REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Inwestycje

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Nic nie wskazuje na koniec spadków na giełdzie

Od trzech tygodni na giełdach przeważają zniżki. Trudno powiedzieć, kiedy tendencja ta odwróci się. Jednak dzisiaj istnieje szansa na silniejsze odreagowanie.

Rynki ogarnęła panika, WIG20 stracił przeszło 5 proc.

W środę na giełdach panował istny bałagan. Niektóre europejskie indeksy wystrzeliły rano w górę, aby pod koniec dnia załamać się i osunąć w dół. Pod koniec notowań zdecydowanie dominowały spadki.

2000 dolarów za uncję złota i co dalej?

Ekspert szacuje, że osoby, które zainwestowałyby w złoto we wrześniu 2009 roku, teraz mogłyby cieszyć się stopą zwrotu na poziomie 70 proc. Na czym polega fenomen tego kruszcu? W czym tkwi jego przewaga nad nieruchomościami i akcjami?

Giełdowa huśtawka

Wtorkowy handel rozpoczął się neutralnie, ale wieczorem indeksy podskoczyły w górę. Notowania S&P500 poprawiły się o blisko 3 proc. Jednak w czasach, gdy o zyski nie jest łatwo, uczestnicy rynku chętnie sprzedają w takiej sytuacji akcje.

REKLAMA

Bez pakietu antykryzysowego trudno będzie ograniczyć bezrobocie

Problemy gospodarcze na świecie dotykają również Polskę. Dynamika inwestycji i przyrost zatrudnienia nie są duże. Jesienią sytuacja odbije się na osobach, poszukujących zatrudniania.

Czy fala wzrostów złota oparta jest na spekulacji?

Złoto osiągnęło już cenę 1700 dolarów za uncję i prawdopodobnie w dalszym ciągu będzie drożeć. Czy mamy do czynienia z bańką spekulacyjną? Eksperci uważają, że aby mówić o spekulacji, powinniśmy poczekać na dalsze wzrosty.

Czy złoto będzie nadal drożeć?

9 sierpnia do ceny 2000 dolarów za uncję złotu brakowało 13 procent. Eksperci podkreślają, że pnącym się w górę notowaniom tego kruszcu sprzyjają: pogłębiający się kryzys dłużny, wzrost awersji do ryzyka na rynkach i bliskość bankructwa wybranych gospodarek. Dlaczego wartość złota rośnie?

W oczekiwaniu na decyzję Rezerwy Federalnej

Obniżka ratingu Stanów Zjednoczonych zachwiała rynkiem ryzykownych aktywów. Notowania akcji surowców i obligacji z rynków wschodzących zaliczyły gwałtownie spadki. Decyzja agencji S&P negatywnie odbiła się na papierach korporacyjnych, wysokiego ryzyka i walutach z emerging markets.

REKLAMA

Niepokojący stan niemieckiego budownictwa

Okazuje się, że wielu inwestorów słusznie obawiało się obniżki ratingu Stanów Zjednoczonych. Cięcia dokonała agencja S&P. Inwestorzy martwili się, że przez tego typu posunięcie rynek finansowy stanie na głowie.

Politycy stabilizują sytuację na rynkach finansowych

Politycy podjęli wspólne działania, mające na celu ustabilizować sytuację rynkową. W zeszłym tygodniu nastąpiła eskalacja obaw, związanych z kryzysem zadłużenia i gospodarkom po obu stronach Atlantyku grozi gwałtowne spowolnienie koniunktury.

Stany tracą w oczach wierzycieli

Przez 70 lat agencja S&P uważała USA za kraj, który nie może zbankrutować. Od 1917 roku Stany Zjednoczone uchodziły za najbardziej wiarygodnego dłużnika. W piątek szczęście odwróciło się jednak od Ameryki. Rating USA został obniżony.

Strach w oczy kole inwestorów

Inwestorzy cały czas zadają sobie pytanie, czy nastroje mogą pogorszyć się jeszcze bardziej? Sytuacja w USA i Szwajcarii wskazuje na to, że mamy do czynienia z trwalszym trendem spadkowym ryzykownych aktywów. Skala wyprzedaży jest jednak większa niż się spodziewano.

Rynki wpadły w panikę

Osoby, które myślały, że sytuacja na rynkach jest już naprawdę zła, przekonały się, że może być jeszcze gorzej. W czwartek pesymistyczne nastawienie inwestorów nabrało rozmiarów.

Dlaczego inwestowanie na rynkach akcji jest szczególnie ryzykowne?

W lipcu wszystkie główne indeksy na Giełdzie Papierów Wartościowych zaliczyły spadki. Z pewnością odczuły to podmioty, inwestujące w polskie akcje. Eksperci pocieszają, że niektóre fundusze zagraniczne przyniosły dodatnie stopy zwrotu. Które fundusze pozwoliły inwestorom zakończyć miesiąc na plusie?

