Jak poradzić sobie z długiem na karcie kredytowej
REKLAMA
REKLAMA
Możliwość odroczonej płatności za usługi i zakupy dokonane kartą kredytową podczas okresu bezodsetkowego (tzw. grace period) w wielu przypadkach może uchronić domową skarbonkę przed dodatkowymi kosztami. Dzieje się tak zazwyczaj w przypadku napiętych finansów rodzinnych, gdy odroczenie płatności za zakupy lub usługi umożliwi nam opłacenie innych rachunków, których nie spłacenie wiązałoby się z opłatą karną lub wysokimi odsetkami.
REKLAMA
REKLAMA
Używanie karty kredytowej jednak wymaga dużej dyscypliny. Bardzo często świadomość, że płacimy wirtualnymi pieniędzmi powoduje, że lekkomyślnie posługując się kartą kredytową popadamy w zadłużenie, które później trudno jest spłacić na koniec okresu rozliczeniowego.
Bank obsługujący kartę oczywiście nie będzie wymagał spłaty całego zadłużenia, zaproponuje nam spłatę jedynie kwoty minimalnej, czyli w zależności od regulaminu ok. 5-10%. Od nie spłaconego zadłużenia jednak zapłacimy bardzo wysokie odsetki. Najczęściej oprocentowanie długu na karcie kredytowej jest zbliżone do maksymalnego oprocentowania kredytu dopuszczalnego przez ustawę antylichwiarską. Według ustawy, maksymalna wysokość odsetek kredytu w stosunku rocznym nie może przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP.
Zobacz: Aktualne stopy procentowe
Spłacając jedynie kwotę minimalną, znajdujemy się o krok od spirali zadłużenia, którą trudno jest później opuścić – w następnym miesiącu nie łatwo będzie znaleźć środki na pokrycie bieżących wydatków, zadłużenia na karcie i wysokich odsetek. Jeśli w kolejnych miesiącach skorzystamy z propozycji banku i spłacać będziemy jedynie kwotę minimalną, używając cały czas karty, oznacza to, że znaleźliśmy się w spirali kredytowej, z której trudno będzie się wydostać. W sytuacji, gdy z miesiąca na miesiąc wzrasta zadłużenie na rachunku karty, powinniśmy szybko zabrać się za ratowanie domowego budżetu.
Zobacz też serwis: Karty kredytowe
Sposobów na usbilizowenie domowych finansów jest kilka:
Systematyczne spłacanie
Metoda ta oparta jest na dużej wewnętrznej dyscyplinie finansowej. Powinniśmy wyznaczyś sobie stałą, możliwie dużą kwotę pieniędzy, jaką co miesiąc możemy poświęcić na spłatę karcianego długu. Najlepiej, gdy suma ta znacznie przekracza kwotę minimalną, wymaganą przez bank. W czasie stosowania tej metody, najlepiej całkowicie powstrzymać się z dalszego korzystania z karty kredytowej.
Rozłożenie długu na raty
Zawsze warto sprawdzić, jakie rozwiązanie naszego problemu zaproponują nam pracownicy banku. Wiele banków proponuje rozłożenie zadłużenia rachunku karty kredytowej na równe raty.
Kredyty konsolidacyjny
Wiele banków posiada w swojej ofercie kredyty konsolidacyjne. Konsolidowanie polega na zastąpieniu nawet kilku drogich kredytów jednym, tańszym. Bank przejmujący nasze zadłużenie zazwyczaj zaproponuje niższe odsetki, odsetki na karcie kredytowej należą do najwyższych na rynku.
Zamiana na inną kartę
Duża konkurencja na rynku kart kredytowych powoduje, że niektóre banki, chcąc zwiększyć liczbę klientów proponują karty kredytowe, które mogą przejąć zadłużenie z naszej starej karty kredytowej. W nowym banku oferowane jest zazwyczaj promocyjne dużo niższe oprocentowanie kredytu. Tego typu promocję stosuje dla swoich kart np. Bank Millennium. Oprocentowanie kredytu służącego do spłaty zadłużenia karty w innym banku to 9,9%.
Zamieniając kartę kredytową na tańszą, zawsze powinniśmy jednak pamiętać o dyscyplinie finansowej, beztrosko używając nowej karty wrócimy do starych kłopotów.
Oferta kart kredytowych
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.