Jedną z głównych obaw, która skutecznie wstrzymuje przedsiębiorców przed zmianą oprogramowania jest kwestia związana z obsługą nowego, nieznanego jeszcze systemu. Firmy bardzo często wskazują na fakt, że pomimo iż rozwiązania wdrożone przed laty, obecnie się już nie sprawdzają, inwestycja w nowe jest utrudniona lub nawet niemożliwa, głównie przez wzgląd na inne rozmieszczenie kluczowych funkcji lub nawet zupełnie różny sposób obsługi.
Każde przedsiębiorstwo handlowo-usługowe korzysta z oprogramowania, które wspiera sprzedaż. Od czasów kiedy Internet nie był jeszcze tak powszechny, sporo się jednak zmieniło. Przeskok na programy okienkowe był dużym krokiem w przyszłość i przyniósł szereg korzyści, bez których dzisiaj nie wyobrażamy sobie pracy. Jednym z takich plusów jest możliwość zdalnego dostępu do bazy danych, z każdego miejsca na świecie. I to zarówno przez przedsiębiorcę oraz jego pracowników, jak i przez kontrahentów.
Ci, którzy decydują się na zakup jednego z produktów Apple, zazwyczaj są nim bezwzględnie zachwyceni. Wspaniały design, niezawodność, wygoda … Wszystko to prawda, ale niektórzy pomimo codziennego użytkowania nie wykorzystują pełni możliwości swojego sprzętu. Jak to zmienić? Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednie aplikacje!
System bezpieczeństwa był dość szczelny, ale włamywacz dokładnie wiedział, gdzie znajduje się słaby punkt. Przeszedł specjalne szkolenie, na którym nauczono go, jak prześlizgnąć się niepostrzeżenie przez takie luki i przeniknąć do sieci. Włamywacz tworzy lukę, która pozwala przedostać się do systemu innym – szpiegom, złodziejom czy tajnym agentom, którzy sprawiają, że system działa tak, jak chcą ich szefowie. Tak długo, jak luka pozostaje otwarta...
Jakikolwiek aktualizacje oprogramowania w firmie to często powód do paniki. Zarówno prezesi, jak i pracownicy niechętnie przeprowadzają takie operacje. Prezesi i właściciele firm muszą za takie aktualizacje płacić, często grube pieniądze, pracownicy zaś muszą od nowa uczyć się obsługi nowych programów. Czasami dochodzą do tego szkolenia i wdrożenia, a to zajmuje sporo czasu. Równie przerażająca może być aktualizacja pakietu Microsoft Office, zwłaszcza dla firm, które wciąż korzystają z wersji Office 2003. Odległość, jaka dzieli Office 2003 od 2010 może wzbudzić strach o kompatybilność u każdego kierownika działu IT. Jak to wygląda w praktyce i na co się przygotować?
Jeśli start systemu ciągnie się przez kilka minut, a nawet proste komendy komputer wykonuje ślamazarnie to pierwszy znak, że najwyższy czas na porządki. Wolno działający komputer w firmie to nie tylko źródło wielu problemów, nerwów i frustracji, to również spowolniona wydajność pracownika, który nie ze swojej winy nie może pracować szybciej. Jak na to zaradzić?
Komercyjne pakiety oprogramowania do firmy potrafią kosztować krocie. Wykup licencji na kilka komputerów mnoży wydatki, co sprawia, że wiele firm popełnia kardynalny błąd i sięga po pirackie oprogramowanie. Niewiele osób jednak wie, ze istnieje mnóstwo odpowiedników, co najważniejsze, darmowych odpowiedników drogich pakietów biurowych. Poznajmy, więc kilka przykładów programów zastępczych, które z pewnością będą w stanie zastąpić drogie pakiety.
Prowadzenie własnej firmy to spory wydatek, a profesjonalne oprogramowanie firmowe może kosztować majątek. Niestety, mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że drogie programy i licencje można z powodzeniem zastąpić ich o wiele tańszymi, lub nawet darmowymi odpowiednikami. Oczywiście nie mówimy to o wersjach podejrzanych i pirackich, tylko o niekomercyjnych odpowiednikach. W następnych częściach poradnika przybliżymy pokrótce kilka alternatyw, dla wielu płatnych programów.
Oszczędzanie energii elektrycznej, zarówno w domu, jak i w firmie to bardzo ważna kwestia. Niestety obecnie produkowane komputery do energooszczędnych nie należą. Poza tym, procesor komputera chodzi na pełnych obrotach, niezależnie od tego, czy właśnie na komputerze gramy, korzystamy z wymagającego programu lub po prostu przeglądamy Internet. Na szczęście przy pomocy odpowiednich narzędzi w prosty sposób możemy obniżyć częstotliwość pracy procesora i ograniczyć w ten sposób pobór mocy. Jak to zrobić?
