w Poznaniu z 7042 zł za m kw. do 5533 zł za m kw. Czy w takich cenach można znaleźć ofertę u dewelopera?
Oferta mieszkań skurczy się trzy razy
Okazuje się, że w gronie lokali o powierzchni do 75 m kw. nie będzie to proste. Gdyby zmiany weszły w życie dziś, to w 12 badanych miastach zmiana limitu ceny spowodowałaby obniżenie poziomu dostępności mieszkań na rynku pierwotnym z 65% do 22%, czyli blisko trzykrotnie. Najgorzej byłoby w Białymstoku, Katowicach, Lublinie, Poznaniu i Szczecinie, gdzie mniej niż jedno mieszkanie na dziesięć kwalifikowałoby się do kredytu z dopłatą. W najlepszej sytuacji pozostaliby mieszkańcy Bydgoszczy i Torunia. Tam wciąż ponad połowę mieszkań mogliby kupić beneficjenci rządowego wsparcia.
Polecamy serwis: Lokaty
Rząd nie dba o samotnych
Największymi przegranymi będą osoby samotne, które miały zostać dołączone do programu. Obiecano im możliwość nabycia od dewelopera mieszkania o powierzchni do 50 m kw., przy czym dofinansowanie wypłacane byłoby do 30 m kw. powierzchni lokalu. Oznacza to, że w skrajnym przypadku mogłyby one liczyć nawet na ponad 85 tys. zł z publicznej kasy. Miałoby to miejsce, gdyby singiel kupił lokal o wartości 233,5 tys. zł, przy cenie na poziomie 7783,2 zł za m kw. Tak przed dzisiejszym posiedzeniem rządu miały wyglądać zmiany w „Rodzinie na Swoim”. Przez pierwszych 8 lat przykładowy singiel musiałby płacić miesięczne raty na poziomie 420 zł, a po tym okresie wzrosłyby one do 1350 zł miesięcznie.
Na kredyt kilka miesięcy lub dwa lata
Osoby, które chcą kupić mieszkanie na obecnych zasadach – na przykład na rynku wtórnym – mają czas do wejścia w życie ustawy. Realny wydaje się tu termin na przełomie pierwszego i drugiego kwartału tego roku. Do tego czasu trzeba podpisać umowę przedwstępną zakupu mieszkania. Dopiero po podpisaniu tej umowy można złożyć wniosek kredytowy, a właśnie data jego wpłynięcia będzie decydowała o tym, pod rządami jakiej ustawy zostanie udzielony kredyt. Warto też przypomnieć, że zgodnie z projektem nowelizacji ostatni kredyt z rządowym dofinansowaniem ma zostać przyznany 31 grudnia 2012 roku.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.