Kulminacja złych nastrojów na giełdzie

W środę nie tylko na warszawskiej giełdzie, ale również na zagranicznych parkietach, miała miejsce znaczna przecena. Spowolnienie gospodarcze staje się coraz bardziej odczuwalne, ponadto inwestorom daje się we znaki kryzys finansów publicznych, który wymusza oszczędności, nie sprzyjające koniunkturze.

Tąpnięcie na warszawskiej giełdzie

W środę rano na GPW nic nie wskazywało na to, że będzie to najgorszy dzień w roku. Mimo że frank pobił nowe rekordy, to zapowiedź interwencji na rynku przez Bank Szwajcarii na chwilę odwróciła uwagę inwestorów. Niemniej nie skończyły się na tym problemy na parkiecie i z każdą następną godziną notowania były coraz gorsze.

Nawrót recesji coraz bardziej realny

Zła passa na rynkach finansowych nabiera coraz większych rozmiarów. Idzie ona w parze z globalnym spowolnieniem gospodarczym i niepokojami, związanymi z niebezpieczeństwem ponownej recesji. Publikacje makroekonomiczne z ostatnich tygodni oraz lipcowe odczyty wskaźników wyprzedzających koniunktury, w połączeniu z kryzysem dłużnym, nie wróżą nic dobrego.

Inwestorzy wpadli w panikę i kupują franka

Po zakończeniu poniedziałkowej sesji wydawało się, że byki są w tarapatach. Inwestorzy nie dostali zasłużonego odpoczynku po podjęciu konkretnych ustaleń w sprawie amerykańskiego zadłużenia. Niestety, seria wyjątkowo słabych danych makroekonomicznych jeszcze nie dobiegła końca. Towarzyszyła jej przecena europejskich akcji i obligacji oraz wzrost popytu na złoto i franka.

Zapowiedź regresu koniunktury w USA

Negocjacje, dotyczące zwiększenia limitu zadłużenia w USA, można uznać za zakończone. Charakter debaty publicznej i dyskusji wewnątrz partii uświadomił inwestorom skalę problemu. Nie obejdzie się bez zmniejszenia wydatków państwa, również zwiększenie roli fiskusa wydaje się wielce prawdopodobne.

Kompromis w Kongresie nie oznacza końca problemów

Nic nie wskazywało na to, że nowy tydzień rozpocznie się źle. Dzięki porozumieniu Demokratów i Republikanów w kwestii limitu zadłużenia, groźba bankructwa USA, jeżeli nie straciła racji bytu, to przynajmniej przestała doskwierać tak bardzo inwestorom. Atmosferę popsuły jednak fatalne dane makroekonomiczne.

Głosowanie w Kongresie przed nami

Liderzy amerykańskich partii ustalili w niedzielę, jaki ma być plan, zmierzający do redukcji zadłużenia. Przed nami głosowanie w Kongresie, które nie będzie tylko formalnością. Reakcja na azjatyckich parkietach sugeruje, że w dniu dzisiejszym możemy spodziewać się silnych wzrostów.

Rosną oczekiwania inflacyjne Polaków

Ekonomiści przewidują, że pod koniec roku inflacja nadal będzie znajdowała się powyżej celu inflacyjnego – jej wartość w tym czasie szacują na 4-4,1 proc. W lipcu do 4,7 proc. wzrosły oczekiwania inflacyjne osób prywatnych, podczas kiedy miesiąc wcześniej znajdowały się na poziomie 4,2 proc., jak wynika z danych NBP.

Który fundusz parasolowy wybrać?

Pod parasolem można schronić się przed fiskusem. Ekspert wyjaśnia, na jakich zasadach działają fundusze parasolowe i doradza, który fundusz wybrać?

Czy deweloperzy budują mieszkania w odpowiednich miejscach?

Deweloperzy budują coraz więcej mieszkań, dzięki czemu nieruchomości tanieją. Eksperci obawiają się jednak o stabilność finansową firm deweloperskich. Czy nowe projekty są realizowane w odpowiednich miejscach?

Sytuacja na rynkach w dalszym ciągu jest napięta

Inwestorzy w dalszym ciągu nie mogą odetchnąć z ulgą. Zaplanowane na wczoraj głosowanie w Izbie Reprezentantów, podczas którego na wokandę miał trafić projekt cięć budżetowych i nowego limitu zadłużenia w USA, nie doszło do skutku. Ponadto Hiszpanii grozi obniżenie ratignu.

Nie widać końca zniżek na warszawskiej giełdzie

Coraz więcej wskazuje na to, że uporanie się z kryzysem dłużnym nie przyjdzie nam tak łatwo. Demokraci i Republikanie dalecy są od rychłego porozumienia, a pomoc udzielona Grecji nie jest dla uczestników rynku wystarczającym argumentem za inwestowaniem kapitału.

Czy sytuacja na rynku mieszkaniowym poprawi się?

W lipcu prawdopodobnie trzeci raz z rzędu spadną ceny mieszkań w perspektywie kolejnych 12 miesięcy. Zdaniem ekspertów obserwowane na rynku ożywienie miało charakter sezonowy i było związane z kupnem nieruchomości dla studentów. Czy podaż na rynku pierwotnym osiągnie rekordowo wysoki poziom?

Inwestorzy tracą cierpliwość

Nastroje inwestorów uległy zdecydowanemu pogorszeniu. Nie dość, że Ameryka przeżywa niemoc w kwestii zadłużenia, to jeszcze okazało się, że zamówienia na dobra trwałe nie znajdują się na zadowalającym poziomie. Niedźwiedzie panoszą się coraz bardziej.

Jaka strategia inwestycyjna sprawdza się w przypadku funduszy?

Nie bez powodów przy każdym funduszu ustala się minimalny, zalecany okres inwestycji. Eksperci przeanalizowali stopy zwrotu funduszy akcji i obligacji z ostatnich 12 lat, potwierdzając tezę, iż nie warto inwestować przez krótszy czas. Jakie zyski, a jakie straty przynosiły fundusze?

Dlaczego tylko 5% nabywców kupiłoby mieszkanie bez balkonu?

Eksperci policzyli, że mieszkanie bez balkonu kosztuje przeciętnie o 6% mniej. Taki zakup może więc stanowić sporą oszczędność. Dlaczego jednak 19 nabywców na 20 nie zdecydowałoby się na kupno mieszkania bez balkonu, loggii lub tarasu?

Amerykańscy konsumenci mają mocne nerwy

Amerykańska gospodarka nie dostała jeszcze mata, ale na ostateczne rozstrzygnięcie jej losów przyjdzie nam trochę poczekać. Uczestnicy rynku wierzą co prawda w sukces negocjacji między Demokratami i Republikanami, ale nie kwapią się do inwestowania większego kapitału. W tym należy upatrywać przyczyny powolnych spadków giełdowych indeksów.

Ceny domów w USA na równi pochyłej

Po poniedziałkowej sesji sytuacja, panująca na rynku ryzykownych aktywów, nie uległa większym zmianom. Inwestorzy nie obawiają się czarnego scenariusza, przewidującego brak porozumienia w sprawie zwiększenia limitu zadłużenia w USA, na tyle, aby radykalnie zmienić swoje zachowanie.

Wzrasta popyt na złoto

Inwestorzy po raz kolejny zwrócili się w kierunku bezpiecznej przystani, która pozwoliłaby zabezpieczyć kapitał przed efektami ubocznymi kryzysu dłużnego krajów strefy euro i problemów, z jakimi boryka się amerykańska gospodarka. W efekcie ceny złota i srebra idą w górę.

Czy opłaca się zainwestować we własny pokój w hotelu?

Osób, wyjeżdżających na urlopy, nie zraża zła pogoda. Eksperci policzyli, że w ciągu dwóch miesięcy hotele są w stanie zarobić 25 – 31 tys. na wynajmie dwuosobowego pokoju w takich miejscowościach jak Jastarnia, Kołobrzeg czy Zakopane. Czy opłaca się kupić pokój w hotelu lub część nieruchomości na wynajem?

Zegarek tyka na niekorzyść Amerykanów

Demokraci i Republikanie mają coraz mniej czasu na podjęcie wiążących decyzji w kwestii podniesienia limitu zadłużenia Ameryki. Przyzwolenie na taką decyzję jest, ale konsensusu brakuje, toteż nastroje na rynkach mogą stać się bardziej nerwowe.

Zapał Greków nie udzielił się rynkom

Inwestorzy wyjątkowo racjonalnie podeszli do ustaleń, jakie zapadły podczas europejskiego szczytu. Ogromny optymizm zapanował na greckiej giełdzie. Z dużo większą rezerwą do wyników spotkania na szczycie odniosły się pozostałe, europejskie rynki.

Czym są fundusze sekurytyzacyjne?

Działalność statutowa funduszy sekurytyzacyjnych polega na inwestowaniu w wierzytelności. Ekspert tłumaczy, czy egzekucja należności od dłużników jest ryzykowną działalnością i na jakich zasadach się odbywa. Ile można zarobić na tego rodzaju inwestycjach?

Na jakich zasadach funkcjonują polskie spółki dywidendowe?

Eksperci zwracają uwagę na fakt, że w tym roku spółki giełdowe planują wypłacenie dywidend o rekordowo wysokiej wartości. Spekuluje się, że będzie to kwota rzędu 18,5 mld zł. Ile dadzą zarobić polskie spółki dywidendowe?

