Ile zarabia polski menedżer?
REKLAMA
REKLAMA
Jakie doświadczenie?
REKLAMA
Przeprowadzone na 826 osobowej próbie badanie Polski Menedżer 2010 pokazuje, że odpowiedzialna reakcja polskich kadr zarządzających na kryzys finansowy przyczyniła się do wyższej oceny własnych kompetencji. Zdaniem eksperta Talent Club Beaty Kapcewicz z Architektów Kariery - Egzamin zdaliśmy w zeszłym roku i to w trybie eksternistycznym. Trzeba było zarządzać zmianą, zwalniać i zatrudniać często jednocześnie. W zasadzie dopiero teraz można powiedzieć, że polski management dojrzewa. Mam jednak nadzieję, że polscy menedżerowie równocześnie są świadomi tego, czego jeszcze musimy się nauczyć, bo czasy na rynku są coraz ciekawsze.
REKLAMA
Wyniki badań pokazują, że problemem menedżerów może okazać się krótkie doświadczenie zawodowe. Młody wiek respondentów wskazuje, że większość z nich weszła na rynek w ostatnich kilku latach. Aż 61% menedżerów pracuje na rynku maksymalnie 4 lata. Doświadczeni menedżerowie aktywni zawodowo powyżej 7 lat stanowią jedynie 6% badanych. Przyglądając się szczegółowym analizom łatwo zauważyć korelację pomiędzy czasem pracy na danym stanowisku a czasem pracy w obecnym miejscu zatrudnienia. Zdecydowana większość badanych awansuje na wyższe stanowisko w firmie raz na rok.
Polecamy serwis Manager
Jakie zarobki w czasie kryzysu?
REKLAMA
Pozytywna ocena własnych kompetencji przekłada się na wyższe wymagania finansowe menedżerów. Obserwujemy zmianę w podejściu firm do kwestii zarobków kadry zarządzającej. Obecnie coraz większa część wynagrodzeń jest uzależniona od wyników i powiązana z efektami pracy menedżerów, ale w wielu firmach i korporacjach struktura wynagrodzeń jest nadal nieodpowiednio skonstruowana i egzekwowana, dlatego nie dziwią mnie odpowiedzi respondentów i wnioski płynące z tego obszaru badania – zauważa Jacek Bochenek, Dyrektor Generalny z Diners Club Polska.
Aż 64% wyraża opinię, że ich zarobki ‘nie są’ lub ‘raczej nie są’ adekwatne do zajmowanego stanowiska i stażu pracy w firmie. Zaskakująco dużo, bo 17% badanych nie potrafiło określić czy wielkości ich wynagrodzenia jest adekwatna do miejsca w strukturze firmy. Podobną niewspółmierność w zarobkach deklarowano w stosunku do jakości i efektywności wykonywanej pracy. Tylko co piąty menedżer określił swoje wynagrodzenie, jako uczciwe w porównaniu do zaangażowania w pracę.
Wyraźne dysproporcje ujawniły podziały płciowe badanych menedżerów. Kobiety zdecydowanie częściej deklarowały niewspółmierność zarobków zarówno w stosunku do zajmowanego stanowiska i stażu pracy w firmie, jak i jakości i efektywności wykonywanej pracy - powiedziała Anna Wilk socjolog z Uniwersytetu Wrocławskiego, ekspert Talent Club. Według menedżerek pomimo doświadczenia i osiągniętego stanowiska ich płeć jest elementem negatywnie wpływającym na dochody. Także standard i tempo wykonywanych przez nie zadań zasługiwał na lepszą gloryfikację finansową, niż jest im proponowana.
Przeczytaj również: Dlaczego pracujemy lepiej, a zarabiamy gorzej?
Jakie są więc finansowe wymagania kadr zarządzających? Zaledwie według 4% badanych ich wynagrodzenie nie powinno ulec zmianie. Zdecydowana większość respondentów oczekuje podwyżki na poziomie od 30 do 50%. Aż 8% respondentów liczy, że ich wynagrodzenie wzrośnie dwukrotnie. Podobnie prezentuje się procentowy rozkład wzrostu wynagrodzenia skłaniającego do zmiany pracodawcy. Dla 69% badanych wzrost wynagrodzenia maksymalnie o 50% byłby wystarczającym argumentem przemawiającym za zmianą pracy. Aż 14% respondentów tak mocno związana jest ze swoim obecnym miejscem pracy, że aby zmienić pracodawcę ich płace musiałby wzrosnąć o minimum 100% w stosunku do obecnego wynagrodzenia.
Źródło: Talent Club
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.