Banki centralne zaskoczyły inwestorów
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Zniżce natomiast podlegają notowania euro w stosunku do forinta. Kurs EUR/HUF zniżkuje w okolice wczorajszego minimum (272,70), stanowiącego jednocześnie najniższy poziom od czerwca bieżącego roku. Węgierska waluta zyskała w oczach inwestorów po tym, jak rząd zapowiedział, iż w 2011 r. sprowadzi deficyt poniżej poziomu 3,0 proc. PKB. Władze tego kraju mają jeszcze w październiku przestawić plan fiskalny na przyszły rok – inwestorzy spodziewają się ujrzeć w nim realne i wiarygodne rozwiązania, które rzeczywiście pomogą w osiągnięciu celu budżetowego.
REKLAMA
Za nami kolejna średnio udana aukcja rumuńskiego długu. Wczoraj Ministerstwo Finansów Rumunii sprzedało sześciomiesięczne obligacje o łącznej wartości 910 mln lejów (nieco ponad 290 mln dolarów). Rumunia już od kilku miesięcy ma problemy z uplasowaniem większej ilości papierów dłużnych ze względu na ustanowioną górną granicę akceptowalnego oprocentowania oferowanego długu. Została ona wyznaczona na poziomie 7,0 proc., czyli poniżej oczekiwań inwestorów. Biorąc pod uwagę spore potrzeby Rumunii w ramach finansowania zewnętrznego oraz słabe ich pokrycie ostatnimi aukcjami, można oczekiwać, iż rząd w nadchodzącym czasie odstąpi od dotychczasowej reguły maksymalnego oprocentowania.
Polecamy także serwis: Inwestycje
REKLAMA
Dzisiejsza sesja na rynku eurodolara rozpoczęła się od zwyżki notowań EUR/USD ponad poziom 1,3700. Zachowanie tej pary jest dość zaskakujące, biorąc pod uwagę informacje, jakie napłynęły z Eurolandu z samego rana. Agencja ratingowa Moody’s poinformowała, iż rozważa obniżkę ratingu Irlandii. Głównym czynnikiem decyzyjnym ma być plan fiskalny przedstawiony przez irlandzki rząd. Tamtejszy sektor finansów publicznych znajduje się w bardzo złej kondycji – deficyt sektora w bieżącym roku może osiągnąć aż 32 proc. PKB, a dług publiczny prawie 100 proc. PKB. Największym obciążeniem dla budżetu Irlandii jest pomoc finansowa udzielona przez rząd największym krajowym bankom.
Dziś mogliśmy również obserwować osłabienie jena japońskiego, po tym jak Bank Japonii dokonał nieoczekiwanie obniżki stóp procentowych. Japońskie władze monetarne obniżyły stopę referencyjną do przedziału 0,0-0,1 proc. z 0,1 proc. Zadecydowano ponadto o wznowieniu programu skupowania papierów wartościowych z rynku – przewidywana wartość środków, jakie zostaną w ten sposób dostarczone na rynek to 5 bilionów jenów. Notowania USD/JPY w reakcji na decyzję banku centralnego zwyżkowały chwilowo pod poziom 84,00.
Zaskoczył również australijski bank centralny, który z kolei zadecydował o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, podczas gdy oczekiwano podwyżki kosztu pieniądza. Wartość AUD/USD zniżkowała po decyzji z okolic poziomu 0,9680 do 0,9560. Ponadto z Australii napłynęły dziś rozczarowujące dane o sprzedaży detalicznej i sytuacji na rynku pracy.
Polecamy: Kadry
W czasie dzisiejszej sesji europejskiej z bardziej istotnych publikacji makroekonomicznych warto wspomnieć o indeksie PMI dla brytyjskiego sektora usług oraz indeksie ISM dla tego samego sektora w USA.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.