Popyt ma swoje pięć minut

Inwestorzy na całym świecie z niecierpliwością czekali na oficjalne ogłoszenie wyników czwartkowego spotkania na szczycie. Nurtująca była kwestia wypracowania stanowiska, które stanowiłoby kompromis między sektorem prywatnym i publicznym. Zachowanie rynków w czwartek po południu sugerowało wyraźnie, że podczas zjazdu przedstawicieli państw strefy euro zostaną podjęte konkretne decyzje.

Następne rozdanie należy do byków

W czwartek sytuacja na rynkach odwróciła się o 180 stopni. Sesja rozpoczęła się w bardzo złych nastrojach – wszak dzień wcześniej notowania w USA wypadły słabo. Ponadto z Chin napłynęły pesymistyczne informacje o produkcji, której dynamika spadku jest najszybsza od marca 2009 roku.

Frankfurt i Nowy Jork czekają na dalszy bieg wydarzeń

W środę optymizm dopisywał uczestnikom rynku podczas sesji w krajach PIIGS. Niewielki wzrost DAX-a w sklali dnia i słabe notowania na Wall Street można z kolei wytłumaczyć ostrożnością, związaną z sytuacją w USA i Grecji.

Konsumpcja może przyhamować

Inflacja bazowa w dalszym ciągu utrzymuje się na wysokim poziomie. Po wyłączeniu cen żywności i paliw wskaźnik inflacji osiągnął 2,4 proc. w ujęciu rocznym, jak wynika z danych NBP. Wniosek z tego płynie prosty: prowadzona przez RPP polityka pieniężna nie przyniosła zamierzonych skutków.

Jaki jest podział funduszy ze względu na stopień ryzyka?

Na rynku dostępne są fundusze o różnym poziomie ryzyka inwestycyjnego. Eksperci radzą, aby zastanowić się nad tym, jak duże ryzyko jesteśmy w stanie ponieść. Jak mądrze dopasować fundusz do własnych potrzeb?

Amerykanie odzyskali nadzieję

We wtorek inwestorzy w Nowym Jorku nie mogli narzekać na brak powodów do optymizmu. Poprawiła się sytuacja na rynku nieruchomości, firmy osiągają dobre wyniki a negocjacje, dotyczące limitu zadłużenia, posuwają się do przodu. Czynniki te przyczyniły się do znacznych wzrostów na giełdzie.

sWIG80 zaliczył roczne minimum

Dzisiaj miało się rozstrzygnąć to, czy po największej, tegorocznej przecenie znajdą się chętni na ulokowanie swojego kapitału na giełdzie. Początek sesji przebiegał pomyślnie dla WIG20 – indeks dwudziestu największych spółek zdołał dotrzeć do 2700 pkt. Niestety nie udało mu się trwale przełamać tej bariery i przez resztę dnia zaliczał spadki.

Bezpieczne aktywa są w cenie

W poniedziałek spadki w Budapeszcie były bliskie 4 proc. Do tego dochodzi przeszło 2,5 proc. zniżka w Warszawie, sięgający 2 proc. spadek w Paryżu i niewiele ustępująca mu zniżka w Londynie.

Najgorsza tegoroczna sesja

W dniu dzisiejszym miała miejsce przecena, która dosięgła również polski parkiet. Nie trudno jest o jej wytłumaczenie: rynki w dalszym ciągu borykają się z takimi problemami, jak traktowanie z dużą rezerwą wyników stress-testów europejskich banków, kwestia limitu zadłużenia USA i spadająca wartość hiszpańskich obligacji – Madryt to kolejny kraj, który znalazł się na liście pretendentów do bankructwa.

Powodów do zmartwień nie brakuje

W ciągu najbliższych dni inwestorzy nie odetchną ze spokojem. Nadal większość problemów czeka na rozwiązanie. Czwartkowy szczyt przywódców EU niewiele nowego wniósł do sytuacji na rynkach.

Dobre wyniki amerykańskich spółek już nie cieszą

Kryzys zaufania, związany z problemem długów publicznych, coraz częściej daje o sobie znać, toteż czwartkowy wynik JP Morgan, lepszy od konsensusu społecznego, tylko na chwilę poprawił nastroje rynkowe. Podobna sytuacja miała miejsce w środę, kiedy Fed zobowiązało się do dalszego wspierania gospodarki, co tylko na chwilę udobruchało inwestorów.

Barack Obama chce szybkiego podniesienie limitu zadłużenia

Inwestorzy potraktowali słowa szefa Fed, który przyznał, że nie wyklucza możliwości dalszego luzowania polityki pieniężnej, za dobrą monetę. Ich zapał ostudziły potem sugestie, dotyczące podniesienia limitu zadłużenia USA – przypomnijmy, że deficyt budżetowy w czerwcu osiągnął już bilion.

REKLAMA