REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Wskaźniki makro, Negocjacje

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

WIG20 wypadł dobrze na tle światowych wskaźników

Już trzy tygodnie z rzędu na światowych giełdach dominują spadki. Na tle wskaźników giełdowych indeks największych dwudziestu polskich spółek radził sobie nie najgorzej. W ciągu pięciu ostatnich sesji stracił łącznie mniej niż 3,5 proc.

Pesymizm nie opuszcza inwestorów

W piątek miała miejsce kolejna sesja, która mogła wpędzić inwestorów w depresję. Przez panujący od rana pesymizm WIG20 stracił 3 proc. Biorąc pod uwagę czwartkową panikę na giełdzie, istnieją podstawy do tego, aby mówić o próbach testowania dołków z ubiegłego tygodnia.

Huczny powrót niedźwiedzi

W czwartek na europejskich parkietach utrzymywały się wyjątkowo złe nastroje. Warszawa znalazła się w czołówce spadkowiczów. W niektórych momentach WIG20 tracił 9 proc.

Fed wspiera Wall Street

W środę dwaj prezesi Rezerwy Federalnej, zupełnie niezależnie od siebie, doszli do wniosku, że zeszłotygodniowa deklaracja Fed, iż stopy procentowe zostaną utrzymane w pobliżu zera przynajmniej do połowy 2013 r., może sprawiać wrażenie, jakby bankowi centralnemu zależało na wzrostach na Wall Street.

REKLAMA

Bank centralny walczy z frankiem

Narodowy Bank Szwajcarii planuje podjęcie środków, zmierzających do osłabienia franka, niemniej nie warto robić sobie zbyt dużych nadziei na skuteczność tych działań. Notowań franka nie poprawi ani interwencja na rynku walutowych, ani zwiększenie depozytów bankowych, jeżeli nastroje rynkowe pogorszą się.

Niepokojące dane zza oceanu zostały zignorowane

W środę uczestnicy rynku poważniej niż wykresy fundamentalne traktowali wykresy techniczne. Nie nastąpiła zdecydowana przecena euro, chociaż po wtorkowym spotkaniu kanclerz Merkel z prezydentem Sarkozym inwestorom pozostało poczucie zawodu.

Dlaczego opłaca się kupić większe mieszkanie dla studenta?

Ci rodzice, którzy kupują mieszkania świeżo upieczonym studentom, nieraz inwestują w dwa, a nawet trzy pokoje. Czy można w ten sposób obniżyć koszt utrzymania lokalu? Eksperci policzyli, że jeżeli wynajmiemy dwa spośród trzech pokoi, koszt zakupu i utrzymania nieruchomości wyniesie 950 zł miesięcznie, podczas kiedy w przypadku kawalerki byłoby to 1270 zł miesięczne.

Widmo recesji USA i strefy euro

Recesja w USA i Niemczech jest wielce prawdopodobna, wynika z danych NY Empire State. Wskazują na nią opublikowane ostatnio dane makroekonomiczne. Mimo to przesadą byłoby stwierdzenie, że większość parkietów zaliczyła spadki, a kursy franka i jena na rynku Forex poszły w górę.

REKLAMA

Nastroje opadły na giełdach azjatyckich

Przez cztery dni inwestorzy nie wychodzili z rollercoasteru. Jest szansa, że teraz będą mogli odetchnąć. Wahania indeksów o 4-5 proc. mogą doprowadzić do rozstroju żołądka.

Odwrót w stronę bezpiecznych przystani

Członkowie FED nie mogą dojść do porozumienia w sprawie QE3 – jego wprowadzenie i wielkość nie są pewne. Rzecznik niemieckiego rządu utrzymuje, że nie ma potrzeby rozważania możliwości zwiększenia funduszy Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Jednocześnie, wbrew zapewnieniom agencji Moody’s i Fitch, inwestorzy spodziewają się obniżenia ratingu Francji.

Rynki wpadły w panikę

Osoby, które myślały, że sytuacja na rynkach jest już naprawdę zła, przekonały się, że może być jeszcze gorzej. W czwartek pesymistyczne nastawienie inwestorów nabrało rozmiarów.

Frank w dalszym ciągu idzie w górę

W poniedziałek wieczorem Izba Reprezentantów Kongresu USA zatwierdziła plan oszczędnościowy Baracka Obamy i liderów obu amerykańskich partii. Niemniej decyzja ta nie była pewna, o czym świadczy chociażby postawa republikańskiego spikera, Johna Boehnera, który zabiegał o poparcie wśród Republikanów czy rozmowa wiceprezydenta Joe Bidena z Demokratami. Wreszcie sam za siebie mówi stosunek głosów 269 do 161.

Kompromis w Kongresie nie oznacza końca problemów

Nic nie wskazywało na to, że nowy tydzień rozpocznie się źle. Dzięki porozumieniu Demokratów i Republikanów w kwestii limitu zadłużenia, groźba bankructwa USA, jeżeli nie straciła racji bytu, to przynajmniej przestała doskwierać tak bardzo inwestorom. Atmosferę popsuły jednak fatalne dane makroekonomiczne.

Co mogłoby uchronić USA przed bankructwem?

Eksperci są zdania, że nawet, jeżeli Demokraci i Republikanie nie znaleźliby kompromisowego rozwiązania, Stanom Zjednoczonym nie groziło bankructwo. Jakie „asy w rękawie” ukrywają Amerykanie?

Głosowanie w Kongresie przed nami

Liderzy amerykańskich partii ustalili w niedzielę, jaki ma być plan, zmierzający do redukcji zadłużenia. Przed nami głosowanie w Kongresie, które nie będzie tylko formalnością. Reakcja na azjatyckich parkietach sugeruje, że w dniu dzisiejszym możemy spodziewać się silnych wzrostów.

Czy deweloperzy budują mieszkania w odpowiednich miejscach?

Deweloperzy budują coraz więcej mieszkań, dzięki czemu nieruchomości tanieją. Eksperci obawiają się jednak o stabilność finansową firm deweloperskich. Czy nowe projekty są realizowane w odpowiednich miejscach?

Amerykanie trzymają inwestorów w niepewności

Uczestnicy rynku zastanawiają się, kiedy zapadnie decyzja w kwestii podniesienia limitu zadłużenia USA i jakie warunki zostaną przyjęte. Analitycy finansowi rozważają możliwość ogłoszenia pierwszego prowizorium tuż przed 2 sierpnia i wprowadzenia drugiej prowizorki na pół roku, ewentualnie do końca 2012 r., kiedy to wypadają wybory prezydenckie.

Brak porozumienia w kwestii USA

W poniedziałek rano nastąpiło osłabienie polskiej waluty, co należy wiązać z brakiem porozumienia w sprawie nowego limitu zadłużenia USA. Przeciągający się spór Demokratów i Republikanów powoduje, że maleje apetyt na ryzyko. Amerykanie planowali zakończyć negocjacje przed 22 lipca, ale ostateczny „deadline” wypada 2 sierpnia.

Zegarek tyka na niekorzyść Amerykanów

Demokraci i Republikanie mają coraz mniej czasu na podjęcie wiążących decyzji w kwestii podniesienia limitu zadłużenia Ameryki. Przyzwolenie na taką decyzję jest, ale konsensusu brakuje, toteż nastroje na rynkach mogą stać się bardziej nerwowe.

Co ustalono w kwestii Grecji na szczycie strefy euro?

Mimo euforii, z jaką rynki przyjęły informacje na temat formy dalszej pomocy dla Grecji, nie można powiedzieć, że widmo bankructwa już nie wisi nad Atenami. Na czym tak naprawdę ma polegać zaangażowanie sektora prywatnego? Eksperci nie potrafią odpowiedzieć na to pytanie, a to zapowiada wahania w notowaniach euro.

Popyt ma swoje pięć minut

Inwestorzy na całym świecie z niecierpliwością czekali na oficjalne ogłoszenie wyników czwartkowego spotkania na szczycie. Nurtująca była kwestia wypracowania stanowiska, które stanowiłoby kompromis między sektorem prywatnym i publicznym. Zachowanie rynków w czwartek po południu sugerowało wyraźnie, że podczas zjazdu przedstawicieli państw strefy euro zostaną podjęte konkretne decyzje.

Frankfurt i Nowy Jork czekają na dalszy bieg wydarzeń

W środę optymizm dopisywał uczestnikom rynku podczas sesji w krajach PIIGS. Niewielki wzrost DAX-a w sklali dnia i słabe notowania na Wall Street można z kolei wytłumaczyć ostrożnością, związaną z sytuacją w USA i Grecji.

Rynki kibicują Grecji

Rzecznik niemieckiego rządu przekonywał, że liczy na to, iż kanclerz Angela Merkel i prezydent Francji, Nicholas Sarkozy, dojdą do porozumienia w kwestii Grecji. Podkreślił, iż Niemcy i Francja muszą zająć się tym problemem, mimo że ostateczne postanowienia w sprawie Aten zapadną w wyniku wspólnej decyzji państw strefy euro.

Amerykanie odzyskali nadzieję

We wtorek inwestorzy w Nowym Jorku nie mogli narzekać na brak powodów do optymizmu. Poprawiła się sytuacja na rynku nieruchomości, firmy osiągają dobre wyniki a negocjacje, dotyczące limitu zadłużenia, posuwają się do przodu. Czynniki te przyczyniły się do znacznych wzrostów na giełdzie.

Nieznaczna poprawa nastrojów na rynkach

Kanclerz Niemiec, Angela Merkel zasugerowała, że po czwartkowym szczycie państw strefy euro nie można spodziewać się całkowitego rozwiązania problemów, z którymi boryka się Unia Europejska. Mimo to inwestorzy łudzą się, że znalezienie kompromisu jest realne.

sWIG80 zaliczył roczne minimum

Dzisiaj miało się rozstrzygnąć to, czy po największej, tegorocznej przecenie znajdą się chętni na ulokowanie swojego kapitału na giełdzie. Początek sesji przebiegał pomyślnie dla WIG20 – indeks dwudziestu największych spółek zdołał dotrzeć do 2700 pkt. Niestety nie udało mu się trwale przełamać tej bariery i przez resztę dnia zaliczał spadki.

Do czwartku na rynkach powinno być spokojnie

Wczorajszy dzień na rynku dał dobitnie do zrozumienie europejskiemu nadzorowi, że wyniki stress testów banków z naszego kontynentu w opinii inwestorów nie są aż tak optymistyczne. Za przeceną przemawia nierozwiązana sprawa zadłużenia w strefie euro i Stanach Zjednoczonych.

Najgorsza tegoroczna sesja

W dniu dzisiejszym miała miejsce przecena, która dosięgła również polski parkiet. Nie trudno jest o jej wytłumaczenie: rynki w dalszym ciągu borykają się z takimi problemami, jak traktowanie z dużą rezerwą wyników stress-testów europejskich banków, kwestia limitu zadłużenia USA i spadająca wartość hiszpańskich obligacji – Madryt to kolejny kraj, który znalazł się na liście pretendentów do bankructwa.

Powodów do zmartwień nie brakuje

W ciągu najbliższych dni inwestorzy nie odetchną ze spokojem. Nadal większość problemów czeka na rozwiązanie. Czwartkowy szczyt przywódców EU niewiele nowego wniósł do sytuacji na rynkach.

Pytanie o wyniki stress-testów

Piątek upłynął w atmosferze wyczekiwania na wyniki stress-testów, których publikację europejski nadzór bankowy zaplanował na godz. 18:00. Temat stress-testów ostatnio wzbudzał duże zainteresowanie. Lokalni nadzorcy z niektórych krajów starali się stymulować sytuację i uspokajali, że ich instytucje finansowe zdadzą ten swoisty sprawdzian z pozytywną oceną.

Włochy mają do spłacenia 1,6 biliona dolarów

Wypłacalność Włoch nadal stoi pod znakiem zapytania, co powoduje osłabienie euro. Włoski rząd w chwili obecnej musi zagwarantować nabywcom obligacji oprocentowanie na poziomie 5,68 proc. – jest to najwyższy poziom od przeszło 10 lat.

Czy Barack Obama uzdrowi Amerykę?

Ciemnie chmury nadciągnęły nad amerykańską giełdę, ale pogoda na rynku dolara dopisuje. Zdaniem analityków amerykańska waluta umacnia się w czasie kryzysu, a dodatkowo przemawiają na jej korzyść spekulacje, dotyczące HIA-2. Nie zmienia to faktu, że inwestorów opuścił optymizm. Czy politycy dojdą do porozumienia w kwestii zadłużenia USA?

Prognozy dla amerykańskich spółek mogą być decydujące

Dziś poznamy pierwsze publikacje z serii danych, obrazujących stan amerykańskich firm. Kluczowe znaczenie dla koniunktury gospodarczej będą miały nie tyle wyniki przedsiębiorstw z przeszłości, co prognozy na przyszłość.

Opłakany stan amerykańskiego rynku pracy

Najświeższe dane z amerykańskiego rynku pracy zawiodły inwestorów. Na przekór prognozom ADP wypadły bardzo źle. Nie trudno więc zrozumieć, dlaczego giełdy doznały małego wstrząsu.

Kursy walut pod wpływem danych z USA

W czwartek wieczorem Barack Obama opublikował oświadczenie, które sugeruje, że reprezentanci Republikanów i Demokratów są zgodni co do konieczności podniesienia limitu zadłużenia USA – decyzja ta pozwoli uniknąć paraliżu kraju po 2 sierpnia. Jednocześnie prezydent podkreślił, że nadal istnieją rozbieżności między obiema partiami. Będzie to skutkować wznowieniem debaty, zaplanowanej na niedzielę 10 lipca.

Głód inwestorów został rozbudzony

Chociaż w czwartek rano inwestorzy patrzyli z pewną dozą niepokoju na analizę techniczną, seria dobrych informacji pod koniec sesji wsparła popyt. Odcięcie dywidendy od KGHM, które nastąpiło w środę, pomogło niedźwiedziom zepchnąć WIG20 o blisko 30 pkt. Sztuczny dystans, dzielący indeks blue chipów od poziomu 2800 pkt., został jednak zmniejszony.

Portugalia kolejnym kandydatem na bankruta?

Jak tylko zostało osiągnięte porozumienie w kwestii Grecji, na horyzoncie pojawił się następny kandydat na chłopca do bicia. Jest nim Portugalia. Nie tyle jednak należy obawiać się reakcji na obniżenie ratingu tego kraju, co publikacji zza oceanu.

Niepewne losy Portugalii oddziałują na euro i złotego

W poniedziałek agencja Moody’s obniżyła rating Portugalii o cztery stopnie, do Ba2. Analistycy uznali, że obligacje tego państwa niewiele są warte. Kupując je można spekulować, czy inwestycja się zwróci.

Uczestnicy rynku czekają z handlem na Amerykanów

Z powodu obchodów Święta Niepodległości w USA dzisiejszy dzień na giełdzie upływał wyjątkowo spokojnie. Na bardziej zdecydowane zmiany przyjdzie nam poczekać do początku sesji azjatyckiej, a w najgorszym razie – europejskiej.

Ospały dzień na giełdzie

4 lipca Amerykanie obchodzą Dzień Niepodległości, toteż tamtejsze rynki były nieczynne. Z tego powodu aktywność inwestorów została poważnie ograniczona, a obroty na giełdzie okazały się minimalne. Również nasz parkiet poddał się ogólnie panującemu marazmowi.

