Grecka tragedia, akt drugi
REKLAMA
REKLAMA
Wydaje się, że decyzja w kwestii pomocy nie zapadnie jednak tak szybko. Świadczą o tym zarówno wypowiedzi kanclerz Merkel, która powiedziała, że jest zbyt wcześnie, aby zdecydować, czy i kiedy Grecja otrzyma pomoc, jak i komisarza Rehn’a.
REKLAMA
REKLAMA
Sytuację może skomplikować jeszcze bardziej zapowiadany na dziś strajk generalny, organizowany przez związki zawodowe w proteście przeciw planowanym cięciom budżetowym i prywatyzacji strategicznych przedsiębiorstw. Tym bardziej, że paralelnie do zapomogi dla Grecji przedstawiciele UE stale pracują nad szczegółami finansowego pakietu dla Portugalii.
Przy tak niepewnej sytuacji na rynku walutowym euro odrobiło nieco ostatnie straty i handel odbywał się wczoraj w okolicach poziomu 1,44 EUR/USD. W dniu dzisiejszym rynek walutowy nadal pozostanie pod wpływem informacji, dotyczących kolejnej fazy greckiego kryzysu. Jeśli pogłoski o bliskiej restrukturyzacji greckiego zadłużenia osłabną, można spodziewać się dziś wsparcia dla wspólnej waluty. W takim przypadku eurodolar powinien wykazywać potencjał do ruchu w górę, szczególnie po ostatniej korekcie spadkowej. Z danych makro istotne dla rynków będą informacje o kwietniowej inflacji w Niemczech oraz popołudniowy bilans handlowy z USA.
Dowiedz się także: Dlaczego pod koniec kwietnia nastąpiła deprecjacja dolara?
Krajowy rynek walutowy czeka na decyzję Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych. W tej kwestii znaleziono wyraźny konsensus, objawiający się w prawie powszechnym przekonaniu, iż Rada pozostawi stopy na dotychczasowym poziomie. Tak więc sama decyzja jest już w cenach złotego i nie powinna wywołać żadnych reakcji. Istotny wydaje się natomiast termin kolejnej podwyżki. Tutaj ważny okaże się komunikat po posiedzeniu Rady i wypowiedzi jej przedstawicieli na konferencji. Zapewne informacja będzie enigmatyczna, a tematy wystąpień – ogólne.
Polecamy serwis: Inwestycje
Prawdopodobnie Rada nie spodziewa się dalszego, istotnego wzrostu inflacji, w przeciwieństwie do analityków finansowych i będzie dążyła do wyhamowania zbyt silnych oczekiwań pro-podwyżkowych. Oczekuje się, w związku z tym, „gołębiego’ komunikatu. Jeśli te przypuszczenia okażą się słuszne, złoty może nieco stracić pod koniec sesji. Jednak wcześniej powinna mieć miejsce dalsza aprecjacja polskiej waluty. Wskazuje na to Początek handlu – złoty dynamicznie pokonał poziom 3,92 za euro i zmierza w kierunku 3,9150. Polską walutę wspierają dobre nastroje na globalnych rynkach. Kolejne dni powinny przynieść korektę na złotym, wywołaną m.in. publikowaną w piątek przez Komisję Europejską prognozą wielkości deficytu sektora publicznego w Polsce w przyszłym roku.
Krzysztof Wołowicz
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA