REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Akcje, Giełda

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Przesilenie na rynkach giełdowych

Po niewielkich wahaniach sesja w USA zakończyła się małym spadkiem indeksów, a ten sam obraz przyniosły notowania na giełdach azjatyckich. To dobry czas na zadanie pytania: Quo vadis?

Coraz trudniej o wzrosty na GPW

Bliskość ważnego poziomu oporu trochę ostudziła zapał byków w podnoszeniu indeksu największych spółek na coraz wyższe poziomy. Dynamika zwyżki trwającej już od siedmiu sesji z rzędu „musiała” ulec wyhamowaniu. Rynek znalazł się jednak w newralgicznym punkcie.

Oczekiwana poprawa na rynku pracy w USA

Inwestorzy zgodnie z tradycją pierwszego piątku miesiąca wyczekiwać będą dziś na raport z amerykańskiego rynku pracy. Nie wydaje się jednak, żeby mógł ich zaskoczyć.

Indeksy mozolnie pną się do góry

W czwartek na giełdach można było obserwować jedynie niewielkie wahania w oczekiwaniu na piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Przekonanie, że będą one miały decydujący wpływ na losy rynków w najbliższym czasie jest tak powszechne, że trudno sobie wyobrazić, co się stanie, gdy okaże się, że ich wymowa nie będzie wcale „rozstrzygająca”. Wszystko wskazuje na to, że niewielką przewagę mają byki. Jednak siła niedźwiedzi i ich zamiary są sporą niewiadomą.

REKLAMA

Niepokój na parkiecie przed piątkowymi danymi

Giełdowe byki doskonale wykorzystały pierwsze dwa dni tygodnia do podciągnięcia indeksów. Sprzyjał im brak bardziej istotnych informacji i wydarzeń dotyczących gospodarki. Dziś już tak łatwo nie było. Wzrosła niepewność związana z jednej strony z oczekiwaniem na dane zza oceanu, z drugiej zaś z problemami Grecji.

Ranking funduszy inwestycyjnych - luty 2010

Luty nie był udanym miesiącem dla właścicieli jednostek funduszy inwestycyjnych. Największe straty przyniosły fundusze inwestujące w Turcji. Jest jednak spora szansa, że była to chwilowa słabość tego rynku. Kolejny miesiąc dobrze radziły sobie fundusze obligacji.

Udany początek marca na giełdzie

Luty kończył się w minorowych nastrojach, a inwestorzy spoglądali raczej na południe. Jednak początek marca przyniósł zdecydowaną odmianę nastrojów. Dalsze losy rynków wciąż jednak stoją pod dużym znakiem zapytania. Bykom pomóc mogą dobre informacje z amerykańskiego rynku pracy. W takim przypadku na Wall Street możliwy stałby się powrót w okolice poprzedniego szczytu z połowy stycznia. Pytanie jednak, czy wystarczy siły do jego pokonania. Gdyby się to nie udało, obawy będą jeszcze poważniejsze.

Zapowiada się kolejny miesiąc niepewności na giełdach

W nowy miesiąc giełdowy wkraczamy wiedząc, że rynko akcji odrabianie strat po przecenie z przełomu stycznia i lutego przychodzi z oporem. Trzeba to traktować jako objaw słabości rynków. Pozostają one wyraźnie pod wpływem sygnałów sprzedaży, jakie zostały wygenerowane w trakcie tamtych spadków. Jednocześnie środek ciężkości myślenia o akcjach przeniósł się z bieżących wiadomości na wyobrażenia dotyczące tego co może przynieść przyszłość.

REKLAMA

Niepokój przed podwyżkami stóp procentowych

Inwestorzy z zainteresowaniem będą zapewne dziś przyglądać się danym o styczniowej inflacji w strefie euro. Dynamika wzrostu cen wciąż jeszcze nie jest na takim poziomie, by niepokoić.

Badanie dokumentów korporacyjnych spółek kapitałowych w procesie inwestycyjnym

Trwająca od kilkunastu miesięcy niekorzystna sytuacja gospodarcza skłania wielu przedsiębiorców do wdrażania procesów restrukturyzacyjnych prowadzących do poprawy struktury organizacyjnej i zasad funkcjonowania przedsiębiorstwa. Dekoniunktura sprzyja zwłaszcza fuzjom i przejęciom oraz szeroko pojętej restrukturyzacji podmiotowej przedsiębiorstw, czyli różnego rodzaju przekształceniom prawno – ekonomicznym.

Uprzywilejowanie akcji i udziałów w spółkach

Kodeks spółek handlowych pozwala na znaczące uprzywilejowanie akcji i udziałów- w stosunku do pozostałych (zwykłych). Jednak podlega to również pewnym ograniczeniom.

Ceny domów w USA spadają wolniej

W kontekście lutowego badania koniunktury w naszej gospodarce, jak również styczniowych danych sprzedaży detalicznej i bezrobocia, zrozumiała staje się słabość warszawskiego parkietu w ostatnim czasie.

Kłopotów z odbiciem na giełdzie ciąg dalszy

Można odnieść wrażenie, że warszawska giełda znów zacznie tracić, jak tylko pojawią się gorsze wiadomości. Do takiego wniosku prowadzi obserwacja wydarzeń z ostatnich dni, kiedy nasz rynek próbuje odrabiać straty z przełomu stycznia i lutego, ale przychodzi mu to z dużym trudem.

Dziedziczenie akcji

Spółka akcyjna, jeden z dwóch typów występujących w polskim systemie prawnym spółek kapitałowych jest związkiem osób, które ją tworzą i którym przysługują określone prawa związane z tym uczestnictwem. Emanacją uczestnictwa w spółce akcyjnej jest akcja, czyli prawo podmiotowe przysługujące akcjonariuszowi. Poszczególne akcje jako kompleksy praw i obowiązków akcjonariuszy stanowią samoistny przedmiot obrotu i podlegają dziedziczeniu na zasadach określonych w prawie spadkowym, stąd dopuszczalne jest zarówno ich dziedziczenie ustawowe, jak i testamentowe.

Dobry początek tygodnia na giełdach

Azjatyckie rynki rozpoczęły tydzień wypełniony publikacjami makroekonomicznymi od wyraźnych wzrostów. Największe gospodarki opublikują dane o PKB, Polska o rynku pracy i sprzedaży detalicznej.

Powraca moda na fundusze inwestycyjne

Jak pokazuje ostatni raport, opublikowany przez izbę zarządzających funduszami i analizami, Polacy coraz odważniej zaczynają powracać do funduszy inwestycyjnych i traktować je jako źródło skutecznego inwestowania.

Opadły emocje po decyzji Fed

Strach po czwartkowej wieczornej decyzji Fed o podwyższeniu stopy dyskontowej był dość powszechny, ale niezbyt duży i nietrwały.

Już rok trwa hossa na giełdach

Mija rok od dnia, w którym odwróciła się tendencja panująca na rynkach finansowych. Nadarza się więc okazja, aby podsumować wydarzenia na rynku walutowym i giełdowym.

Słabe wyniki funduszy inwestycyjnych w ostatnim roku

Pomimo dużych wzrostów cen akcji na giełdzie w ciągu ostatnich 12 miesięcy, wielu funduszom odrobienie strat z bessy z lat 2007-2009 zajmie najpewniej jeszcze kilka lat.

Najwięcej stracili właściciele akcji deweloperów

Właściciele spółek deweloperskich na GPW nie mają powodów do zadowolenia w tym roku. Najwięcej straciły akcje firm działających poza granicami Polski.

Rośnie apetyt na zyski

Po raz kolejny okazuje się, że nie najlepsze nastroje na rynku i coraz bardziej powszechne przekonanie o „konieczności” dalszych spadków, stanowią doskonałą pożywkę do byków. Wzrost jest więc z powodzeniem kontynuowany już od kilku dni i zaczyna wyglądać coraz poważniej.

Inwestowanie w wartość

Każdy może stać inwestorem. Z dnia na dzień. Bez wcześniejszego przeszkolenia czy choćby pobieżnego kursu ekonomii i biznesu. Przypomina to zrzutkową imprezę w azjatyckiej restauracji w której je się wyłącznie pałeczkami, na którą została zaproszona osoba nieposługująca się pałeczkami – nim zdołasz coś przekąsisz, już jesteś do tyłu finansowo. Zasady inwestowania największych tuzów giełd amerykańskich opisane w tej książce pomogą ci trochę nadrobić w stosunku do wyjadaczy giełdowych.

Private asset & Wealth management


Przeciętnemu Polakowi nie jest potrzebna wiedza na temat funduszy luksemburskich, obligacji śmierci lub obligacji katastrofalnych. Ale dla fanów wiedzy, pytań, odpowiedzi i porad, to świetna okazja do poszerzenia horyzontów. Zobaczyć jak ludzie zarabiają pieniądze w sposób o jakim nam się nie śniło to znaczy odkryć nowy sposób myślenia, działania, patrzenia na świat. Porzucić ograniczenia i wejść na nowe ścieżki. To bardzo inspirująca lektura.

Coraz śmielsze wzrosty

Dziś mieliśmy okazję po raz drugi z rzędu obserwować wyjątkową siłę naszego parkietu, w porównaniu z pozostałymi rynkami na świecie. Naszych inwestorów nie zraziło kiepskie zakończenie piątkowej sesji na Wall Street. Dziś już ze znacznie mniejszym impetem, ale jednak, starali się zwiększać skalę odreagowania niedawnych spadków.

Silne wzrosty indeksów w Warszawie

Nadzieje na przełamanie niekorzystnego dla niedźwiedzi kierunku ruchu giełdowych indeksów, w piątek znów się nie spełniły. Powstrzymanie fali spadkowej to wszystko, na co było stać rynki.

Wyjątkowo słaba warszawska giełda

Nasza giełda należała w czwartek do najsłabszych w Europie. Pod względem skali spadków przez większą część dnia dorównywał nam tylko parkiet w Rydze, później dołączył Madryt.

Wzrosty mogą być tylko korektą

Odreagowanie ostatnich spadków nie jest w stanie przybrać większej skali. Niedźwiedzie zdają się wykorzystywać każdy większy wzrost do pozbywania się akcji. Siła rynku wydaje się niezbyt wielka.

Notowania dolara wpływają na rynki giełdowe

W poniedziałek bardzo wyraźnie widać było ścisły związek tego, co działo się na Wall Street, ze zmianami kursu euro do dolara.

Inwestorzy doczekali się wzrostów

Wczorajsza niezbyt udana sesja na Wall Street nie zniechęciła inwestorów do działania. Skoro nie udało się odbicie za oceanem, postanowili wybrać się na łowy w tereny trochę łatwiejsze do „ruszenia”, choć bardziej ryzykowne.

Niepokój o dług publiczny w USA

Rosnące deficyt budżetowy i dług publiczny są zagrożeniem dla pozycji Stanów Zjednoczonych jako gospodarczego supermocarstwa—ostrzegł Alan Greenspan, poprzednik Bena Bernanke w fotelu szefa Rezerwy Federalnej.

Strach przed spadkami sparaliżował inwestorów

Inwestorzy, którzy liczyli na większe odbicie po dwóch dniach mocnej przeceny, mogą czuć się zawiedzeni. Dziś sytuacji na rynkach nie „zakłócały” żadne istotne wydarzenia ani informacje makroekonomiczne. Mieliśmy więc okazję poznać stan nastrojów „w czystej postaci”. Ta obserwacja okazała się niezbyt budująca z punktu widzenia przyszłego rozwoju sytuacji na giełdach.

Drugi dzień dużych spadków na GPW

Inwestorzy nie czekali na ważne dane zza oceanu i od rana chętnie pozbywali się akcji. Widać nie liczyli na zbyt wiele. I okazało się, że mieli rację. Oczekiwano, że liczba etatów w amerykańskim sektorze pozarolniczym zwiększy się o kilkanaście tysięcy, tymczasem spadła o 20 tysięcy.

Amerykański rynek pracy zachwiał giełdami

Publikacja danych dotyczących liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych Amerykanów nieoczekiwanie skróciła niepewność w oczekiwaniu na piątkowe informacje o zmianie liczby miejsc pracy w sektorze pozarolniczym. Pogrzebała też prawdopodobnie nadzieje byków na kontynuację trwającej prawie rok tendencji wzrostowej.

Wzrasta napięcie na rynkach akcji

Po wtorkowym marazmie dziś sytuacja na giełdach nieco się zdynamizowała. Nastąpiło to jednak dopiero po publikacji pierwszych danych zza oceanu, choć nerwowość narastała już wcześniej. Próby powiększania skali wzrostów i w Warszawie, i na głównych parkietach europejskich szybko zostały zgaszone.

Nieudany efekt stycznia

Jak zwykle na początku roku inwestorzy giełdowi zastanawiają się, czy tym razem mieliśmy do czynienie z efektem stycznia, czy może z defektem stycznia.

Brakuje chętnych do handlu akcjami

Brak istotnych wydarzeń i informacji oraz oczekiwanie na poważniejszy impuls wprowadziły inwestorów w senny nastrój. Niewiele zmieniło się także po rozpoczęciu sesji na Wall Street. Tamtejsi inwestorzy także nie mieli zbyt wielkiej chęci do zdecydowanego działania.

Trudna wycena polskich spółek

Jeszcze kilkanaście lat temu podstawowym wyznacznikiem ceny akcji na polskiej giełdzie był wskaźnik C/Z, fundamenty spółek miały znaczenie. Ile powinny zarobić polskie spółki, aby uzasadnić obecne poziomy wskaźnika cena/zysk?

Parkiety akcji zdominował strach przed dalszymi spadkami

Na europejskich giełdach było dziś dość nerwowo. Powodem była pogarszająca się sytuacja po piątkowych spadkach na Wall Street oraz spore zniżki na parkiecie w Szanghaju. Obecna fala spadków przekroczyła tam już 10 proc. Niepewne były nastroje przed publikacją kolejnych danych zza oceanu i reakcje na nie tamtejszych inwestorów. Dobre informacje spowodowały spore zwyżki na większości parkietów, nie pomogły jednak naszym bykom.

Amerykańskie dane niewiele pomogły warszawskiej giełdzie

Oczekiwanie na dane dotyczące tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki sparaliżowało aktywność naszych inwestorów. Gdy okazało się, że w czwartym kwartale PKB skoczył aż o 5,7 proc. radość nie była zbyt wielka. WIG20 znalazł się na niewielkim plusie, a na pozostałych indeksach nie zrobiło to niemal żadnego wrażenia. Dopiero fixing spowodował nieco większą reakcję. Wskaźniki za oceanem rosły na początku sesji zaledwie o około 0,6-0,7 proc.

Coraz mniejsze szanse na wzrost

Na giełdach trwa przeciąganie liny. Byki zdają się opadać z sił. Zbyt wiele przemawia przeciw nim. Niedźwiedzie na razie spokojnie drążą swoją ścieżkę a ich potencjał wydaje się być wykorzystany dopiero w niewielkim stopniu. Obronie trendu nie sprzyjają niezbyt korzystne dane makroekonomiczne, ale pozytywne też nie są dobrze odbierane. Taka sytuacja nie wróży wielkiego powodzenia kontynuacji wzrostów.

Spadki pogłębiają się

Europejskie rynki, w tym nasz, starały się przez niemal cały dzień powstrzymać indeksy przed głębszymi spadkami. Udawało się to aż do momentu, gdy okazało się, że sprzedaż nowych domów w Stanach Zjednoczonych była znacznie mniejsza, niż się spodziewano. Ta informacja trafiła na „podatny” grunt i korekta mogła nadal się rozwijać.

Zbliża się korekta na rynkach akcji

Reakcje inwestorów na wyniki spółek i inne „standardowe” informacje makroekonomiczne, takie jak sytuacja na rynku nieruchomości czy rynku pracy wskazują, że te czynniki tracą nieco na znaczeniu. Bardziej istotne stają się te o zasadniczym wpływie na rynki finansowe.

Opadły emocje na giełdach

Nie sprawdziły się czarne scenariusze, przewidujące, że indeksy giełdowe zanurkują w poniedziałek po słabej końcówce ubiegłego tygodnia.

Globalne spadki na giełdach

Takiej końcówki tygodnia mało kto się chyba spodziewał. Inwestorzy spoglądający od dawna na szczyty, zapomnieli, że na rynku obowiązuje ruch w co najmniej dwóch kierunkach.

Wzrost liczby zasiłków dla bezrobotnych w USA

Nastroje inwestorów na Wall Street szybko się zmieniają, po dobrych wynikach przyszły gorsze niż się spodziewano dane z rynku pracy w USA.

Źle odebrane wyniki spółek w USA

Wygląda na to, że zbyt duża porcja informacji z Wall Street może prowadzić do „niestrawności”, a z mieszanki danych trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Tym bardziej, że sposób ich interpretacji przez inwestorów i reagowania na nie bywają bardzo zmienne. Widać to szczególnie mocno w ostatnich dniach. Wczoraj indeksy w USA rosły o ponad 1 proc., dziś tyle samo idą w dół.

Amerykanie pomogli warszawskim inwestorom

Pozytywne otwarcie sesji w Stanach Zjednoczonych ożywiło inwestorów w Europie. Indeks WIG20 poszybował w górę w górę w ostatniej godzinie notowań, zyskując na zamknięciu 1 proc.

Dzień wolny na Wall Street

O tym, że amerykańska giełda jest drogowskazem dla niemal wszystkich rynków na świecie, wiadomo od dawna. Ale dziś mogliśmy przekonać się szczególnie dobitnie o tym, jak bezradne mogą być inne parkiety, w sytuacji, gdy tego drogowskazu na moment zabraknie. Chiny, mimo iż tamtejsza giełda stała się największa w Azji pod względem obrotów, swoją potęgą nie są jeszcze w stanie oddziaływać na szerszą skalę. Możemy być jednak pewni, że wkrótce się tego doczekamy. Wówczas amerykańskie święta nie będą działać aż tak paraliżująco na globalny handel akcjami.

Spadek w końcówce sesji

Przedłużający się marazm na rynkach akcji zdaje się usypiać inwestorów. Byki nie przejmują się zbytnio gorszymi informacjami, mając świadomość, że ich pęczniejące od ponad dziesięciu miesięcy portfele nie schudną zbyt gwałtownie, a niedźwiedzie nie oceniają chyba zbyt optymistycznie swoich atutów.

Giełdy nie reagują na dane makroekonomiczne

Opadły emocje na większości światowych rynków akcji. Ostatnie sesje należą do najspokojniejszych od wielu miesięcy.

REKLAMA