Teoretycznie większość kont internetowych jest prowadzona bezpłatnie. Jeśli jednak uwzględnimy opłaty za kartę, przelewy, wypłaty z bankomatu, to okazuje się, że tak całkiem bezpłatne jest tylko dbNet oferowane przez Deutsche Bank. Klient Alior Banku może nawet zyskać o 4,6 zł więcej odsetek niż zapłaci za konto, ale pod warunkiem, że skorzysta z lokaty nocnej. Najdroższe konto internetowe oferuje natomiast Bank Millennium. Roczny koszt korzystania z niego to 256,50 zł.
Osoby, które mimo trudnej sytuacji na rynkach finansowych, wciąż posiadają nadwyżki kapitału, z pewnością stoją przed nie lada dylematem. Co zrobić z pieniędzmi? W tej sytuacji kuszące mogą wydać się perspektywy stojące przed rynkiem złota, które prezentuje się często jako klasę aktywów na ciężkie czasy. Zanim jednak ulegniemy marketingowym sloganom powinniśmy zrozumieć, jakie ryzyko wiąże się z inwestowaniem w złoto.
Trwający popyt na złoto cieszy firmy, które zajmują się jego wydobyciem, przetwarzaniem i sprzedażą. Rekordowe zainteresowanie złotem to świetny okres dla całego grona firm, które na tym zyskują. Są wśród nich również krajowe podmioty, jak Mennica Polska, która zajmuje się m.in. produkcją sztabek złota oraz biciem monet. W dobie obecnego kryzysu ma ona pełne ręce roboty, co w dobie spadających zamówień w innych branżach może tylko cieszyć.
Wybór jest naprawdę bogaty: karty płaskie, srebrne, złote, platynowe, co-brandowe czy affinity. Ale w jaki sposób szukać karty, która spełni nasze oczekiwania? Czy ważne jest oprocentowanie transakcji, a może technologia wydania karty?