REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Jakość działania – jak patrzyli na to menedżerowie kiedyś, a jak patrzą dziś

Współczesne podejście do jakości opiera się na zasadzie uznania, że jakość powstaje na wszystkich etapach procesu wytwarzania i polega na prawidłowym wykonywaniu wszystkich działań od początku procesu do jego końca.
Współczesne podejście do jakości opiera się na zasadzie uznania, że jakość powstaje na wszystkich etapach procesu wytwarzania i polega na prawidłowym wykonywaniu wszystkich działań od początku procesu do jego końca.

REKLAMA

REKLAMA

Nowoczesne pojmowanie jakości jest inne od tego jakim kierowali się menedżerowie choćby 30 lat temu. Bycie na czasie jest ważne nie tylko dlatego, żeby zapewnić sobie wewnętrzny spokój – to też prosta droga do sporych oszczędności w firmie.

Jakość działania i efektów w podejściu klasycznym rozumiano jako skutek przedsięwzięć kontrolnych końcowego rezultatu działania wytwórcy. Jakość, choć definiowana była już w czasach starożytnych, zaczęła nabierać społecznego znaczenia wraz z pojawieniem się podziału pracy oraz wymiany dóbr i usług. Początkowo tworzono normy zwyczajowe określające wymagania w stosunku do wyrobów i usług, stopniowo zastępując je stosownymi przepisami prawnymi.

REKLAMA

Porównaj: Jaki powinien być idealny kandydat na menedżera?

REKLAMA

Problem ten nabrał szczególnego znaczenia w epoce przechodzenia od gospodarki opartej na produkcji rzemieślniczej na zamówienie konkretnego klienta (który przy odbiorze produkt weryfikował jego jakość w bezpośrednim kontakcie z wytwórcą), do gospodarki opartej na produkcji seryjnej i masowej. W nowych warunkach masowej produkcji (era industrialna) dla anonimowego klienta jakość miała znaczenie drugorzędne w stosunku do kosztów wytwarzania, których niski poziom był podstawą konkurencji między wytwórcami. Gwałtowny ilościowy wzrost produkcji, rosnąca konkurencja i wymiana handlowa zwiększały szanse klienta w wyborze oferty produktów i usług. Rynek producenta stopniowo zaczął przekształcać się w rynek konsumenta, dodatkowo chroniony przez powstające instytucje i organizacje konsumenckie. Te procesy doprowadziły do wzrostu świadomości klientów w oczekiwaniu na spełnienie ich wymagań jakościowych.

Jednocześnie wywołało to adekwatną reakcję producentów, którzy zaczęli wdrażać metody oceny jakości swoich produktów i usług. Ukształtowany w teorii i realizowany w praktyce paradygmat jakości ukierunkował uwagę wytwórców na budowanie systemów kontroli jakości opartych generalnie na zasadzie końcowej eliminacji wadliwych wyrobów powstałych w procesach wytwarzania. Preferowano rozwiązania systemowe polegające na końcowej kontroli jakości wyrobów. Oznaczało to w praktyce rozbudowę służb tzw. brakarzy i kontrolerów, których głównym zadaniem było niedopuszczanie do ekspedycji wyrobów niespełniających założonych standardów jakości. Były one kierowane ponownie do odpowiedniej fazy procesu produkcyjnego w celu wyeliminowania wad stwierdzonych w czasie kontroli.

Polecamy serwis Szkolenia

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Współczesne podejście do jakości opiera się na zasadzie uznania, że jakość powstaje na wszystkich etapach procesu wytwarzania i polega na prawidłowym wykonywaniu wszystkich działań od początku procesu do jego końca. Ogranicza się zatem możliwości popełniania błędów wiele zabiegów, charakterystycznych dla poszczególnych metod doskonalenia jakości. Obowiązujący obecnie paradygmat polega na inwestowaniu w doskonałość procesu wytwarzania zamiast dotychczasowego inwestowania w działania związane z naprawianiem produktów. Zarządzanie jakością w formule współczesnej polega na tworzeniu rozwiązań organizacyjno-technicznych, polegających na niedopuszczaniu do powstawania wadliwych wyrobów i usług. Ekonomicznie uzasadnione jest zainwestowanie jeden raz w jakość wcześniejszych etapów procedury niż ciągłe opłacanie pracowników likwidujących braki. Zwłaszcza jeśli firma ma plany zwiększenia sprzedaży – w tradycyjnym rozumieniu oznaczało by to konieczność zatrudnienie nowych brakarzy, natomiast w nowoczesnym to nie ma znaczenia gdyż jakość procesu jest już zapewniona. A jeśli okaże się, że trzeba zmienić procedurę w związku ze zmianą prawną (np. nowe przepisy bhp), technologiczną (nowa maszyna) lub marketingową (wejście na nowy rynek geograficznym, co wiąże się z niewielką adaptacją produktu do miejscowych wymagań), to i tak trzeba ponieść pewne koszty – i w starej koncepcji, i w nowej koncepcji jakości.

Autor: Małgorzata Czerska, Agnieszka Szpitter. Artykuł jest fragmentem książki Koncepcje zarządzania - Wydawnictwo C.H. Beck

Autopromocja

REKLAMA

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Wsparcie dla firm rozwijających się - ulga na innowacyjnych pracowników

Ulga na innowacyjnych pracowników jest przeznaczona dla podatników prowadzących działalność badawczo-rozwojową, przez którą zgodnie z art. 4a pkt 26 ustawy CIT rozumie się działalnością twórczą obejmującą badania naukowe lub prace rozwojowe, podejmowaną w sposób systematyczny w celu zwiększenia zasobów wiedzy oraz wykorzystania zasobów wiedzy do tworzenia nowych zastosowań.

Transformacja zaczyna się od lidera

Rozmowa z Krzysztofem Witkowskim, partnerem w EY Academy of Business, o tym, dlaczego inwestycje w rozwój power skills są dziś konieczne dla wzrostu organizacji

Karty sportowe to przepis na zdrowie

W dzisiejszym biznesie wsparcie aktywności fizycznej przez pracodawców to nie tylko benefit, ale strategiczna inwestycja w zdrowie, zaangażowanie i efektywność pracowników. Regularna aktywność fizyczna wpływa korzystnie na zdrowie, wydajność, zadowolenie oraz atmosferę w pracy. To zadanie dla działów HR, które mogą wprowadzać proste rozwiązania, jak aktywne przerwy czy dostęp do programów fitness. 

Przedsiębiorca w obliczu powodzi - jakie ma możliwości [KOMENTARZ]

Przedsiębiorca w obliczu powodzi - jakie ma możliwości. Komentuje Monika Piątkowska, doradca podatkowy w e-pity.pl.

REKLAMA

Jak bezpiecznie rozpocząć działalność w branży beauty? [Poradnik]

Jak bezpiecznie rozpocząć działalność w branży beauty? Oto poradnik dla przyszłych właścicieli salonów kosmetycznych.

Przedsiębiorcy z terenów objętych powodzią mogą opłacić składki do 15 września 2025 r.

Za okres od 1 sierpnia do 31 grudnia 2024 r. składki można opłacić w terminie do 15 września 2025 r. Do opłaconych w ten sposób składek nie będą naliczane odsetki za zwłokę. Kiedy ZUS może umorzyć składki?

Wypalenie zawodowe to już problem występujący w każdej firmie. Jak można zminimalizować jego skutki

82 proc. pracowników jest dziś narażonych na wypalenie zawodowe, wynika z badania firmy Mercer przeprowadzonego w sierpniu tego roku. Wszelkie okoliczności, od warunków pracy po sytuację rodzinną i zagrożenia klimatyczne, nie są sprzyjające zmarginalizowaniu tego zjawiska.

Wakacje od ZUS. Nowa ulga dla przedsiębiorców

Wakacje od ZUS. Nowa ulga dla przedsiębiorców. Od 1 listopada 2024 r. przedsiębiorcy będą mogli skorzystać z wakacji składkowych. Jakie są warunki, by skorzystać z wakacji składkowych? Gdzie należy złożyć wniosek?

REKLAMA

ZUS umorzy składki przedsiębiorcom dotkniętym przez powódź. Wnioski o pomoc będą traktowane priorytetowo

Przedsiębiorcy, którzy ponieśli straty w wyniku powodzi mogą składać wnioski do ZUS nie tylko o odroczenie terminu płatności składek lub rozłożenie na raty, ale także o ich umorzenie. Jak uzyskać pomoc?

Branża winiarska walczy o uregulowanie sprzedaży przez internet

- Handel alkoholem przez Internet przypomina dziś prawdziwy Dziki Zachód, zależy nam na zapanowaniu nad tym chaosem i jasnych zasadach dla wszystkich - mówią przedsiębiorcy z branży winiarskiej i apelują o uregulowanie kwestii sprzedaży ich produktów przez internet. Pismo w tej sprawie trafiło właśnie do Ministerstwa Rolnictwa. Na ewentualnych zmianach najbardziej zyskaliby mali, krajowi producenci wina, miodu pitnego czy cydru, którzy bez możliwości sprzedawania swoich produktów za pomocą internetu – są praktycznie skazani na niebyt. Najdobitniej pokazał to czas pandemii. 

REKLAMA