Alternatywne oprogramowanie dla firm – co wybrać?
REKLAMA
REKLAMA
Zacznijmy od prawdopodobnie najpopularniejszego i najczęściej używanego programu biurowego, czyli Word’a. Jak wiadomo Word wchodzi w skład pakietu Office, który nie jest tani, a licząc dodatkowo licencje na kolejne komputery w firmie wychodzi dość pokaźna kwota. Dobrą alternatywą dla Word’a jest na przykład AbiWord lub KWord. Wiele osób obawia się, że po przejściu na alternatywne oprogramowanie konieczne będzie szkolenie i wdrażanie. W rzeczywistości jednak praktycznie nie jest konieczna żadna nauka obsługi, wystarczy kilka chwil obcowania z programami aby wszystko było jasne.
REKLAMA
Zobacz również: Stare wirusy wracają – czy nadal są groźne?
REKLAMA
Podobnie sprawa wygląda z innymi składnikami pakietu Office, na przykład z Power Point lub Excel. Pierwszy można zastąpić programami OpenOffice.org Impress lub KPresenter. Jeśli chcemy zastąpić wysłużonego Excel’a, warto zwrócić uwage na program Gnumeric. Posiada on możliwość odczytywania plików zapisanych w innych arkuszach kalkulacyjnych. Poza tym oferuje również możliwość pełnego przystosowania, co minimalizuje czas przejścia i przystosowania się do pracy z innego tego typu oprogramowania. Oczywiście dla osób, które latami posługiwały się Excelem, przesiadka na inne oprogramowanie może wymagać krótkiego oswojenie lub szkolenia, ale oszczędności będą spore.
Jeśli korzystamy z Adobe InDesign lub QuarkXPress doskonale znamy koszt ich zakupu. Kwota rzędu kilku tysięcy złotych nie jest zaskoczeniem. Zaskoczeniem natomiast może być fakt, że istnieją darmowe, otwarte odpowiedniki tych programów, na przykład Scribus lub KWord. Podobnie sprawa wygląda w przypadku Adobe Illustrator, który można zastąpić programami InkScape, OpenOffice.org Draw lub Skencil, a zaoszczędzone środki można wydać na przykład na firmowy serwer.
Zobacz również: Technologie mobilnego Internetu
Powyższe przykłady to tylko kropla w morzu innych możliwości zastępowania komercyjnego oprogramowania tańszymi odpowiednikami. Podsumowując, jeśli zamienimy wszystkie pakiety programów, aplikacje i system operacyjny niekomercyjnymi i darmowymi odpowiednikami, firma może zaoszczędzić nawet do około 6000 złotych na jednym komputerze, a wyobraźmy sobie, jaka by to była kwota, w przypadku firmy z 10 stanowiskami. Oczywiście możemy zachować już zakupione, wyspecjalizowane oprogramowanie, którego aktualnie używa firma i zmienić jedynie to podstawowe na to darmowe i o otwartym kodzie.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.