W kwietniu najbardziej opłacalna okazała się inwestycja w fundusz Superfund C – zyski wyniosły aż 13,5%, zaś największe straty, rzędu 6,93%, przyniósł QUERCUS Rosja. Czy na tym tle korzystnie prezentuje się rynek obligacji? Eksperci podpowiadają, gdzie warto lokować pieniądze.
Przez dwa pierwsze tygodnie maja w notowaniach na rynkach akcji uwidacznił się stosunek inwestorów do ryzyka. Eurodolar poszedł w dół o 1,7 procent, zaś indeks CRB powędrował w górę, co w dużej mierze miało związek z odbiciem ropy, jak zauważyli eksperci. Co spowodowała awersja do ryzyka, w połączeniu z drożejącymi cenami amerykańskich obligacji? Uczestnicy rynku bez kozery zaczęli pozbywać się akcji.
Wartość indeksu cen transakcyjnych w kwietniu wyniosła niemalże tyle samo co w marcu, zmniejszając się jedynie o 0,02 proc., do poziomu 877,44 pkt. Eksperci zauważyli, że w skali roku miał miejsce spadek o 2,8 proc. Po uwzględnieniu rocznej inflacji na poziomie 4,3 proc., realny roczny spadek cen transakcyjnych w największych miastach Polski wyniósł 6,5 proc. Jak przekłada się to stopień trudności w znalezieniu własnego lokum?
Dzisiaj ok. godz. 12.00 na rynku złotego pojawiły się spekulacje, dotyczące sprzedaży euro, pochodzących ze środków unijnych, przez Bank Gospodarstwa Krajowego. Informacje o interwencji BGK, który może w ten sposób rozdysponować pieniądze, znajdujące się pod pieczą resortu finansów, zostały potwierdzone przez agencję Reutera i dealerów dwóch banków.
W dniu dzisiejszym euro umocniło się względem dolara, osiągając wartość 1,4650. Im bardziej zbliżał się koniec sesji, tych chętniej inwestorzy realizowali zyski, co łatwo wytłumaczyć zbliżającymi się Świętami oraz faktem, że w dniu jutrzejszym wiele instytucji będzie nieczynnych. W rezultacie ok. godz. 16.00 notowania eurodolara spadły do poziomu 1,4540.