Kontynuacja zwyżki dolara
REKLAMA
REKLAMA
Dolar jednak aż tak dużo nie zyskał. Widocznie inwestorzy oczekują na wyniki szczytu Unii Europejskiej, na którym – jak się uważa – powinny być podjęte jedne z kluczowych dla przyszłości strefy euro decyzje. Na razie konkretów brak, a pojawiające się, pojedyncze wypowiedzi nie pozwalają wyrobić mocnego stanowiska. O tym, jak europejscy politycy są zdeterminowani, żeby osiągnąć kompromis, może świadczyć anonimowa wypowiedź jednego z dyplomatów dla agencji Reuters. Przyznał on, że jeżeli nie uda się uspokoić rynków finansowych, to szczyt może się przedłużyć, a Niemcy – zgodzić się na inicjatywę, która „zadziwi” rynki finansowe.
REKLAMA
Dowiedz się także: Jak ustosunkować się do wahań kursowych złotego?
Sam fakt zamiaru powołania Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego od 2013 r., o czym świadczą prace nad stosownymi zmianami w traktacie lizbońskim, może okazać się niewystarczający. Rynki są zainteresowane rozwiązania na teraz, które zapobiegłyby rozlaniu się kryzysu, a raczej ograniczyłyby jego zasięg na peryferiach Eurolandu w najbliższych tygodniach. Tym samym konieczne może okazać się zwiększenie deklarowanej kwoty w EFSF z obecnych 750 mld EUR do 1,5-2,0 bln EUR. Bez tego kroku nie uda się odwrócić trendu spadkowego na EUR/USD. Po godz. 16.10 kurs spadł poniżej poziomu 1,32.
Polecamy serwis: Inwestycje
Z kraju napłynęło dzisiaj kilka informacji. Główny Urząd Statystyczny podał dane nt. średniej dynamiki wzrostu płacy – odczyt na poziomie 3,6 proc. r/r w listopadzie jest niższy od prognoz i tym samym nieco zmniejsza oczekiwania, związane z podwyżką stóp procentowych. Poza tym zapiski z listopadowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej pokazały, że przepadły oba wnioski o podwyżkę stóp, o 25 p.b. i 50 p.b., gdyż przeważała opinia, że może to nadmiernie umocnić złotego, a w gospodarce na razie nie widać wyraźniej presji płacowej i inflacyjnej. Te informacje nie mogły pomóc dzisiaj złotemu, który nieznacznie stracił na wartości, w ślad za spadającym EUR/USD. Po południu euro oscylowało powyżej 3,99 zł, dolar drożał do 3,0250 zł, a frank był wart około 3,11 zł.
EUR/USD:
Test kluczowych okolic 1,3160-1,3170 wydaje się być nieunikniony w sytuacji nieudanego ataku na 1,3265, gdzie przebiega linia trendu wzrostowego i zejścia poniżej 1,32 po południu. Jeżeli rejon 1,3160 zostanie sforsowany, to formacja „2B” zacznie być realizowana w pełni. Pierwszym celem staną się okolice 1,3060, wyznaczane przez minimum z 2 grudnia i linię trendu spadkowego, pociągniętą po szczytach od początku listopada. W przypadku zwyżek, kluczowe będzie pokonanie wspominanych 1,3265.
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA