Pięć darmowych aplikacji mobilnych, które musi mieć każdy posiadacz smartfona
REKLAMA
REKLAMA
Choć dzisiejsze smartfony już na starcie wyposażone są w nieziemską ilość przydatnych opcji, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ów pakiety dodatkowo poszerzyć. AppStore czy Google Play są wręcz zalane oprogramowaniem rozrywkowym oraz tym typowo użytkowym, za większość produktów wysokiej jakości trzeba jednak słono płacić. Szczęśliwie także i od tej reguły są wyjątki! Przed Wami lista pięciu najprzydatniejszych aplikacji, za których pobranie oraz korzystanie nie wydacie ani grosza … Przy okazji zaoszczędzając mnóstwo czasu, nerwów i jednocześnie ułatwiając sobie znacznie codzienne funkcjonowanie. W zestawieniu pominęliśmy tak oczywiste wybory jak Facebook, Skype czy Twitter, które zazwyczaj są bazowo instalowane razem z systemem lub z których praktycznie wszyscy korzystają.
REKLAMA
Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!!!
1. Shazam
Ile razy zdarzyło się Wam być na zakupach, w klubie bądź jakimkolwiek innym miejscu i usłyszeć nieznaną piosenkę? Wpadająca od razu w ucho, jest wręcz idealnym kandydatem do tego, aby następnie umieścić ją na swoim iPadzie lub odtwarzaczu mp3, jednak bez znajomości tytułu nie jesteśmy w stanie jej w żaden sposób zakupić tudzież pobrać. Oczywiście rozwiązaniem jest zapamiętanie słów i następnie sięgnięcia do zasobów Internetu, jednak nie wszyscy opanowali język angielski w stopniu pozwalającym na swodobne odtwarzanie raz zasłyszanego tekstu z pamięci. W sytuacjach takich jak ta przychodzi z pomocą aplikacja Shazam. Łącząca się z gigantyczną bazą nut oraz słów, jest w stanie w ciągu kilku sekund z niewyobrażalną precyzją zidentyfikować jaki utwór leci właśnie w tle. Oczywiście zdarza się, że działanie oprogramowania zakłóci dodatkowo hałas i całość trzeba powtórzyć, kiedy już jednak odszukamy to, czego potrzebujemy, możemy od razu podesłać nowy, ulubiony tytuł na własnego maila.
Jak sprawdzić wiarygodność producenta aplikacji działającej w chmurze?
2. jakdojade.pl
Jeżeli jakimś cudem wciąż nie słyszeliście o firmie, która stoi za stroną o tej samej nazwie, oznacza to, że albo jesteście topograficznymi geniuszami i potraficie się odnaleźć w każdym miejscu albo rzadko opuszczacie doskonale znane sobie lokalizacje. W przeciwnym wypadku z pewnością nie raz i nie dwa szukaliście w ten sposób pobliskiego przystanku i drogi do domu. Mobilna wersja poszukiwań na jakdojade.pl jest stosunkowo prosta i nieskomplikowana, całość można jednak dodatkowo przyśpieszyć, decydując się na pobranie aplikacji o identycznej nazwie. Wpisujemy punkt startowy i docelowy … i to na tyle. Teraz wystarczy wsiąść we wskazany autobus lub tramwaj i w spokoju wyczekiwać na własny przystanek. Korzystając z aplikacji nie tylko otrzymujemy wszystkie podstawowe opcje, które oferuje strona, ale także znacznie skracamy czas poszukiwań – nie musząc czekać aż załaduje się mapa oraz dodatkowe elementy graficzne, niekiedy oszczędza się nawet po kilkanaście czy wręcz kilkadziesiąt sekund.
CRM – filozofia biznesu, czy trend?
3. Evernote
Robienie notatek w natywnym oprogramowaniu wybranego telefonu może początkowo wydawać się wystarczającym rozwiązaniem. Ale tylko do momentu, aż nie wypróbujemy Evernote. Ta niepozorna aplikacja nie tylko pozwala nam zapisywać wszystko na co mamy ochotę, ale także dołączać do notek zdjęcia, filmy, nagrania głosu, listy. Jakby tego było mało, wszystko to zapisywane jest na osobnym serwerze, do którego możemy się dostać z dowolnego urządzenia. Jesteśmy na mieście i akurat zapisaliśmy coś na tablecie? Nie ma najmniejszego problemu – możemy wrócić do tego za jakiś czas na komputerze lub smartfonie, wyedytować całość lub dodać zapiski, na które akurat wpadliśmy. Lista opcji jest naprawdę długa, ale już sama możliwość graficznego manipulowania tekstem, głosowe przypomnienia i możliwość automatycznej synchronizacji z innymi mediami, powinna Was przekonać chociaż do wypróbowania programu.
Timeline na Facebooku i w biznesie
4. Pocket
Wyobraźmy sobie sytuację, w której siedzisz właśnie w komunikacji miejskiej przeglądając Internet na smartfonie. Akurat trafiłeś na niezwykle interesujący artykuł, ale pech chciał, że dojechałeś do wyznaczonego miejsca i pora wysiadać. Prawdopodobieństwo tego, że zapomnisz o całym materiale graniczy ze 100-procentową pewnością … A szkoda przecież pozbawiać się intrygującej lektury. Czasem zdarza się, że po jakimś czasie samodzielnie przypomnimy sobie o znalezisku, ale po co ryzykować? Znacznie łatwiejszym rozwiązaniem jest „zapamiętanie” wybranego artykułu lub wpisu przy pomocy aplikacji Pocket. Integrując ją ze swoją wyszukiwarką, Facebookiem, Twitterem bądź innym medium, w ułamek sekundy jesteśmy w stanie dopisać dany element do listy „warto przeczytać”. Przy kolejnej okazji wystarczy otworzyć program oraz wybrać to, co akurat mamy ochotę przeczytać, a aplikacja przeniesie nas pod zapamiętany adres.
Web Apps Word – edytowanie tekstu w chmurze?
5. Yanosik
I kolejna polska aplikacja. Yanosik to nic innego jak mobilny program, pozwalający śledzić na bieżąco, w których miejscach znajdują się obecnie kontrole drogowe, fotoradary, wypadki samochodowe oraz korki. Do tego wszystkiego mamy oczywiście opcję nawigacji oraz bezpośredni podgląd na mapę okolicy i pobliskie miejsca – wliczając w to sklepy, stacje benzynowe oraz całą resztę. Przecież to wszystko mamy jednak także w dostępnych systemach GPS … Różnica polega na tym, że Yanosik oferuje wymienione opcje całkowicie za darmo. Oczywiście istnieje możliwość rejestracji (wówczas, program będzie także zbierał statystyki przejazdu i śledził aktualna pozycję auta z poziomu telefonu), ale do korzystania z pozostałych funkcji wystarczy jedynie kliknąć „pobierz i zainstaluj”
Web Apps PowerPoint – co to jest i jak działa?
Źródło: Grupa Tense
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.