REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Lojalność klienta cz. I.

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Jerzy Fiuk
Doradca ekonomiczny
Lojalny klient
Lojalny klient
inforCMS

REKLAMA

REKLAMA

Utrzymanie ciągłości funkcjonowania firmy, to jeden z podstawowych obowiązków jej właściciela. Aby się z niego wywiązywać muszą być spełnione trzy warunki. Po pierwsze, firma musi mieć produkt; po drugie, zachowywać płynność finansową ; wreszcie po trzecie, musi mieć klientów, którzy ten produkt od niej kupią.

Na rynku konsumenta, właśnie pozyskanie klienta i jego utrzymanie, jest zdecydowanie trudniejsze niż wyprodukowanie towaru czy usługi dla niego. Może się też okazać trudniejsze od pozyskania środków finansowych na prowadzenie działalności. Taki stan jest charakterystyczny dla gospodarki opartej o wolność podejmowania decyzji i możliwość konkurowania. W naszej rzeczywistości rynkowej jest niewiele przypadków kiedy to klienci zabiegają o kupno jakiegoś towaru czy usługi u konkretnego dostawcy. Codzienność jest inna. To dostawca zabiega o względy klienta, konkurując ceną, warunkami dostawy, czy wreszcie jakością własnej oferty. Różni klienci, mając różne preferencje, dokonują wyborów i w ten sposób, na danym rynku, więcej niż jedna firma, w danej branży, ma możliwość funkcjonowania w sposób trwały i w miarę bezpieczny.

REKLAMA

Jednak to bezpieczeństwo funkcjonowania, nie jest firmie dane raz na zawsze. Trzeba je utwierdzać i podtrzymywać nieustannie, dbając o ekonomikę firmy i monitorując reakcje klientów na to, co i jak, próbujemy im dostarczać. Warto wiedzieć, że klient, klientowi nie jest równy (choć wszyscy są dla nas ważni). Zgodnie z regułą Pareto, ca 20% naszych klientów generuje 80% obrotu. Czas poświęcony tym klientom jest wyjątkowo cenny. Nie zaszkodzi, jeśli klient będzie wiedział jak jest dla nas ważny i jak zależy nam na ciągłości współpracy.

Porozmawiaj o tym na naszym FORUM!

REKLAMA

Analiza zachowań klientów ukazuje interesujące zjawisko. Otóż nawet najbardziej zadowoleni z transakcji z nami klienci, miewają skłonność do zmiany dostawcy. Wynika ona z chęci "spróbowania czegoś innego", z chęci doświadczenia odmiany. To naturalne zjawisko, i paradoksalnie, wcale nie musi być postrzegane jako negatywne z naszego punktu widzenia. Po pierwsze, oznacza to, że statystycznie, i do nas trafiają tacy klienci, dotychczas obsługiwani przez konkurencję. Po drugie, jeśli taki "utracony klient" zostanie potraktowany w nowym miejscu gorzej niż w standardzie, do którego go przyzwyczailiśmy, to jego powrót staje się bardzo prawdopodobny, a przywiązanie do dostawcy zdecydowanie wzrośnie. Wreszcie po trzecie, mając świadomość że coś takiego ma miejsce, nie ustajemy w pracy nad przekształcaniem nowych klientów w tych, którzy stają się stałymi partnerami w biznesie.

W ten sposób dochodzimy do pojęcia "lojalności klienta wobec firmy czy marki". David Aaker, profesor zarządzania, dokonał podziału klientów według kryterium lojalności do marki, a podział ten wydaje się wyjątkowo trafny i prosty zarazem.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Płynność finansowa w małej firmie

REKLAMA

1. Klient nielojalny. Taki klient kupuje z zupełnie innego powodu niż marka/firma w której kupuje. Praktycznie wszyscy jesteśmy takimi klientami i jako osoby prywatne i jako firmy, w wybranych zakresach. Jedni mają swoją ulubioną aptekę, a inni dokonają zakupu w pierwszej napotkanej. Jedna firma kupuje sprzęt komputerowy o stałego dostawcy, a w drugiej laptopa czy skaner kupiono korzystając z wyszukiwarki ceneo.pl, kierując się kryterium ceny za konkretny model itd.

2. Klient nawykowy. To bardzo interesujące wyróżnienie, powinniśmy zwrócić na nie, szczególną uwagę. Myślimy sobie, że klient X jest naszym lojalnym klientem już od lat. A tymczasem  ten klient nawet nie za bardzo nas zauważa. Kupuje, bo jest mu tak wygodnie - na przykład tonery do drukarek. Nie szuka kolejnego źródła dostawy. Zmiana taka wiąże się dodatkową fatygą, a w ocenie klienta sprawa nie jest tego warta.  Jeśli znikniemy z rynku, to rozejrzy się za nowym dostawcą i jest prawdopodobne że i przy nim zostanie na dłużej z czystej wygody. Warto zapamiętać, że klient nawykowy nie jest klientem lojalnym i nie powinniśmy mu przypisywać przymiotów takiego klienta, bo to kosztuje, a ten koszt jest wydatkiem całkowicie zbędnym. Co nie oznacza, że nie warto starać się by przekształcić go w klienta z przedziału nr 3.

Promocja, czyli sposób na pozyskiwanie klientów


3. Klient zadowolony z marki/firmy. Klient zadowolony ma jeszcze mniejszą skłonność do zmiany. Nie tylko ryzykuje koszty czas/cena, ale potyka się o wątpliwości czy "nowe zapewni oczekiwaną jakość". Nie tak łatwo jest zastąpić znane nam od lat maszyny szwalnicze Juki innymi, z tego samego przedziału cenowego, jeśli wcześniej nie mieliśmy z nimi do czynienia. Nikon i Canon to dwie marki aparatów fotograficznych o uznanej renomie i trudno wskazać, która jest lepsza. Dla jednych jedna, ale dla drugich, druga. Przypadki zamiany marki przy okazji wymieniania sprzętu fotograficznego, są dosyć rzadkie. Jeśli jestem zadowolony z jednego systemu, nie zaryzykuję, bez potrzeby, wymiany na inny, choć wiem, że obydwa uchodzą za porównywalne. Zresztą, przykład z Nikonem i Canonem, prawdopodobnie, świetnie  by pasował też do kolejnej grupy klientów lojalnych.

O zysku słów kilka

4. Klient lubiący markę.   Choć to nie jest jeszcze szczyt marzeń przedsiębiorcy, to posiadanie znaczącej grupy klientów, których można zaliczyć do kategorii "lubiących markę/firmę", jest wielkim wyróżnieniem. Dla ogromnej większości firm i marek, jest to, praktycznie, szczyt możliwości. Do tego miejsca, może dojść każda marka czy firma. Osiedlowy sklepik; kiosk z gazetami; ośrodek wczasowy; producent napojów, ubrań czy samochodów na przykład. A więc każdy przedsiębiorca. Jak to zrobić, to oddzielny temat. Być może, kiedyś, poruszymy ten wątek, choć praktyka uczy, że tu nie o instrukcje chodzi, a o działania i to na dodatek, o działania poparte całkowitym przekonaniem o ich słuszności i zasadności.

5. Klient dumny z marki.   Taki klient, to już nieomal "wyznawca". Mniejsza o powody - czasami może to być np. snobizm; kiedy indziej, poczucie bezpieczeństwa. W moim przekonaniu nie każda marka/firma, w praktyce, może osiągnąć ten status. Ale prawdą jest, że bez głębokiej wiary, że jest to możliwe, osiągnąć się tego nie da, z całą pewnością. A więc, być może, próbować trzeba? Jak zegarek, to tylko Rolex; jak aparat fotograficzny, to wyłącznie Leica; jeśli tablet, to Aple; jeśli radca prawny lub notariusz, to tylko pan/pani X i Y; jeśli renowacja mebli, to wyłącznie w warsztacie Z itd. Klient dumny z marki, staje się jej ambasadorem. Promuje ją, mniej lub bardziej świadomie przy każdej okazji. Prawdopodobieństwo samoistnego, dobrowolnego, porzucenia własnych poglądów na temat marki i dumy z jej posiadania, bez wyraźniej przyczyny, praktycznie nie istnieje.

Lepsze nastroje przedsiębiorców

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Mała firma, duże ryzyko. Dlaczego system ochrony to dziś inwestycja, nie koszt [WYWIAD]

Choć wielu właścicieli małych firm wciąż traktuje ochronę jako zbędny wydatek, rosnąca liczba incydentów – zarówno fizycznych, jak i cyfrowych – pokazuje, że to podejście bywa kosztowne. Dziś zagrożeniem może być nie tylko włamanie, ale też wyciek danych czy przestój operacyjny. W rozmowie z Adamem Śliwińskim, wiceprezesem Seris Konsalnet Security, sprawdzamy, jak MŚP mogą skutecznie zadbać o swoje bezpieczeństwo – bez milionowych budżetów, za to z myśleniem przyszłościowym.

Polskie firmy chcą eksportować do USA, co z cłami

Polska gospodarka łapie drugi oddech czy walczy o utrzymanie na powierzchni? Jaka będzie przyszłość eksportu do USA? Eksperci podsumowali pierwszy kwartał 2025. Analizie poddany został nie tylko eksport polskich firm, ale i ogólny bilans handlu zagranicznego.

Teraz płatności odroczone także przy zakupach dla firmy

Polskie firmy uzyskują dostęp do płatności odroczonych oraz ratalnych w standardzie zbliżonym do tego oferowanego konsumentom. To duże ułatwienie, z którego skorzystają w pierwszej kolejności małe i średnie firmy.

Termin składania wniosków o dopłaty bezpośrednie 2025

Jaki jest termin składania wniosków do ARIMR o dopłaty bezpośrednie w 2025 roku? Czy można złożyć dokumenty po terminie? Co z załącznikami?

REKLAMA

Co każdy prezes (CEO) powinien dziś wiedzieć o technologii?

Każda szkoła zarządzania mówi: deleguj odpowiedzialność. Niezależnie czy mówimy o MŚP czy dużej organizacji, zarządzanie technologią powinno więc być oddane w ręce tych, którzy się na niej znają. Z drugiej strony – jeśli mamy wyprzedzić konkurencję, trzeba inwestować i lewarować biznes przez technologię. Żeby robić to efektywnie, kadra zarządzająca musi rozumieć przynajmniej część świata IT. Problem w tym, że świat technologii jest tak przeładowany informacjami, że często nawet eksperci od IT się w nim gubią. Co warto rozumieć? Jak głęboko wchodzić w poszczególne zagadnienia? Jak rozmawiać z zespołem, który zasypuje wieloma szczegółami? Oto krótki, praktyczny przewodnik.

Działania marketingowe jako kompatybilny element Public Relations

Współczesna komunikacja biznesowa coraz częściej wymaga synergicznego podejścia do działań promocyjnych i wizerunkowych. Marketing i Public Relations (PR), choć wywodzą się z różnych tradycji i pełnią odmienne funkcje, dziś coraz częściej przenikają się i wspólnie pracują na sukces marki. W dobie mediów społecznościowych, globalizacji i błyskawicznego obiegu informacji działania marketingowe stają się kompatybilnym, a nierzadko wręcz niezbędnym elementem strategii PR.

Branża wydawnicza. Czy na wydawaniu i sprzedaży książek da się wciąż zarobić

Tylko czterech na dziesięciu Polaków przeczytało w ubiegłym roku przynajmniej jedną książkę. Choć wynik ten jest nieco niższy niż rok wcześniej, wciąż należy do najlepszych w ostatniej dekadzie. Co to oznacza dla branży wydawniczej, czy na wydawaniu i sprzedaży książek daje się wciąż zarobić?

Pijemy mniej piwa, przez co browary nie płacą na czas swoim dostawcom

Na kondycję branży piwowarskiej, poza spadającym w wyniku zmian kulturowych popytem, najmocniej wpływają dziś rosnące koszty operacyjne oraz zmiany w podatku akcyzowym. Polacy piją mniej piwa, browary mają coraz większe kłopoty.

REKLAMA

Świadczenia pozapłacowe są dziś standardem w sektorze MŚP

Blisko połowa firm z sektora MŚP przy wyborze benefitów kieruje się przede wszystkim ceną, a niemal tyle samo uwzględnia potrzeby i oczekiwania pracowników – wynika z badania Instytutu Keralla Research dla VanityStyle. Jakie inne czynniki wpływają na decyzje pracodawców w tym zakresie?

Hotele mocno podniosły ceny usług, ale i tak muszą ciąć koszty i redukować długi. Czy pomoże im lepszy niż zwykle sezon turystyczny

Hotele i inne firmy świadczące usługi noclegowe wchodzą w sezon majówkowy 2025 z wysoką niepewnością i rosnącym obciążeniem finansowym. Choć dane dotyczące aktywności turystycznej Polaków pozwalały dotąd patrzeć na przyszłość z umiarkowanym optymizmem, rzeczywistość finansowa branży rysuje się znacznie mniej korzystnie.

REKLAMA