Człowiek, by lepiej pracować, potrzebuje czegoś więcej niż tylko pieniędzy. Pracownik dużo bardziej docenia nagrodę w postaci pochwały od szefa, miłą atmosferę w pracy czy dodatkowe świadczenia, niż wzrost wynagrodzenia. Dlatego też bardzo trudno utrzymać najlepszych i najbardziej wydajnych pracowników. Menedżerowie poszukują nowych, innowacyjnych sposobów motywowania. Jednym z nich są imprezy integracyjne.
Niektóre wprowadzone przez naszych przodków rozwiązania są przez nas używane do dziś. Pomimo iż w połowie XV wieku nie używano takich pojęć, jak „zarządzanie”, „zasoby ludzkie”, „organizacja zhierarchizowana”, przynajmniej nie w znaczeniu, którego używa się obecnie, pewne ogólne zaproponowane wówczas zasady da się wykorzystać do rozwoju ówczesnej organizacji.
Zdecydowana większość (ponad ¾) prezesów i dyrektorów generalnych na świecie uważa, że powinno się zwracać większą uwagę na właściwe szacowanie dóbr niematerialnych, takich jak kapitał intelektualny i relacje z klientami – wynika z najnowszego raportu CIMA Rebooting Business: Valuing the Human Dimension. Jednocześnie, ponad 50% z niemal 300 ankietowanych z 21 krajów, ocenia, że ich organizacje obecnie szacują wartość dóbr niematerialnych „dobrze“ lub „bardzo dobrze“. Co więcej, jedynie 12 proc. z nich o pomoc w realizacji tego zadania zwraca się do swoich działów finansowych.
Miarą czy jesteś w czymś wyjątkowo dobry jest to, że talent ten powinien tworzyć jakąś bliźniaczą ułomność, słabą stronę. Wysoki człowiek nadaje się na koszykarza, ale niezbyt na rajdowca. Zwinny napastnik nie jest w stanie walczyć fizycznie z twardym obrońcą, choć może go wyprzedzić. Firmy w których ceni się regulamin i procedury kiepsko radzą sobie z improwizowaniem i wykorzystywaniem na bieżąco pojawiających się szans. Jeśli cenisz punktualność w dostawach, to nie bierz się za dostarczanie produktów firm trzecich.
Gdy klienci są namierzeni, ich potrzeby – znane, a struktura kosztów – opracowana, łatwo można dokonywać analiz opłacalności. Ale gdy nie wiadomo kto jest klientem, do czego wykorzysta produkt, a także ile byłby w stanie za niego zapłacić – analizy to czysta fantazja. W takich warunkach niewiedzy tworzą się przełomowe innowacje – i trzeba to uszanować. W przeciwnym razie nic z tego nie wyjdzie.
Początkowo czujesz drobne napięcie stopniowo przeradzające się we wzajemną wrogość. Pojawiają się zarzuty, negatywne uwagi, oceny. Emocje zaczynają szaleć. Prym wiedzie Bezradność, Złość, Lęk. Napięcie rośnie, aż do momentu, kiedy daleko Ci do rozsądku. Zdarzenia nabierają tempa. W końcu nie możesz już dłużej tego wytrzymać i rozładowujesz się we wszechogarniającej awanturze. Z czym kojarzy Ci się słowo konflikt?