Sinersio Polska, Impel Business Solutions, Park Technologiczny Interior oraz Organizacja Pracodawców Ziemi Lubuskiej mają zaszczyt zaprosić na konferencję, która odbędzie się 8 czerwca 2016 r. w Nowej Soli pod hasłem: „Oswoić chmurę. Outsourcing IT i procesów biznesowych”. Tematyka spotkania jest kierowana do kadry zarządzającej firm: właścicieli, prezesów, dyrektorów finansowych, ds. inwestycji oraz dyrektorów IT. Portal infor.pl jest patronem medialnym tego wydarzenia.
Od zarania dziejów człowiek jako homo symbolicus nadawał elementom otaczającej go rzeczywistości znaczenia, tworzył symbole, znaki, ikony. Starożytne pismo piktograficzne, ideogramy, pismo fonetyczne i alfabetyczne, a nawet istniejące obecnie symbole, takie jak znaki drogowe, znaki informacyjne (np. zakazu palenia czy znaki ewakuacyjne) – wszystko to miało służyć jak najszybszej komunikacji. Obecnie nawet owe symbole nie funkcjonują już tylko w świecie realnym. Pojawiły się także w cyfrowej rzeczywistości pod postacią emoji i na dobre zagościły w naszym codziennym języku. Potwierdza to ich stale zwiększająca się liczba w międzynarodowym systemie Unikod.
Brak newsów, słaba jakość materiałów, częste telefony, wreszcie wysyłanie informacji na oślep – to główne grzechy polskich piarowców w kontaktach z mediami. Zamiast budować relacje wielu z nich nie tylko traci wiarygodność, ale osłabia wizerunek całego środowiska PR. I chociaż dziennikarze wprost wytykają najczęściej popełniane błędy, to nasuwa się pytanie, czy branża reaguje na te sygnały?
Wypracowanie procedur weryfikacji wiarygodności, to często proces na lata. Co więcej, to proces ciągły. To znaczy, że jak już dopracujemy się właściwego systemu, to i tak należy na bieżąco sprawdzać i weryfikować jego przydatność w danym czasie. Procedurą najprostszą i chyba najbardziej rozpowszechnioną (kto wie czy nie słusznie, pomimo jej licznych wad) jest zapewne warunek kilku zakupów gotówkowych i przejście na odroczone terminy płatności. Jeżeli się ta procedura sprawdza, to nie ma powodu jej negowania. Często jednak się nie sprawdza i trzeba sięgać po narzędzia bardziej złożone.
Wiele się mówi o różnych technicznych aspektach biznesu. Sztuka negocjacji, techniki sprzedaży, strategie marketingowe mają swoje stałe miejsce na liście szkoleń. Są to umiejętności niezbędne do funkcjonowania w świecie biznesu. Jednak wsłuchując się w świat biznesu, a właściwie słuchając rozmów przedsiębiorców, skądinąd profesjonalistów w swojej dziedzinie, odnieść można wrażenie, że posiedli oni wszelkie kompetencje poza tą, która pozwala w sposób niezakłócony komunikować się ze światem.
Czym jest kredyt handlowy?
Każdy, kto kupuje lub sprzedaje towary/usługi, może być takim pytaniem zaskoczony, uznając je za trywialne. Wiadomo przecież, że w związku z tym pojęciem: "dzisiaj dostarczam/wydaję towar, a za jakiś czas (wcześniej ustalony) otrzymuję zapłatę". To prawda. To istota pojęcia "kredyt handlowy", często określany tez mianem "kredytu kupieckiego". Ale jeśli nie zgłębimy nieco tego pojęcia, jeśli nie będziemy dobrze czuli, co to tak naprawdę oznacza, to może to być przyczyną naszych kłopotów z wyegzekwowaniem należnych nam kwot.
Wysiłki firmy, zmierzające do pozyskiwania lojalnych klientów, będzie można racjonalizować tylko wtedy, kiedy tę lojalność uda się zmierzyć. W każdym innym przypadku mamy do czynienia z działaniem intuicyjnym, może nawet opartym na solidnych podstawach, wcześniej zdobytego doświadczenia, jednak bez możliwości weryfikacji. A więc jak zmierzyć lojalność klientów? Od razu widać, że zadanie nie jest proste. Wszak mamy do czynienia z próbą pomiaru cechy jakościowej (kwalitatywnej).
Czy słusznie mam wrażenie, iż często, nasze zabieganie o lojalność klienta nie jest dostateczne względem potencjalnych korzyści jakie ta lojalność może przynosić firmie? W każdym razie, w moim przekonaniu, w tym zakresie, można by było robić dużo więcej i zyskiwać na tym. Jakie są te potencjalne korzyści? Po pierwsze, lojalny klient, to względnie stały klient, a to oznacza stabilność, wzrost prestiżu i często zdecydowanie większą przewidywalność obrotów. Po drugie, koszty pozyskiwania klienta są z reguły wyższe, niż koszty jego utrzymania.
Utrzymanie ciągłości funkcjonowania firmy, to jeden z podstawowych obowiązków jej właściciela. Aby się z niego wywiązywać muszą być spełnione trzy warunki. Po pierwsze, firma musi mieć produkt; po drugie, zachowywać płynność finansową ; wreszcie po trzecie, musi mieć klientów, którzy ten produkt od niej kupią.
Niezależnie od tego czy produkujemy, handlujemy czy świadczymy usługi, zawsze wchodzimy w relacje z naszymi klientami. Płacą nam oni za to, co im dostarczamy. Problem w tym, że nie zawsze dostają od nas to, czego oczekiwali. Wtedy spotyka nas ich niezadowolenie. Klienci składają reklamację. Obiegowa opinia jest taka, że reklamacje to nic dobrego dla firmy. Wskaźnik reklamacji powinien dążyć do zera. To prawda, ale to nie jest cała prawda.
Przed otwarciem buzi, warto żebyś się zastanowił jaki jest cel pytania, które chcesz zadać. Dzięki temu, że podzielisz się swoją intencją z rozmówcą (czyli powiesz mu po co chcesz go o coś zapytać) ustalisz kontekst pytania. Podanie powodu zadania pytania pomaga w rozmowie, ponieważ kreuje większą otwartość na słuchanie. Dzięki temu też zdobywasz uwagę rozmówcy i zapewniasz jasny kontekst, w którym zawieszasz pytanie.