REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.
kredyt we frankach
kredyt we frankach
Fotolia
Fotolia

REKLAMA

REKLAMA

Po okresie względnie ubogim w medialne doniesienia o stanie europejskiej gospodarki ze zdwojoną siłą powrócił temat kredytów walutowych. Stało się tak za sprawą wyroku sądu w Chorwacji, który w powiązaniu z wcześniejszym precedensowym wyrokiem sądu w Barcelonie i kolejnymi zapowiedziami węgierskiego premiera natchnął nadzieją w walce z systemem bankowym o obniżenie rat swoich kredytów kredytobiorców nie tylko chorwackich, ale także z innych państw, w których kredyty we frankach były swego czasu równie popularne.

Wspólnymi elementami obydwu wyroków jest uznanie kredytów walutowych za narzędzie spekulacyjne oraz założenie, że zaciągający je kredytobiorcy byli nieświadomi ryzyka, przez co zasługują na specjalną ochronę. 

REKLAMA

REKLAMA

Według sądu w Zagrzebiu ochrona ta ma polegać na zaleceniu przewalutowania kredytu na narodową walutę po kursie z dnia podpisania umowy kredytowej.  Sąd hiszpański rozwiązał z kolei umowę skarżącego kredytobiorcy i zobowiązał go do zwrotu tylko pierwotnej kwoty pożyczonego kapitału przeliczonej na euro po kursie z dnia umowy. 

Należy podkreślić, że przytaczane wyroki sądów są nieprawomocne, a pozwane banki zapowiedziały wniesienie apelacji. Zanim jednak nastąpią ostateczne rozstrzygnięcia, warto zwrócić uwagę na pewien powstały trend.  Tym bardziej, że ton przebrzmiewający z obydwu orzeczeń jest zbliżony do retoryki stosowanej od dwóch lat przez Victora Orbana, premiera Węgier, który już w 2011r. umożliwił rodakom spłatę kredytu denominowanego do franka według sztywnego kursu, korzystniejszego od kursu rynkowego o ok. 30 %.

Nadzieje są żywe i na pierwszy rzut oka uzasadnione, bowiem klucz problemu jest wszędzie taki sam. Klienci, którzy przed kilkoma laty uzyskali kredyt denominowany do franka,  dziś wobec osłabienia narodowych walut brykają się ze spłatą znacznie wyższych rat niż w dniu zawierania umowy.   Jedocześnie wysokość kredytu niejednokrotnie przewyższa wartość zabezpieczenia hipotecznego.

REKLAMA

Rekomendacja S - więcej czasu na odkładanie na wkład własny

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wobec powyższego nasuwa się zasadnicze i oczywiste pytanie, który ze scenariuszy: hiszpańsko – chorwacki czy może węgierski jest możliwy na polskim gruncie? Najmniej prawdopodobna wydaje się interwencja polityczna. Należy pamiętać, że problem niespłacanych w Polsce kredytów nie przekracza 3% wobec aż 30% na Węgrzech. Stąd też działania rządu w Budapeszcie mają szeroką społeczną aprobatę i są niewątpliwie oczekiwane. Oczywiście nie wiadomo jaka będzie reakcja  700 tys. Polaków posiadających  kredyty we franku, kiedy ich raty wzrosną na tyle, aby uniemożliwić ich spłatę. Tym bardziej trudno przewidzieć potencjalne działania rządu, który może wykorzystać różne narzędzia do rozładowania potencjalnego kryzysu podobnego jak ten na Węgrzech. Jednak w tym momencie wezwania do zajęcia się poprawą losu tzw. „frankowców” płyną dość nieśmiało tylko z ław opozycji. 

Bardziej przewidywalna wydaje się być potencjalna walka z kredytami walutowymi w sądach. Trudno bowiem oczekiwać, aby możliwe było zakwestionowanie umów kredytowych na podstawie twierdzenia o braku świadomości ryzyka kredytobiorców wybierających kredyty walutowe. W świetle obowiązującej od 2006 roku Rekomendacji S wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego, banki oferujące kredyty walutowe, w tym we frankach, miały obowiązek informowania o konsekwencjach wahania kursów walutowych oraz stóp procentowych oraz o ich wpływie na wysokość raty. Banki były także zobligowane do prezentowania przyszłym kredytobiorcom w pierwszej kolejności ofert kredytów w złotówkach.

Najlepszy kredyt na budowę domu


Co prawda podobne zalecenia obowiązywały w Chorwacji, jednak nie przeszkodziło to sądowi w Zagrzebiu uznać, że polityka informacyjna banków była niewystarczająca czy też zbyt zawiła. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że wyrok chorwackiego sądu jest odpowiedzią na silne społeczne oczekiwanie ponad 100 000 Chorwatów zrzeszonych przeciwko bankom. Potencjalne straty ośmiu pozwanych banków miałyby zatem być rekompensatą za wprowadzenie przez nie do powszechnego użytku wysoce ryzykownych produktów, które niewątpliwie pogłębiły odczuwalność skutków kryzysu gospodarczego. Pytanie tylko, czy banki rzeczywiście są winne osłabienia kursów narodowych walut względem franka, czy podobnie jak kredytobiorcy są tylko podmiotami rynku finansowego i podlegają zachodzącym w nim zmianom?

Potencjalnym polskim skarżącym kredytobiorcom będzie bardzo trudno wykazać, że świadomość ryzyka wynikała z niedopełnienia przez banki obowiązku informacyjnego, a nie po prostu z niedostatecznej wiedzy. Jeśli obowiązek informacyjny wobec klienta bank wykonał prawidłowo, to trzeba uznać, że kredytobiorca liczył się z tym, że rata jego kredytu może ulec podwyższeniu bądź też obniżeniu w zależności od relacji PLN do CHF. Na tym właśnie polega istota ryzyka walutowego.

Niewątpliwie w świetle ostatnich medialnych doniesień będziemy świadkami dyskusji, czy Polacy zadłużeni we franku powinni pójść śladami Chorwatów jednocząc się w walce z bankami lub wzywając na pomoc instytucje państwa. Aby ocenić zasadność postawy roszczeniowej wobec banków należy odpowiedzieć na pytanie, czy w przypadku odwrócenia perspektywy - gdyby kurs franka drastycznie spadł, a wraz z nim rata kredytu – to, czy byłaby to podstawa do rewizji umowy kredytowej?

Rynek nieruchomości – oceny i prognozy

Źródło: INFOR

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.

REKLAMA

Moja firma
BCC Mixer ’25 – 25. edycja networkingowego spotkania przedsiębiorców już w ten czwartek

W najbliższy czwartek, 27 listopada 2025 roku w hotelu Warsaw Presidential Hotel rozpocznie się 25. edycja wydarzenia BCC Mixer, organizowanego przez Business Centre Club (BCC). BCC Mixer to jedno z większych ogólnopolskich wydarzeń networkingowych, które co roku gromadzi blisko 200 przedsiębiorców: prezesów, właścicieli firm, menedżerów oraz gości specjalnych.

"Firma Dobrze Widziana" i medal Solidarności Społecznej – BCC wyróżnia tych, którzy realnie zmieniają świat

Zbliża się finał XVI edycji konkursu "Firma Dobrze Widziana" – ogólnopolskiego przedsięwzięcia Business Centre Club. W tym roku konkurs po raz pierwszy został połączony z wręczeniem Medalu Solidarności Społecznej – wyróżnienia przyznawanego osobom realnie zmieniającym rzeczywistość społeczną. Wśród tegorocznych laureatów znalazła się m.in. Anna Dymna.

Opłata mocowa i kogeneracyjna wystrzelą w 2026. Firmy zapłacą najwięcej od dekady

W 2026 roku rachunki za prąd zmienią się bardziej, niż większość odbiorców się spodziewa. To nie cena kWh odpowiada za podwyżki, lecz gwałtowny wzrost opłaty mocowej i kogeneracyjnej, które trafią na każdą fakturę od stycznia. Firmy zapłacą nawet o 55 proc. więcej, ale koszt odczują także gospodarstwa domowe. Sprawdzamy, dlaczego ceny rosną i kto zapłaci najwięcej.

