REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
Porada Infor.pl

Jak działają hurtownie danych?

Subskrybuj nas na Youtube
Jak działają hurtownie danych?
Jak działają hurtownie danych?
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Do niedawana używane jedynie przez największe firmy, obecnie dostępne także dla mniejszych przedsiębiorców. Czym tak naprawdę są hurtownie danych? Ekspert wyjaśnia ich zasady działania.

Im większa firma lub bardziej skomplikowany profil usług czy produkcji, tym bardziej potrzeba rozwiązań do przetwarzania danych. Duże organizacje nie mogą już istnieć bez hurtowni danych, które wpierają decyzje i pozwalają zorientować się w sytuacji w różnych obszarach działalności. Jednak coraz częściej hurtownie nie są efektywne. Jak wynika z raportu IDC „Oswajanie chaosu informacyjnego”, 75 proc. firm ma do czynienia ze zjawiskiem przeładowania informacyjnego, a tylko połowa informacji, którymi dysponują, jest naprawdę przydatnych przy podejmowaniu decyzji. W zarządzaniu danymi pojawiają się problemy, z których główne to ilość danych oraz ich rozproszenie.

REKLAMA

Hurtownia wszystko ci powie

REKLAMA

Hurtownia danych najczęściej pełni rolę centralnego repozytorium danych przedsiębiorstwa. Gromadzi dane z systemów i źródeł operacyjnych organizacji (takich jak CRM, ERP lub też bezpośrednio z arkuszy kalkulacyjnych czy tekstowych). Prekursorem polskich hurtowni danych był Narodowy Bank Polski, który przystąpił do budowy takiego systemu już w 1994 roku. Dziś nie ma już dużego przedsiębiorstwa, które mogłoby pozwolić sobie na działanie bez uporządkowania danych w hurtowniach.

Zadaniem hurtowni jest stworzenie szeregu raportów i zestawień, które dostarczają informacji potrzebnych do skutecznego podejmowania decyzji biznesowych. Rozwiązania te służą przede wszystkim do przeprowadzania analiz, wyszukiwania prawidłowości, zależności i wzorców lub do planowania różnego rodzaju działań ukierunkowanych na klientów. Bez hurtowni trudno odpowiedzieć na pytania, które na co dzień zadają managerowie: jaka była sprzedaż w zeszłym tygodniu, jaki był zysk w zeszłym miesiącu, jakie są stany magazynowe wybranego produktu, który segment klientów jest najlepszy, a który najgorszy, które produkty i usługi są najbardziej rentowne, czy właściwie ustalono cenę produktu… Tempo i jakość odpowiedzi na tego rodzaju pytania pozwalają firmie podejmować lepsze decyzje i w konsekwencji budować przewagę konkurencyjną.

REKLAMA

Analizowanie danych gromadzonych w hurtowniach jest możliwe dzięki modelom przetwarzania informacji w czasie rzeczywistym OLAP (On-line Analytical Processing). OLAP umożliwia wykonanie wielu porównań i analiz ogromnej ilości danych w minimalnym czasie. W porównaniu do tradycyjnych metod przetwarzania danych np. w arkuszach kalkulacyjnych, oznacza to ogromną oszczędność czasu i pracy analityków. OLAP to technologia, która pozwala budować wielowymiarowe kostki danych na podstawie informacji znajdujących się w hurtowniach. Umożliwia tworzenie przekrojowych analiz, co pomaga natychmiast odpowiadać na pytania kadry managerskiej, ale też wspomaga planowanie i prognozowanie działalności przedsiębiorstwa.

Dla przykładu - wielowymiarowa analiza danych pozwala np. szybko odpowiedzieć na pytanie, dlaczego firma uzyskała gorszy wynik sprzedażowy. Odpowiedź może kryć się np. w słabych wynikach jednego z oddziałów, nieefektywnej pracy konkretnych handlowców, schyłkowej fazie cyklu życia produktu lub źle ustalonej cenie. Innym przykładem mogą być firmy windykacyjne, które w oparciu o historię wierzytelności danego dłużnika oraz analogiczne przypadki z rejonu geograficznego czy rejonu działalności, poddają szybkiej analizie opłacalność przejęcia długu.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dane gromadzone w hurtowni mają charakter wielowymiarowy – są uporządkowane według różnych wymiarów, takich jak czas (dzień, miesiąc, kwartał, rok), rodzaj kosztu, asortyment oraz odzwierciedlających strukturę organizacyjną firmy: pion, dział, handlowcy itd. Ponieważ hurtownie pobierają dane z wielu systemów, są w nich też zgromadzone informacje o danych (metadane), które określają ich pochodzenie i moment wprowadzenia (znaczniki czasu). Ułatwia to zarządzanie i wyszukiwanie informacji.