Praktycznie w każdej firmie znajduje się skaner – czy to w urządzeniu wielofunkcyjnym lub jako osobna jednostka. Jeśli w naszej firmie skaner pojawił się niedawni, warto poświęcić chwilę na przestudiowanie możliwości jego oprogramowania, bo przecież to ono stanowi fundament tego urządzenia. Zazwyczaj podstawowym zadaniem skanerów jest skanowanie zdjęć, slajdów lub dokumentów. Jeśli chcemy wyciągnąć „wszystkie soki” z urządzenia, warto poznać różne możliwości oprogramowania. Zazwyczaj po uruchomieniu odpowiedniego programu do skanowania, znajdziemy całe spektrum możliwości wykorzystania sprzętu.
Do najpopularniejszych i jednocześnie najlepszych systemów blogowych należy WordPress. Mimo, iż system ten jest już dość leciwy, a jego początki określa się na rok 2002, popularność niezmiennie wzrasta. System ten wykorzystuje się głównie do prowadzenia blogów, jednak najnowsze wersje oraz tysiące dostępnych dodatków i szablonów sprawia, że WordPress z powodzeniem można zastosować przy bardziej zaawansowanych projektach, takich jak sklepy internetowe czy serwisy informacyjne o dowolnej tematyce. Co jeszcze oferuje system WordPress?
Dysk twardy, mimo mylnie sugerującej nazwy jest urządzeniem bardzo delikatnym i niestety czasem również zawodnym. Czasami zdarza się tak, że w najmniej oczekiwanym momencie dysk odmawia posłuszeństwa a wszelkie zapisane na nim dane ulatniają się bezpowrotnie. Dlatego też, jeśli chcemy uniknąć przykrych skutków awarii twardego dysku, warto wyposażyć się w narzędzie, które na bieżąco będzie kontrolować jego pracę i w porę ostrzeże o nadchodzącym zagrożeniu.
Często bywa tak, że z jednego komputera korzysta kilka osób. Zdarza się tak szczególnie w firmach i przedsiębiorstwach. Dlatego też, jeśli z komputera korzysta więcej niż jedna osoba, czasem warto zablokować dostęp do wybranych programów. Bardzo popularne jest blokowanie różnych programów przeznaczonych do komunikacji. Dlatego też, jeśli osoby korzystające z tego samego komputera co my nadużywają tego typu oprogramowania, w prosty sposób można zablokować konkretne aplikacje. Można skorzystać z funkcji oferowanych przez Windows, ale jeśli nie jesteśmy zaznajomieni z ich działaniem warto sięgnąć po pomocne oprogramowanie.
Praca w biurze czy firmie obecnie w 99% opiera się na komputerze. Wyobraźmy sobie taki scenariusz: przychodzimy, jak co dzień do pracy, uruchamiamy komputer i zaczynamy nasze obowiązki. Otwieramy dziesiątki stron, okienek z arkuszami kalkulacyjnymi i tekstowymi. Zostawiamy na chwilę komputer i idziemy do ekspresu po kawę. Po powrocie widzimy, że system dopiero, co się uruchomił po chwilowej awarii. Cała praca poszła na marne, a nasz dzień już jest zepsuty. Jak uniknąć takich niespodzianek?
Bardzo często komputer firmowy to prawdziwy kombajn z wieloma akcesoriami i dodatkowymi urządzeniami. Drukarki, skanery, karty telewizyjne, muzyczne, graficzne, sieciowe etc. Można tak wymieniać bardzo długo. Dopóki wszystko działa prawidłowo, nie ma się o co martwić, ale jeśli któryś ze sterowników zaczyna odmawiać posłuszeństwa zaczyna się prawdziwa loteria. Czasami takie sterowniki znacznie spowalniają lub całkowicie blokują uruchamianie systemu Windows. Jak sobie z tym poradzić?
Z pewnością wiele osób pomyśli, że najprostszym sposobem jest użycie panelu sterowania i opcji usuwania programów. Owszem, opcja ta jest najprostsza, ale mało efektywna. Po odinstalowaniu jakiegokolwiek programu w systemie zostają różne pliki, które magazynują się zwalniając jednocześnie system. W komputerze biurowym, w którym bardzo często instalowane i usuwane są programy może to doprowadzić do bardzo szybkiego „zniszczenia” systemu. Jak sobie z tym poradzić?