Co dzieje się w firmie, gdy prezes ma mentalność specjalisty?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Dla specjalisty myślenie to bezczynność czyli strata czasu. Prezes-specjalista zawsze będzie oceniał kierowników o postawie przedsiębiorców jako leniwych, niekompetentnych fantastów, próbujących zniszczyć spokój i stabilność firmy, wyskakujących z nierealnymi pomysłami, naiwnych marzycieli którzy nie mają pojęcia o prawdziwym prowadzeniu biznesu.
REKLAMA
Jeśli natomiast kierownicy będą cechować się postawą menedżerów, prezes-specjalista będzie postrzegać ich jako przeszkody w sprawnym wykonywaniu czynności, źródła czasochłonnej biurokracji odciągającej od „prawdziwej pracy”. Kierownicy-menedżerowie będą próbować nieustannie porządkować pracę specjalistów wyższego i niższego szczebla. Specjalista-szef będzie oczywiście zirytowany tym, że menedżer zamiast pracować – wykonywać określone czynności – przeszkadza mu w pracy. Specjalista będzie uważał, że menedżer w ten sposób spowalnia pracę całego przedsiębiorstwa, ingeruje w sprawy leżące poza zakresem jego obowiązków i unika konkretnych zadań. Ponadto polecenia specjalisty będą dla menedżera niezrozumiałe.
Dowiedz się także: Ile zarabia polski menedżer?
Natomiast sytuacja gdy w firmie pracują sami specjaliści, jest do pewnego momentu przyjemna. Specjalista prowadzi firmę, zatrudniając innych specjalistów. Każdy z nich, łącznie z właścicielem, zajęty jest konkretnym, szczegółowym zadaniem. Nie ma osoby, która zarządza przedsiębiorstwem, czyli organizuje pracę, zabiega o klientów, załatwia sprawy administracyjne (płatności, dokumentację). Poza tym nikt nie dba o rozwój przedsiębiorstwa. Z czasem mogą pojawić się problemy niewywiązywania się z umów, nieuiszczonych opłat, niedopełnionych obowiązków itp. Ważne jest zatem, by prezes-specjalista stworzył wokół siebie zespół zaufanych osób (dyrektor operacyjny-menedżer i dyrektor ds. rozwoju-przedsiębiorca) i przekazał im kompetencje bez potrzeby angażowania się w ich pracę.
Polecamy serwis Mała firma
Artykuł pochodzi z książki „Odkryć zarządzanie” Katarzyny Czaińskiej (Wydawnictwa Profesjonalne PWN, 2010). Wykorzystanie za wiedzą Wydawcy.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.