Jak to jest z analizą rynków?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Poprawne badania rynku, dobre planowanie i następująca po nich zgodna z planem realizacja znamionują dobre zarządzanie. Praktyki te zastosowane w odniesieniu do kontynuacyjnych innowacji technologicznych są nieocenione. To one są w istocie głównym powodem, dla którego wiodące firmy przewodziły dosłownie w każdym przypadku innowacji kontynuacyjnych w historii przemysłu twardych dysków. Takie przemyślane podejście sprawdza się w odniesieniu do technologii kontynuujących dotychczasowy rozwój branży, ponieważ wielkość i stopy wzrostu rynku są wówczas, z grubsza biorąc, znane, trajektorie postępu technologicznego zostały już wyznaczone, a potrzeby najważniejszych klientów są zazwyczaj dobrze wyartykułowane. W związku z tym, że przytłaczająca większość innowacji ma charakter kontynuacyjny, większość dyrektorów przyzwyczaiła się zarządzać wszelkimi innowacjami w takim właśnie kontynuacyjnym kontekście, w którym analizowanie i planowanie są wykonalne.
REKLAMA
Gdy chodzi jednak o technologie przerywające trend rozwoju, które prowadzą do powstawania nowych rynków, okazuje się, iż analitycy rynku i zajmujący się planowaniem biznesu mają stale fatalne wyniki. W rzeczy samej, kiedy czytamy przewidywania ekspertów dotyczące przyszłej wielkości nowo powstających rynków, to na podstawie dowodów z przemysłu dysków komputerowych, budowy motocykli i mikroprocesorów, jednego możemy być pewni – tego mianowicie, że są one błędne.
Dowiedz się Czy małym firmom opłaca się przeprowadzanie badań rynkowych?
W wielu przypadkach przodowanie w innowacjach kontynuacyjnych – o których dostępne są informacje i w odniesieniu do nich można robić plany – nie jest z punktu widzenia konkurencyjności ważne. W takich przypadkach następcy w procesie wprowadzania innowacji mają się równie dobrze jak liderzy. Natomiast w przypadku innowacji przerywających tok rozwoju branży, kiedy najmniej wiemy o rynku, ten, kto pierwszy wszedł na ten rynek, ma ogromną przewagę. To jest właśnie problem, przed którym stoi innowator.
Polecamy serwis Spółki
REKLAMA
Spółki, w których proces inwestycyjny wymaga skwantyfikowania wielkości rynku i dochodów finansowych przed ewentualnym wejściem na jakiś rynek, są sparaliżowane lub popełniają poważne błędy, kiedy stają twarzą w twarz z technologiami przerywającymi ciągłość rozwoju. Domagają się danych o rynku wtedy, gdy on nie istnieje, i dokonują ocen na podstawie przewidywań finansowych wtedy, gdy tak naprawdę ani dochody, ani koszty nie mogą być znane. Stosowanie technik planowania i marketingu, które zostały opracowane w celu radzenia sobie z technologiami kontynuacyjnymi, w zupełnie odmiennym kontekście technologii przerywających tok rozwoju, jest ćwiczeniem w machaniu skrzydłami.
W przypadku innowacji przełomowych sprawdza się inne podejście do strategii i planowania – „planowanie oparte na odkryciu" wskazuje, iż menedżerowie zakładają że przewidywania są błędne, a nie prawidłowe, i że wybrana przez nich strategia działania też może być błędna. Inwestowanie i zarządzanie przy takich założeniach wiedzie menedżerów do opracowywania planów służących uczeniu się co trzeba wiedzieć, i jest to o wiele bardziej skuteczny sposób stawienia czoła technologiom zakłócającym dotychczasowy rozwój.
Fragment pochodzi z książki „Przełomowe innowacje” Claytona M. Christensena (Wydawnictwa Profesjonalne PWN, 2010). Wykorzystanie za zgodą Wydawcy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.