Jak przedsiębiorca może bronić się przed zarzutem przedawnienia?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Przede wszystkim sprawdzić trzeba okres przedawnienia i moment wymagalności wierzytelności. Ustalenie momentu wymagalności roszczenia, decyduje o tym, od kiedy liczymy okres przedawnienia. Wymagalność, w praktyce oznacza chwilę, kiedy np. upłynął termin płatności faktury, czy należna jest rata czynszu.Nawet, jeżeli samo roszczenie i okres są obliczone prawidłowo, warto sprawdzić czy nie doszło do przerwania okresu przedawnienia. Sprawdzamy zatem, czy pozwany nie zwrócił się do powoda z prośbą o rozłożenia ceny na raty, albo odroczenie terminu płatności stanowić będą o przerwaniu biegu okresu przedawnienia, stanowią bowiem o uznaniu niewłaściwym roszczenia.
REKLAMA
Bieg okresu przedawnienia mógł ulec zawieszeniu. Chodzi o sytuacje, skądinąd rzadkie, które obiektywnie stanowią przeszkodę w dochodzeniu prawa wierzyciela w stosunku do dłużnika. Dla przykładu dotyczy to roszczeń, które z powodu siły wyższej nie mogą być dochodzone przed sądem przez czas trwania przeszkody (np. powódź na obszarze działania sądu właściwego).
Wbrew pozorom, okres przedawnienia jak i moment wymagalności nie są tak oczywiste jak mogłoby się wydawać i zarzut przedawnienia na nich oparty bywa chybiony, stąd podobnie jak dla okoliczności przerwania okresu przedawnienia, warto je każdorazowo sprawdzać.
Gdyby jednak okoliczności powyższe nie dały efektu sięgnąć trzeba do przyczyn upływu terminu, czyli ustalić, co spowodowało spóźnione zgłoszenie roszczenia. Jeżeli za opóźnieniem stoi zapomnienie to szanse na powodzenie są niewielkie.
Polecamy: Wynagrodzenie za pracę- vademecum
Często jednak przyczyna uchybienia terminu jest bardziej złożona i sprowadza się do zachowania samego dłużnika. Podstawę działania może stanowić art. 5 k.c. który pozwala na odmowę udzielenia ochrony – w tym przypadku pozwanemu, który nadużywa swojego prawa. W sytuacji, gdy strona czyni ze swojego prawa użytek, który jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, sąd może odmówić stronie ochrony. Chodzi o takie okoliczności i zachowania, które uchodzą za nieetyczne, niemoralne i tym samym niegodne ochrony. Dla przykładu byłoby to prowadzenie przez pozwanego negocjacji bez zamiaru zapłaty, albo zapewnienia o rychłej spłaty zadłużenia. W takim przypadku, zarzut przedawnienia naruszałby zasadę lojalności kontraktowej, uczciwości i sprawiedliwości.
Polecamy: Z czego składa się wynagrodzenie
REKLAMA
Samo zachowanie powoda, choć wyjątkowo, także może stanowić podstawę do wniosku, że poprzez swój zarzut pozwany nadużywa prawa. Częstokroć w sprawach uszczerbku na zdrowiu, jako skutek wypadku drogowego, czy przestępstwa, połączonego z trwałym kalectwem pokrzywdzonego możliwe jest nie uwzględnienie zarzutu przedawnienia z uzasadnieniem, iż zarzut godzi w zasady etycznego postępowania oraz narusza poczucie sprawiedliwości, stanowiąc nadużycie prawa.
Skoro rzecz dotyczy sposobów obrony przed zarzutem przedawnienie, należy wspomnieć o terminie zawity do zgłoszenia zarzutów w postępowaniu gospodarczym. Prekluzja dowodowa, stanowi w tym wypadku oręż dla powoda, na wypadek gdyby pozwany dłużnik spóźnił się z zarzutem.
Na koniec należy wskazać, iż nawet roszczenie przedawnione nie zamyka drogi do uzyskania zaspokojenia w inny sposób. Przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką nie narusza uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej. Jako alternatywa dla przedawnionej wierzytelności, która ma swoje źródło w przestępstwie, możliwa jest droga postępowania karnego i wykorzystanie środka karnego, w postaci obowiązku naprawienia szkody.
Michał Wołoszczuk
Radca prawny w kancelarii KPMG D.Dobkowski
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA