Fed wspiera Wall Street
REKLAMA
REKLAMA
Richard Fisher z Dallas zwrócił uwagę, że rynek może odczytać komunikat z 9 sierpnia jako sygnał, że Fed poluzuje politykę monetarną po istotnym załamaniu rynku akcji. Z kolei szef filadelfijskiego oddziału Fed Charles Plosser uznał decyzję banku centralnego za „nieodpowiedni ruch w nieodpowiednim czasie” i jego zdaniem bank centralny może być zmuszony podnosić stopy procentowe jeszcze w przyszłym roku, choć przyznał, że wiele zależy od kondycji gospodarki. Fisher i Plosser razem z prezesem oddziału Fed w Minneapolis głosowali przeciw wnioskowi o wydłużeniu okresu niskich stóp procentowych do 2013 r. i była to najliczniejsza opozycja podczas posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku od prawie 19 lat. Tak twarda krytyka zmniejsza szanse na szybkie wprowadzenie QE3 przez Fed, na co liczyła część inwestorów, widząc w takiej decyzji paliwo do szybkich wzrostów cen akcji. Trzeba jednak pamiętać, że monetyzacja długu nie jest jedynym narzędziem, jakie znajduje się w dyspozycji banku centralnego. Wspieranie gospodarki USA, jeśli będzie to konieczne, może przybierać inne formy.
REKLAMA
Dowiedz się także: Jak duże cięcia budżetowe pomogłyby rozwiązać problemy USA?
Dziś przy braku doniesień z politycznych kuluarów Europy w centrum uwagi znajdą się dane makroekonomiczne z USA. O 14.30 na rynek trafi odczyt lipcowej inflacji CPI, gdzie oczekuje się zwolnienia dynamiki rocznej do 3,3 proc. z 3,6 proc. w czerwcu. Silniejszy spadek inflacji zwiększa pole manewru dla Rezerwy Federalnej w luzowaniu polityki. Jak co tydzień poznamy też raport o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (prog. 400 tys.). O 16.00 opublikowane zostaną dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym ( 4,9 mln) oraz odczyty dwóch wskaźników: indeks Fed z Filadelfii (2 pkt.) oraz indeks wskaźników wyprzedzających (0,2 proc. m/m). Szczególnie Philly Fed będzie budził podwyższone emocje, gdyż nieoczekiwany spadek poniżej zera może wyraźnie popsuć nastroje na rynku.
Polecamy serwis: Kursy walut
Wspomnieć należy też o danych z Polski. O 14.00 GUS opublikuje szacunki lipcowej dynamiki produkcji przemysłowej (prog. 3,4 proc. r/r) oraz cen produkcji sprzedanej przemysłu (prog. 5,7 proc. r/r), jednak już przyzwyczailiśmy się, że wpływ danych krajowych na rynek walutowy jest marginalny.
Konrad Białas
Dom Maklerski AFS
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.