Zaskakująco dobre dane z amerykańskiej gospodarki

Wskaźnik aktywności amerykańskiego przemysłu poszedł zdecydowanie w górę. Chociaż taki wynik nie spowoduje zwrotu w gospodarce USA, może on zostać zinterpretowany przez byki jako sygnał do działania.

Zwiększony popyt na złotego

Kwestia greckiego zadłużenia powoli schodzi na dalszy plan, choć rynki finansowe w dalszym ciągu nie są obojętne na losy Hellady. Grecki parlament zatwierdził plan oszczędnościowy, co umożliwi Atenom przyjęcie piątej transzy pakietu pomocowego od UE i MFW. Zastrzyk finansowy o łącznej wartości 12 mld euro pomoże Grecji uniknąć ogłoszenia niewypłacalności.

Rynki zgodnie celebrowały wydarzenia ze świata polityki i ekonomii

Piątkowa sesja na giełdzie zdominowana była przez dwa tematy. Po przyjęciu przez Grecję programu oszczędnościowego, w czwartek inwestorom dopisały pozytywne nastroje, które utrzymywały się również dzisiaj. Atmosferę potęgowały umiarkowanie dobre publikacje makroekonomiczne.

Thriller na rynkach finansowych – ciąg dalszy nastąpi

Wraz z dzisiejszym dniem na parkiecie dobiegło końca pierwsze półrocze 2011 roku. W tym czasie miało miejsce wiele zaskakujących wydarzeń. Problemy Grecji stanowią zaledwie wierzchołek góry lodowej.

Słowa Wen Jiabao sprzyjają euro

Wczoraj WIG20 pokonał poziom 2800 pkt. Rynek znalazł się w najniższym położeniu od końca marca i widać pierwsze, wyraźniejsze sygnały do ewentualnego odreagowania. Sesja upłynęła jednak w miarę spokojnie, ponieważ zainteresowanie giełdowymi transakcjami jest umiarkowane.

Dlaczego raty kredytów złotowych idą w górę?

W lipcu osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny w polskiej walucie, odczują skutki trzech podwyżek stóp procentowych w drugim kwartale 2011 roku. Dlaczego raty złotowych kredytów wzrosną prawie o 10 procent, w porównaniu z jesienią ubiegłego roku? Ekspert tłumaczy, w jaki sposób stawka WIBOR 3M wpływa na wysokość naszego zobowiązania.

Złoty może zyskiwać

We wtorek w centrum zainteresowania inwestorów znajdują się dwie kwestie. Po pierwsze, za dwa dni w USA dobiegnie końca program luzowania ilościowego QE2. Po drugie, raport GFK, ilustrujący nastroje niemieckich konsumentów, miał pozytywny wydźwięk.

Rekordowo wysokie ceny amerykańskich hoteli

Kolejny tydzień notowań rozpoczął się niezbyt optymistycznie. Na sytuację, która utrzymywała się w poniedziałek na giełdach, miały wpływ również wydarzenia z minionych dni. W poniedziałek rano WIG przełamywał wsparcie w okolicach 48,4 tys. pkt., co można było odebrać za sygnał do zbywania akcji.

Grecja i Ameryka w dalszym ciągu na celowniku

W ciągu najbliższych dni uczestnicy rynku będą uważnie przyglądać się Grecji. Na giełdzie w Nowym Jorku inwestorzy chyba już wzięli sobie do serca problemy finansowe Aten. Reakcja na brak porozumienia w kwestii greckiej może być odczuwalna również na innych rynkach.

Zmarnowane szanse na odreagowanie

W piątek na rynku nastąpiło odreagowanie. W efekcie kursy eurodolara i EUR/CHF zwyżkowały, natomiast notowania złotego pozostały stabilne. Kurs EUR/USD wyraźnie odbił się od wsparcia 1.42 dzięki publikacji indeksu niemieckiego Instytutu Badań nad Gospodarką, który okazał się lepszy od oczekiwań i wyniósł 114,5 pkt. (spodziewano się spadku do 113,5 pkt.)

REKLAMA