URE: 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki przyznaje 2,92 mld zł rekompensaty dla przedsiębiorstw z sektorów energochłonnych za 2024 r. Cena terminowych uprawnień do emisji wynosiła 406,21 zł/t. Jak uzyskać wsparcie z URE?

REKLAMA

Rynek zamówień publicznych czeka na firmy. Minerva chce go otworzyć dla każdego [Gość Infor.pl]

W 2024 roku wartość rynku zamówień publicznych w Polsce wyniosła 587 miliardów złotych. To ogromna pula pieniędzy, która co roku trafia do przedsiębiorców. W skali Unii Europejskiej znaczenie tego segmentu gospodarki jest jeszcze większe, bo zamówienia publiczne odpowiadają za około 20 procent unijnego PKB. Mimo to wśród 33 milionów firm w UE tylko 3,5 miliona w ogóle próbuje swoich sił w przetargach. Reszta stoi z boku, choć mogłaby zyskać nowe źródła przychodów i stabilne kontrakty.

"Zrób to sam" w prawie? To nie działa!

Obecnie w internecie znaleźć można wszystko. Bez trudu znajdziemy gotowe wzory umów, regulaminów, czy całe polityki. Takie rozwiązania kuszą prostotą, szybkością i przede wszystkim brakiem kosztów. Nic dziwnego, że wielu przedsiębiorców decyduje się na skorzystanie z ogólnodostępnego wzoru nieznanego autora zamiast zapłacić za konsultację prawną i przygotowanie dokumentu przez profesjonalistę.

Za negocjowanie w złej wierze też można odpowiadać

Negocjacje poprzedzają zazwyczaj zawarcie bardziej skomplikowanych umów, w których do uzgodnienia pozostaje wiele elementów, często wymagających specjalistycznej wiedzy, wnikliwej oceny oraz refleksji. Negocjacje stanowią uporządkowany albo niezorganizowany przez strony ciąg wielu innych wzajemnie się uzupełniających albo wykluczających, w całości lub w części, oświadczeń, twierdzeń i zachowań, który dopiero na końcu ma doprowadzić do związania stron umową [1].

"Najtańsza energia to ta, którą zaoszczędziliśmy". Jaka jest kondycja polskiej branży AGD? [WYWIAD]

Polska pozostaje największym producentem AGD w Unii Europejskiej, ale stoi dziś przed kumulacją wyzwań: spadkiem popytu w kraju i na kluczowych rynkach europejskich, rosnącą konkurencją z Chin i Turcji oraz narastającymi kosztami wynikającymi z unijnych regulacji. Choć fabryki wciąż pracują stabilnie, producenci podkreślają, że bez wsparcia w zakresie innowacji, rynku pracy i energii trudno będzie utrzymać dotychczasową przewagę konkurencyjną. Z Wojciechem Koneckim, prezesem APPLiA – Polskiego Związku Producentów AGD rozmawiamy o kondycji i przyszłości polskiej branży AGD.

REKLAMA

Kobieta i firma: co 8. polska przedsiębiorczyni przy pozyskiwaniu finansowania doświadczyła trudności związanych z płcią

Blisko co ósma przedsiębiorczyni (13 proc.) deklaruje, że doświadczyła trudności potencjalnie związanych z płcią na etapie pozyskiwania finansowania działalności. Najczęściej trudności te wiązały się z otrzymaniem mniej korzystnych warunków niż inne podmioty znajdujące się w podobnej sytuacji (28 proc.) oraz wymaganiem dodatkowych zabezpieczeń (27 proc.). Respondentki wskazują także odrzucenie wniosku bez jasnego uzasadnienia (24 proc.). Niemal ⅕ przedsiębiorczyń nie potrafi określić czy tego typu trudności ich dotyczyły – deklaruje to 19 proc. badanych. Poniżej szczegółowa analiza badania.

Kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji? Niższe koszty dla Twojej firmy

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA