REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakość działania – jak patrzyli na to menedżerowie kiedyś, a jak patrzą dziś

Subskrybuj nas na Youtube
Współczesne podejście do jakości opiera się na zasadzie uznania, że jakość powstaje na wszystkich etapach procesu wytwarzania i polega na prawidłowym wykonywaniu wszystkich działań od początku procesu do jego końca.
Współczesne podejście do jakości opiera się na zasadzie uznania, że jakość powstaje na wszystkich etapach procesu wytwarzania i polega na prawidłowym wykonywaniu wszystkich działań od początku procesu do jego końca.

REKLAMA

REKLAMA

Nowoczesne pojmowanie jakości jest inne od tego jakim kierowali się menedżerowie choćby 30 lat temu. Bycie na czasie jest ważne nie tylko dlatego, żeby zapewnić sobie wewnętrzny spokój – to też prosta droga do sporych oszczędności w firmie.

Jakość działania i efektów w podejściu klasycznym rozumiano jako skutek przedsięwzięć kontrolnych końcowego rezultatu działania wytwórcy. Jakość, choć definiowana była już w czasach starożytnych, zaczęła nabierać społecznego znaczenia wraz z pojawieniem się podziału pracy oraz wymiany dóbr i usług. Początkowo tworzono normy zwyczajowe określające wymagania w stosunku do wyrobów i usług, stopniowo zastępując je stosownymi przepisami prawnymi.

REKLAMA

REKLAMA

Porównaj: Jaki powinien być idealny kandydat na menedżera?

Problem ten nabrał szczególnego znaczenia w epoce przechodzenia od gospodarki opartej na produkcji rzemieślniczej na zamówienie konkretnego klienta (który przy odbiorze produkt weryfikował jego jakość w bezpośrednim kontakcie z wytwórcą), do gospodarki opartej na produkcji seryjnej i masowej. W nowych warunkach masowej produkcji (era industrialna) dla anonimowego klienta jakość miała znaczenie drugorzędne w stosunku do kosztów wytwarzania, których niski poziom był podstawą konkurencji między wytwórcami. Gwałtowny ilościowy wzrost produkcji, rosnąca konkurencja i wymiana handlowa zwiększały szanse klienta w wyborze oferty produktów i usług. Rynek producenta stopniowo zaczął przekształcać się w rynek konsumenta, dodatkowo chroniony przez powstające instytucje i organizacje konsumenckie. Te procesy doprowadziły do wzrostu świadomości klientów w oczekiwaniu na spełnienie ich wymagań jakościowych.

Jednocześnie wywołało to adekwatną reakcję producentów, którzy zaczęli wdrażać metody oceny jakości swoich produktów i usług. Ukształtowany w teorii i realizowany w praktyce paradygmat jakości ukierunkował uwagę wytwórców na budowanie systemów kontroli jakości opartych generalnie na zasadzie końcowej eliminacji wadliwych wyrobów powstałych w procesach wytwarzania. Preferowano rozwiązania systemowe polegające na końcowej kontroli jakości wyrobów. Oznaczało to w praktyce rozbudowę służb tzw. brakarzy i kontrolerów, których głównym zadaniem było niedopuszczanie do ekspedycji wyrobów niespełniających założonych standardów jakości. Były one kierowane ponownie do odpowiedniej fazy procesu produkcyjnego w celu wyeliminowania wad stwierdzonych w czasie kontroli.

REKLAMA

Polecamy serwis Szkolenia

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Współczesne podejście do jakości opiera się na zasadzie uznania, że jakość powstaje na wszystkich etapach procesu wytwarzania i polega na prawidłowym wykonywaniu wszystkich działań od początku procesu do jego końca. Ogranicza się zatem możliwości popełniania błędów wiele zabiegów, charakterystycznych dla poszczególnych metod doskonalenia jakości. Obowiązujący obecnie paradygmat polega na inwestowaniu w doskonałość procesu wytwarzania zamiast dotychczasowego inwestowania w działania związane z naprawianiem produktów. Zarządzanie jakością w formule współczesnej polega na tworzeniu rozwiązań organizacyjno-technicznych, polegających na niedopuszczaniu do powstawania wadliwych wyrobów i usług. Ekonomicznie uzasadnione jest zainwestowanie jeden raz w jakość wcześniejszych etapów procedury niż ciągłe opłacanie pracowników likwidujących braki. Zwłaszcza jeśli firma ma plany zwiększenia sprzedaży – w tradycyjnym rozumieniu oznaczało by to konieczność zatrudnienie nowych brakarzy, natomiast w nowoczesnym to nie ma znaczenia gdyż jakość procesu jest już zapewniona. A jeśli okaże się, że trzeba zmienić procedurę w związku ze zmianą prawną (np. nowe przepisy bhp), technologiczną (nowa maszyna) lub marketingową (wejście na nowy rynek geograficznym, co wiąże się z niewielką adaptacją produktu do miejscowych wymagań), to i tak trzeba ponieść pewne koszty – i w starej koncepcji, i w nowej koncepcji jakości.

Autor: Małgorzata Czerska, Agnieszka Szpitter. Artykuł jest fragmentem książki Koncepcje zarządzania - Wydawnictwo C.H. Beck

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
ESG w MŚP. Czy wyzwania przewyższają korzyści?

Około 60% przedsiębiorców z sektora MŚP zna pojęcie ESG, wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jednak 90% z nich dostrzega poważne bariery we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. Eksperci wskazują, że choć korzyści ESG są postrzegane jako atrakcyjne, są na razie zbyt niewyraźne, by zachęcić większą liczbę firm do działania.

Zarząd sukcesyjny: Klucz do przetrwania firm rodzinnych w Polsce

W Polsce funkcjonuje ponad 800 tysięcy firm rodzinnych, które stanowią kręgosłup krajowej gospodarki. Jednakże zaledwie 30% z nich przetrwa przejście do drugiego pokolenia, a tylko 12% dotrwa do trzeciego. Te alarmujące statystyki nie wynikają z braku rentowności czy problemów rynkowych – największym zagrożeniem dla ciągłości działania przedsiębiorstw rodzinnych jest brak odpowiedniego planowania sukcesji. Wprowadzony w 2018 roku instytut zarządu sukcesyjnego stanowi odpowiedź na te wyzwania, oferując prawne narzędzie umożliwiające sprawne przekazanie firmy następnemu pokoleniu.

Ukryte zasoby rynku pracy. Dlaczego warto korzystać z ich potencjału?

Chociaż dla rynku pracy pozostają niewidoczni, to tkwi w nich znaczny potencjał. Kto pozostaje w cieniu? Dlaczego firmy nie sięgają po tzw. niewidzialnych pracowników?

Firmy będą zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec roku. Jest duża szansa na podniesienie obrotu

Dlaczego firmy planują zdecydowanie zwiększać zatrudnienie na koniec 2025 roku? Chodzi o gorący okres zakończenia roku - od Halloween, przez Black Friday i Mikołajki, aż po kulminację w postaci Świąt Bożego Narodzenia. Najwięcej pracowników będą zatrudniały firmy branży produkcyjnej. Ratunkiem dla nich są pracownicy tymczasowi. To duża szansa na zwiększenie obrotu.

REKLAMA

Monitoring wizyjny w firmach w Polsce – prawo a praktyka

Monitoring wizyjny, zwany również CCTV (Closed-Circuit Television), to system kamer rejestrujących obraz w określonym miejscu. W Polsce jest powszechnie stosowany przez przedsiębiorców, instytucje publiczne oraz osoby prywatne w celu zwiększenia bezpieczeństwa i ochrony mienia. Na kanwie głośnych decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych przyjrzyjmy się przepisom prawa, które regulują przedmiotową materię.

Akcyzą w cydr. Polscy producenci rozczarowani

Jak wiadomo, Polska jabłkiem stoi. Ale zamiast wykorzystywać własny surowiec i budować rynek, oddajemy pole zagranicznym koncernom – z goryczą mówią polscy producenci cydru. Ku zaskoczeniu branży, te niskoalkoholowe napoje produkowane z polskich jabłek, trafiły na listę produktów objętych podwyżką akcyzy zapowiedzianą niedawno przez rząd. Dotychczasowa akcyzowa mapa drogowa została zatem nie tyle urealniona, jak określa to Ministerstwo Finansów, ale też rozszerzona, bo cydry i perry były z niej dotąd wyłączne. A to oznacza duże ryzyko zahamowania rozwoju tej i tak bardzo małej, bo traktowanej po macoszemu, kategorii.

Ustawa o kredycie konsumenckim z perspektywy banków – wybrane zagadnienia

Ustawa o kredycie konsumenckim wprowadza istotne wyzwania dla banków, które muszą dostosować procesy kredytowe, marketingowe i ubezpieczeniowe do nowych wymogów. Z jednej strony zmiany zwiększają ochronę konsumentów i przejrzystość rynku, z drugiej jednak skutkują większymi kosztami operacyjnymi, koniecznością zatrudnienia dodatkowego personelu, wydłużeniem procesów decyzyjnych oraz zwiększeniem ryzyka prawnego.

Coraz więcej firm ma rezerwę finansową, choć zazwyczaj wystarczy ona na krótkotrwałe problemy

Więcej firm niż jeszcze dwa lata temu jest przygotowanych na wypadek nieprzewidzianych sytuacji, czyli ma tzw. poduszkę finansową. Jednak oszczędności nie starczy na długo. 1 na 3 firmy wskazuje, że dysponuje rezerwą na pół roku działalności, kolejne 29 proc. ma zabezpieczenie na 2–3 miesiące.

REKLAMA

Na koniec roku małe i średnie firmy oceniają swoją sytuację najlepiej od czterech lat. Jednak niewiele jest skłonnych ryzykować z inwestycjami

Koniec roku przynosi poprawę nastrojów w małych i średnich firmach. Najlepiej swoją sytuację oceniają mikrofirmy - najlepiej od czterech lat. Jednak ten optymizm nie przekłada się na chęć ryzykowania z inwestycjami.

Debata: Motywacja i pozytywne myślenie

Po co nam kolejna debata na temat motywacji i pozytywnego myślenia? Żeby teorię zastąpić wreszcie procedurą! Debatę poprowadzi Paweł Dudziak.

REKLAMA