Ostatnie, tegoroczne posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku mamy już za sobą. Stopy procentowe zostały utrzymane na wysokości 0-0,25%. Po spotkaniu został opublikowany komunikat, z którego wynika, że gospodarka USA nie rozwija się wystarczająco dynamicznie, aby umożliwić redukcję bezrobocia.
Ryzykowne aktywa nadal cieszą się dużą popularnością. Mimo że w piątek dolar umacniał się, to skorelowane z nim przeciwnie towary nie tylko zyskiwały na wartości, ale także pięły się do góry. Tymczasem Nouriel Roubini, który przewidział wybuch ostatniego kryzysu gospodarczego, zadłużył się na penthouse o wartości 5,5 USD.
Wczoraj agencja Moody’s przestrzegała przed możliwością obniżenia perspektywy ratingu do negatywnej, co odbiło się na notowaniach dolara. Prawdopodobne jest, że obniżka nastąpi, jeżeli Kongres przystanie na wydłużenie ulg podatkowych i nie zlikwiduje długoterminowych zasiłków dla bezrobotnych. Komunikat Moody’s dał pretekst do wyprzedaży dolara, co pozwoliło złamać kluczowe poziomy, wynikające z analizy technicznej. Tymczasem we Włoszech ważą się losy rządu Silvio Berlusconiego.
Poniedziałkowa sesja, pozbawiona wydarzeń makro, aktywności i kapitału, nie dostarczyła inwestorom zbyt wielu rozrywek. Owszem, WIG20 powędrował w pobliże niedawnych maksimów, ale spadł w ciągu niespełna godziny do poziomu z piątkowego zamknięcia, gdzie pozostał przez kolejne sześć godzin.
Wczoraj po południu irlandzka opozycja zanegowała warunki pomocowe dla swojego kraju. Zamierza głosować przeciwko przyjęciu 85 mld EUR 15 grudnia, podczas kluczowego dla sprawy posiedzenia parlamentu. Na wieść o tym EUR/USD spadł poniżej wsparcia na poziomie 1,3180. Deklaracja dwóch niezależnych posłów, którzy poprą pakiet pomocowy, wystarczyła, aby notowania wróciły powyżej 1,32.
Zainteresowanie obligacjami detalicznymi wśród inwestorów indywidualnych nie słabnie. W listopadzie sprzedano ich ponad 2 mln sztuk, więcej niż w październiku, choć ilość jest porównywalna. 55 proc. sprzedaży stanowiły „dwulatki”, poprawił się również popyt na „trzylatki”, ponieważ ich oprocentowanie wzrosło do 3,85 proc.
Po tym, jak administracja Baracka Obamy uzgodniła z Kongresem, że ulgi podatkowe zostaną utrzymane dłużej, nastąpił zdecydowany wzrost rentowności długoterminowych obligacji rządu USA. Jednak pod koniec dzisiejszej sesji dolar wykazał się dużą odpornością na tę decyzję. Ostatecznie kurs EUR/USD nie przebił ważnego wsparcia na poziomie 1,3180. Udało mu się po południu pokonać opór na poziomie 1,3245.
Im bliżej końca była sesja giełdowa, tym bardziej złoty tracił na wartości. Ostatecznie notowania EUR/PLN osiągnęły poziom 4,02, zaś para USD/PLN – 3,0350. Waluty naszego regionu, w tym złoty, zareagowały na obniżenie ratingu węgierskiego długu przez agencję Moody’s. Trzeba jednak przyznać, że warszawska GPW broniła się dzielnie.