Paragony grozy a wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny

REKLAMA
REKLAMA
Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio.
- Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Co nas czeka w sierpniu?
- Najpopularniejsze kierunki i nowe odkrycia
- Sierpień kusi ofertami - warto rezerwować
- Turystyka krajowa bez szoku cenowego. Co z paragonami grozy?
- Zmiany w preferencjach gości
Wakacje 2025 na półmetku: więcej rezerwacji, dłuższe pobyty i stabilne ceny. Co nas czeka w sierpniu?
Wakacje 2025 na półmetku – hotele w Polsce, w porównaniu z ubiegłym rokiem, notują wzrost o 4,2% w rezerwacjach bezpośrednich, dłuższe pobyty i rosnące zainteresowanie zarówno klasycznymi kurortami, jak i mniej oczywistymi lokalizacjami.
REKLAMA
Co istotne, ceny w turystyce krajowej utrzymują się na stabilnym poziomie. Jak wynika z raportu Profitroom oraz doświadczeń przedstawicieli branży hotelarskiej, w sierpniu wciąż można znaleźć bardzo atrakcyjne, spersonalizowane oferty na każdą kieszeń, ponieważ decyzję o wyjeździe i wyborze lokalizacji często podejmujemy w ostatniej chwili.
Najpopularniejsze kierunki i nowe odkrycia
Mimo kapryśnej pogody, tegoroczne wakacje sprzyjają podróżom po Polsce. Dane Profitroom pokazują, że:
- w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku (28 czerwca do 4 sierpnia) goście dokonali o 4,2% więcej rezerwacji.
- O 4,8%. wzrosła również liczba zarezerwowanych noclegów (tzw. pokojonocy).
- Goście spędzali w hotelach więcej czasu: średnia długość pobytu wyniosła 3,21 dnia na osobę.
- Spadł także odsetek anulowanych rezerwacji (o 0,53%), a udział rezerwacji krajowych wzrósł o 0,56%, co potwierdza rosnącą popularność podróży po kraju.
Wysokie wzrosty notują Kołobrzeg (+23,4%), Zakopane (+19,5%), Warszawa (+14,6%), co pokazuje, że zarówno kurorty nadmorskie, jak i miejskie wyjazdy weekendowe utrzymują mocną pozycję. Stabilne wyniki obserwują Kraków, Gdańsk, Mielno czy Szklarska Poręba.
REKLAMA
– Turystyka krajowa musi szybko reagować na zmieniające się warunki i oczekiwania gości, dopasowując ofertę – komentuje Arkadiusz Czerwiński, rzecznik prasowy w Profitroom. – W lipcu wzrosła liczba rezerwacji bezpośrednich. Taka forma rezerwacji daje gościom hoteli m.in. niższą cenę noclegu, możliwość uzyskania dużego rabatu oraz lepsze dopasowanie pobytu do swoich preferencji. Świetnie można to wykorzystać podczas podróży w większym gronie, ponieważ konfiguracje 2+2 wzrosły o 7%, a 2+3 aż o 16,9%. Co ciekawe, lipiec był także rekordowy dla wyjazdów solo: rezerwacje dla jednej osoby zwiększyły się o 11,8% w porównaniu do roku poprzedniego.
– Choć pogoda bywa zmienna, hotele resortowe w Polsce coraz lepiej odpowiadają na oczekiwania gości niezależnie od warunków atmosferycznych – zauważa Grzegorz Gacek, Wiceprezes Polskich Hoteli Niezależnych, Właściciel Hotelu Szczawnica Park Resort & Spa. – Coraz więcej obiektów oferuje bogaty program atrakcji wewnętrznych, takich jak spa, zajęcia sportowe czy animacje, co sprawia, że wyjazd jest udany także przy mniej sprzyjającej aurze.
Sierpień kusi ofertami - warto rezerwować
REKLAMA
Druga połowa lipca była wyraźnym szczytem sezonu – najwięcej rezerwacji przypadło na weekendy 18-21 oraz 25-28 lipca. Początek sierpnia również rozpoczął się mocnym akcentem – tylko 1 sierpnia rezerwacje były wyższe niż rok wcześniej. Tradycyjnie wiele osób celuje w długi weekend 14-17 sierpnia, ale bieżące dane pokazują, że na sierpień wciąż można znaleźć atrakcyjne oferty. Do poziomu realizacji sierpniowych pobytów z ubiegłego roku brakuje jeszcze 42,4% liczby rezerwacji i 30,3% pokojonocy.
– Okno rezerwacyjne w kraju jest bardzo krótkie. Jeśli prognozy wskazują dobrą aurę, wielu turystów spontanicznie wybiera wyjazd, zwłaszcza w góry czy inne wypoczynkowe regiony – mówi Grzegorz Gacek, Wiceprezes Polskich Hoteli Niezależnych, Właściciel Hotelu Szczawnica Park Resort & Spa. – Prognozy na drugą część wakacji są optymistyczne, co widać w rosnącym zainteresowaniu destynacjami górskimi oraz ofertą spa i wellness. Goście szukają relaksu i komfortu, a tendencja ta prawdopodobnie utrzyma się także po szczycie sezonu.
Turystyka krajowa bez szoku cenowego. Co z paragonami grozy?
Mimo obaw o rosnące koszty, lipcowe dane pokazują stabilność cen w turystyce krajowej. Średnia kwota noclegu z pakietami świadczeń wyniosła 820 zł – o 2,4% więcej niż rok wcześniej, a średnia wartość rezerwacji to 2 833 zł (+3% r/r). W regionach takich jak Małopolska, Warmia i Mazury czy Pomorze Zachodnie ceny rosły w podobnym, łagodnym tempie.

Paragon
Paragon
Shutterstock
- Dla turystów to sygnał, że mimo pojawiających się w mediach “paragonów grozy”, sierpniowy wypoczynek wciąż można zaplanować w korzystnej cenie, zwłaszcza rezerwując nocleg bezpośrednio - podkreśla Arkadiusz Czerwiński, rzecznik prasowy w Profitroom.
Zmiany w preferencjach gości
Tegoroczne wakacje potwierdzają zmianę w sposobie, w jaki Polacy definiują udany wyjazd. Liczy się już nie tylko standard noclegu, ale całe doświadczenie – od relaksu i regeneracji po kontakt z naturą i lokalną kulturą.
- Rosnące zainteresowanie ofertami wellness, zabiegami odnowy biologicznej czy zdrową kuchnią świadczy o zwrocie ku bardziej zrównoważonemu stylowi podróżowania. Goście częściej wybierają miejsca, które łączą komfort i prywatność z możliwością aktywnego wypoczynku oraz doświadczeń inspirowanych lokalną kulturą i tradycją. Obiekty, które potrafią odpowiedzieć na te potrzeby, oferując kompleksowe usługi i otwartość na indywidualne oczekiwania, zyskują coraz większe znaczenie na rynku – dodaje Grzegorz Gacek.
Źródło: Q&A COMMS
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA