Co do zasady, wszelkie roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Znaczy to tyle, iż - pomimo upływu terminu przedawnienia - roszczenia te nadal pozostają wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem, jednakże po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, podnosząc właśnie zarzut przedawnienia.
Zdarza się, że bezprawne spowodowanie szkody nakłada się w czasie na istniejące pomiędzy pokrzywdzonym, a sprawcą: zobowiązanie, relację bezpodstawnego wzbogacenia lub odpowiedzialność za produkt niebezpieczny. Takie przypadki prowadzą do zbiegu podstaw odpowiedzialności i wtedy trzeba wybierać, czy korzystać z reżimu odpowiedzialności deliktowej (za czyn niedozwolony), czy kontraktowej (za naruszenie umowy). Zasadniczo osobie, która poniosła szkodę przysługuje prawo wyboru reżimu odpowiedzialności, o ile treść zobowiązania nie wyłącza odpowiedzialności deliktowej.
Z trzynastego raportu European Energy Markets Observatory (EEMO) wynika, że zużycie energii w krajach rozwijających zwiększy się, w przeciwieństwie do bezpieczeństwa dostaw. W dłuższej perspektywie czasu prawdopodobne jest, że za energię trzeba będzie płacić więcej, a emisja gazów cieplarnianych w Europie wzrośnie. Mimo awarii w Fukushimie budowa nowych elektrowni jądrowych będzie kontynuowana, a przemysł energetyki jądrowej nie wyhamuje.
Każdy przedsiębiorca, któremu przytrafiło się prowadzić spór sądowy, czy to występując w roli powoda albo pozwanego, stawał przed pytaniem o przedawnienie roszczenia - swojego, lub przeciwnika. Zgłaszając bowiem roszczenie przedawnione, wierzyciel ryzykuje przegranie sprawy na skutek zarzutu dłużnika. Zadaniem powoda będzie wtedy wskazanie okoliczności uzasadniających bezzasadność zarzutu. Na czym zatem może polegać argumentacja powoda?
Prowadzenie działalności gospodarczej wiąże się z ryzykiem, że nieuczciwy kontrahent nie wywiąże się ze swojego zobowiązania. Przedsiębiorca ma jednak oparcie w przepisach prawa, które umożliwiają mu wystąpienie do sądu w celu dochodzenia swojej należności. Jeżeli miałaby miejsce sytuacja, w której przedsiębiorca obawia się, że zasądzone świadczenie nie zostanie wykonane z racji np. wyzbywania się majątku przed dłużnika, może on wystąpić z wnioskiem o zabezpieczenie.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą może spotkać się z sytuacją, w której nieuczciwy kontrahent zawrze z nim umowę, a następnie nie spełni swojego zobowiązania. W takich wypadkach, gdy pomimo wezwań, kontrahent nie wykazuje żadnych chęci roszczenia, przedsiębiorca może wystąpić do sądu. Jeżeli dodatkowo obawia się, że dłużnik wykonuje czynności, które mają na celu ukrycie majątku lub wykazanie, że nie jest w stanie spełnić świadczenia, może domagać się zabezpieczenia roszczenia.