Czy słusznie mam wrażenie, iż często, nasze zabieganie o lojalność klienta nie jest dostateczne względem potencjalnych korzyści jakie ta lojalność może przynosić firmie? W każdym razie, w moim przekonaniu, w tym zakresie, można by było robić dużo więcej i zyskiwać na tym. Jakie są te potencjalne korzyści? Po pierwsze, lojalny klient, to względnie stały klient, a to oznacza stabilność, wzrost prestiżu i często zdecydowanie większą przewidywalność obrotów. Po drugie, koszty pozyskiwania klienta są z reguły wyższe, niż koszty jego utrzymania.
Umiejętnie prowadzony dialog z otoczeniem biznesowym jest ważnym narzędziem budowania wartości firmy i skutecznego zarządzania ryzykiem. W dzisiejszym niestabilnym i zmiennym świecie, w którym różne grupy przedsiębiorców mają odmienne, często przeciwstawne interesy, coraz większego znaczenia nabierają narzędzia wspierające, potwierdzające jakość oferowanych usług oraz stabilność finansową. Umożliwiają one firmom z jednej strony ograniczanie ryzyka prowadzonych działań biznesowych, a w wypadku jego zaistnienia pozwalają zmniejszyć ewentualne straty i zapobiec utracie płynności finansowej. Z drugiej zaś, umożliwiają im odkrycie obszarów znaczącej przewagi konkurencyjnej i wizerunkowej.
Afera Amber Gold, skok ze stratosfery, Euro 2012, nieziszczony koniec świata – wszystko to pożegnaliśmy mniej lub bardziej hucznie kilka tygodni temu i pora zmierzyć się z tym, co niesie ze sobą Nowy Rok. Na rynku kredytowym początek 2013 roku to istotna data, gdyż oznacza koniec możliwości wnioskowania o kredyty z rządową dopłatą.
Dom za miastem – marzenie niejednej rodziny, która ma dość zgiełku dużych aglomeracji, ciągłych korków i co najgorsze – wścibskich sąsiadów. Aby spełnić to marzenie należy posiadać działkę budowlaną oraz środki na budowę. Co w przypadku, gdy takiej działki nie ma, a jedyne, co jest dostępne w wybranej okolicy, to grunty rolne? Czy nie mając środków własnych bank bez problemów sfinansuje taką inwestycję? Cóż, bez problemów się nie obejdzie, ale...