Jakość BI zależy od hurtowni

Hurtownia danych jest sercem większości systemów Business Intelligence (BI). Od jej poprawnego zaprojektowania zależy działanie aplikacji analitycznych. Według badań Gartnera, systemom BI firmy nadają dziś najwyższy priorytet. Podobne informacje prezentuje badanie IBM Global CIO Study przeprowadzone wśród dyrektorów IT z całego świata. Wykazało ono, że 83 proc. dyrektorów średnich firm uznaje rozwiązania BI za element kluczowy dla zwiększenia konkurencyjności.

Według CIMA (Chartered Institute of Management Accountants), instytucji kształcącej kadrę menedżerską w zarządzaniu finansami, rozwiązania BI to dziś najważniejsze rozwiązania wspomagające efektywne analizy, raportowanie i podejmowanie decyzji menadżerskich. Stanowią doskonałe wsparcie w eliminacji ryzyka, przez co zmniejszają możliwości występowania strat w firmie. BI ogranicza ryzyko błędnych decyzji i jednocześnie generuje niebagatelne korzyści biznesowe. Analitycy firmy Comarch przytaczają przykłady polskich firm, w których dzięki wdrożeniu BI udało się osiągnąć 20 proc. wzrost sprzedaży lub zaoszczędzić od 10 do 30 proc. czasu operacyjnego pracowników.

Polecamy: Jak założyć własną firmę?

OLAP a BI in-memory – wojna czy pokojowa koegzystencja?

Obok tradycyjnych systemów BI istnieją systemy bazujące na ładowaniu danych do pamięci operacyjnej i ich natychmiastowym analizowaniu, tzw. BI in-memory. Analitycy i praktycy porównują przydatność obu typów rozwiązań. BI in-memory nie potrzebuje hurtowni danych, wdraża się więc takie systemy szybko. Są one bardzo wydajne, analizują w sekundy nieprawdopodobne ilości rekordów. Ale czy rzeczywiście zdominują rynek? W niektórych przypadkach, w razie konieczności natychmiastowej analizy danych ad hoc tradycyjna architektura BI oparta o hurtownie i sztywne struktury OLAP faktycznie staje się niewydolna.

OLAP zwykle ogranicza analizy do kilkunastu wymiarów. W BI in-memory analizy nie są ograniczone żadną liczbą wymiarów, natomiast technologia ta zawsze wymaga indywidualnego definiowania dostępu do danych z różnych systemów. Dlatego trudniej jest panować nad standaryzacją przetwarzanych danych.

OLAP i hurtownie danych dokładnie definiują sposób zasilania hurtowni danymi i narzucają standaryzację – np. dane godzinowe, dzienne, tygodniowe. Zapewnia to powtarzalność wyników. Jak prognozują analitycy rynku oba rozwiązania będą istnieć równolegle, ale podzielą się zadaniami: BI in-memory będzie wspierać działania operacyjne, zaś tradycyjne BI oparte na OLAP odpowiadać będą za wsparcie działań strategicznych.

Gartner przewiduje, że do 2012 r. większość firm z listy Fortune 1000 będzie używać BI in-memory. Nie należy się jednak spodziewać ich natychmiastowego upowszechnienia z powodu wciąż wysokich kosztów. Takie rozwiązania wymagają bardzo wydajnych komputerów i sporych zasobów pamięci, a duże kości pamięci DRAM wciąć są drogie. W 2012 roku 1 gigabajt DRAM ma kosztować mniej niż 10 USD i być może dzięki temu liczba wdrożeń wzrośnie.

Polecamy: O czym pamiętać otwierając e-sklep? - 7 kroków

Mariusz Wieteska
Ekspert Business Intelligence w Pentacomp Systemy Informatyczne

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Co trzecia polska firma MŚP boi się upadłości. Winne zatory płatnicze

Choć inflacja wyhamowała, a gospodarka wysyła sygnały poprawy, małe i średnie firmy wciąż zmagają się z poważnymi problemami. Z najnowszego raportu wynika, że niemal 30% z nich obawia się, iż w ciągu dwóch lat może zniknąć z rynku – głównie przez opóźnione płatności od kontrahentów.

