Małe spółki nie są w formie
REKLAMA
REKLAMA
Co ciekawe, warszawski parkiet przełamał średniookresowe wsparcie, jakim dla WIG był poziom 48,4 tys. pkt., a takie rynki jak niemiecki czy amerykański wciąż pozostają ponad analogicznymi barierami. Dla DAX jest to 7 tys. pkt., dla S&P 500 poziom 1360 pkt. Od kilku dni obserwujemy próby oddalenia się od tych barier.
REKLAMA
REKLAMA
Ciekawostką na naszym parkiecie jest też utrzymująca się słabość małych i średnich spółek, które zachowują się znacznie gorzej od blue chips. Przyczyn takiego stanu rzeczy można szukać w wielu czynnikach, od rozczarowujących wyników finansowych za I kwartał, poprzez ograniczony wzrost gospodarczy, przy którym trudniej rozwijać się największym przedsiębiorstwom, po wygórowane wyceny wielu mniejszych firm i brak napływów pieniędzy do TFI, które najczęściej są głównym źródłem popytu na akcje z tych segmentów rynku.
Jednocześnie małe i średnie spółki są najbardziej uzależnione od kondycji naszej gospodarki, a zatem gorsze ich postrzeganie przez inwestorów może być przejawem czy też zapowiedzią ochłodzenia koniunktury ekonomicznej. W tym względzie znaczące spadki cen walorów w segmencie mniejszych firm stanowią ostrzeżenie dla całego rynku. Zresztą również w skali świata można zaobserwować podobne zjawisko, choć nie ma ono tak dużej siły.
Dowiedz się także: Czy złoto osiągnie cenę 5000 dolarów za uncję?
Gorsza sytuacja na rynkach surowców może zniechęcać inwestorów zza granicy do GPW.
Rynek nieruchomości w USA
Zgodnie z oczekiwaniami S&P/Case Shiller potwierdził wyraźny spadek cen domów na amerykańskim rynku. Ten uznawany za najlepszy miernik cen domów wskaźnik spadł w kwietniu najbardziej od 17 miesięcy. W ujęciu rocznym poszedł w dół o 4%. W porównaniu z marcem tego roku, obniżył się o 0,1%. Utrzymująca się niska sprzedaż oraz wciąż duża podaż ze strony instytucji, które przejęły domy od niesolidnych dłużników, skłaniają fachowców do oczekiwania na dalszy regres cen w USA. Sam współtwórca indeksu cen domów, profesor Shiller twierdzi, że nie będzie dla niego zaskoczeniem, jeśli w najbliższych 5 latach ceny pójdą w dół o 10-25%.
Polecamy serwis: Kredyty
Z 20 miast, branych pod uwagę, bazującym na porównywalnej próbce nieruchomości, zmieniających właścicieli, zniżka cen nastąpiła w 11. Największa była w Minneapolis. Sięgała 11% w skali roku. Wyjątkiem okazał się Waszyngton, gdzie odnotowano wzrost cen o 4%. W6 miastach zaobserwowano nowe dołki cen w trwającym od 2006/2007 r. spadku.
Zespół Analiz
Home Broker
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.