Chociaż w czwartek rano inwestorzy patrzyli z pewną dozą niepokoju na analizę techniczną, seria dobrych informacji pod koniec sesji wsparła popyt. Odcięcie dywidendy od KGHM, które nastąpiło w środę, pomogło niedźwiedziom zepchnąć WIG20 o blisko 30 pkt. Sztuczny dystans, dzielący indeks blue chipów od poziomu 2800 pkt., został jednak zmniejszony.
W maju stopa bezrobocia zmniejszyła się o 0,4 proc. Jednocześnie o 13,8 proc. zwiększyła się sprzedaż detaliczna, w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym. Jak podał GUS, stopa bezrobocia w maju wyniosła 12,2 proc., podczas kiedy w kwietniu znajdowała się na poziomie 12,6 proc.
Spółki, wchodzące w skład WIG20, mogą uznać początek wtorkowych notowań na GPW za udany. Indeks blue chipów zyskiwał blisko 1 procent, co wydaje się w pełni zrozumiałe, jeżeli uwzględnimy spadki na wczorajszym fixingu. Niestety, do południa notowania pogorszyły się i indeks na wiele godzin ugrzązł na neutralnym poziomie.