System kaucyjny od 1 października zagrożeniem dla MŚP? Rzecznik apeluje do rządu o zmiany

Od 1 października w Polsce ma ruszyć system kaucyjny, jednak przedsiębiorcy alarmują o poważnych problemach organizacyjnych i finansowych. Rzecznik MŚP apeluje do rządu o zmiany, ostrzegając przed chaosem i nierównymi warunkami dla małych sklepów.

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być 33-40% kobiet [Dyrektywa Women on Board]

W 2026 r. w radach nadzorczych i zarządach musi być odpowiednia reprezentacja płci. W związku z tym, że przeważają mężczyźni, nowe przepisy wprowadzają de facto obowiązek zapewnienia 33-40% kobiet ogólnej liczby osób zasiadających w radach nadzorczych i zarządach przedsiębiorstw. Czy Polskie firmy są na to gotowe? Jak wdrożyć dyrektywę Women on Boards?

Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego?

Wiek średni nie musi oznaczać zawodowego spowolnienia. Czy finansiści, księgowi i inni profesjonaliści powinni bać się wieku średniego? Raport ACCA 2025 pokazuje, że doświadczenie, rozwinięta inteligencja emocjonalna i neuroplastyczność mózgu pozwalają po 40. wzmocnić swoją pozycję na rynku pracy.

REKLAMA

Zmiany w amortyzacji aut od 2026 r. – jak nie stracić 20 tys. zł na samochodzie firmowym?

Od 1 stycznia 2026 r. nadchodzi rewolucja dla przedsiębiorców. Zmiany w przepisach sprawią, że auta spalinowe staną się znacznie droższe w rozliczeniu podatkowym. Nowe, niższe limity amortyzacji i leasingu mogą uszczuplić kieszeń firmy o nawet 20 tys. zł w ciągu kilku lat. Co zrobić jeszcze w 2025 r., żeby uniknąć dodatkowych kosztów i utrzymać maksymalne odliczenia? Poniżej znajdziesz praktyczny poradnik.

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]

Obcokrajowcy wciąż chętnie zakładają w Polsce małe firmy. Głównie są to Ukraińcy i Białorusini [DANE Z CEIDG]. W pierwszej połowie br. 21,5 tys. wniosków dotyczących założenia jednoosobowej działalności gospodarczej wpłynęło do rejestru CEIDG od osób, które mają obywatelstwo innego państwa. To 14,4% wszystkich zgłoszeń w tym zakresie.

Hossa na giełdzie w 2025 r. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają zagraniczni inwestorzy

Na warszawskiej giełdzie trwa hossa. Dlaczego Polacy nie korzystają z tego okresu? Najwięcej zarabiają u nas zagraniczni inwestorzy. Co musi się w Polsce zmienić, aby ludzie zaczęli inwestować na giełdzie?

Umowy PPA w 2025 r. – korzyści i ryzyka dla małych i średnich firm w Polsce

Płacisz coraz wyższe rachunki za prąd? Coraz więcej firm w Polsce decyduje się na umowy PPA, czyli długoterminowe kontrakty na energię z OZE, które mogą zagwarantować stałą cenę nawet na 20 lat. To szansa na przewidywalne koszty i lepszy wizerunek, ale też zobowiązanie wymagające spełnienia konkretnych warunków. Sprawdź, czy Twoja firma może na tym skorzystać.

REKLAMA

Rezygnują z własnej działalności na rzecz umowy o pracę. Sytuacja jest trudna

Sytuacja jednoosobowych działalności gospodarczych jest trudna. Coraz więcej osób rezygnuje i wybiera umowę o pracę. W 2025 r. wpłynęło blisko 100 tysięcy wniosków o zamknięcie jednoosobowej działalności gospodarczej. Jakie są bezpośrednie przyczyny takiego stanu rzeczy?

Umowa Mercosur może osłabić rynek UE. O co chodzi? Jeszcze 40 umów handlowych należy przejrzeć

Umowa z krajami Mercosur (Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem) dotyczy partnerstwa w obszarze handlu, dialogu politycznego i współpracy sektorowej. Otwiera rynek UE na produkty z tych państw, przede wszystkim mięso i zboża. Rolnicy obawiają się napływu tańszych, słabszej jakości produktów, które zdestabilizują rynek. UE ma jeszcze ponad 40 umów handlowych. Należy je przejrzeć.

REKLAMA