Przez dwa pierwsze tygodnie maja w notowaniach na rynkach akcji uwidacznił się stosunek inwestorów do ryzyka. Eurodolar poszedł w dół o 1,7 procent, zaś indeks CRB powędrował w górę, co w dużej mierze miało związek z odbiciem ropy, jak zauważyli eksperci. Co spowodowała awersja do ryzyka, w połączeniu z drożejącymi cenami amerykańskich obligacji? Uczestnicy rynku bez kozery zaczęli pozbywać się akcji.
Wartość indeksu cen transakcyjnych w kwietniu wyniosła niemalże tyle samo co w marcu, zmniejszając się jedynie o 0,02 proc., do poziomu 877,44 pkt. Eksperci zauważyli, że w skali roku miał miejsce spadek o 2,8 proc. Po uwzględnieniu rocznej inflacji na poziomie 4,3 proc., realny roczny spadek cen transakcyjnych w największych miastach Polski wyniósł 6,5 proc. Jak przekłada się to stopień trudności w znalezieniu własnego lokum?
Dzisiaj ok. godz. 12.00 na rynku złotego pojawiły się spekulacje, dotyczące sprzedaży euro, pochodzących ze środków unijnych, przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Informacje o interwencji BGK, który może w ten sposób rozdysponować pieniądze, znajdujące się pod pieczą resortu finansów, zostały potwierdzone przez agencję Reutera i dealerów dwóch banków.
Propozycja minister pracy, Jolanty Fedak, aby zwiększyć wysokość płacy minimalnej o 8 proc., może negatywnie odbić się zarówno na osobach bezrobotnych i poszukujących pracy, jak i obecnie zatrudnionych, których dochody są najmniejsze. Tak raptowna zmiana wysokości wynagrodzenia zniechęci pracodawców do tworzenia nowych stanowisk pracy oraz pociągnie za sobą redukcję zatrudnienia.
Dzisiaj, podobnie jak wczoraj, decyzje inwestorów uwarunkowane są wiadomościami, dotyczącymi inflacji. W środę koreański bank centralny przedstawił wyższą prognozę tego wskaźnika, przewidującą, że ceny wzrosną o 3,9%, podczas kiedy wcześniej oczekiwano wzrostu rzędu 3,5%.
Notowania głównej pary walutowej w dalszym ciągu nie opuszczają przedziału 1,4400-1,4520. Dzisiaj na azjatyckim parkiecie kurs eurodolara przesunął się w stronę dolnej granicy tego rejonu, jednak im bardziej zbliżał się początek pracy europejskich giełd, tym bardziej euro umacniało się względem dolara, w rezultacie idąc w górę aż do 1,4500.
We wtorek kurs EUR/USD pokonał ważny opór na poziomie 1,45 i osiągnął wartość 1,4520. W miarę upływu sesji stabilizował się w przedziale 1,4460-1,4490. Przyczyn osiągnięcia przez eurodolara najwyższego od 15 miesięcy pułapu należy upatrywać się w deklaracji Chin, które wyraziły chęć kupna hiszpańskich obligacji.