REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Coraz śmielsze wzrosty

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Dziś mieliśmy okazję po raz drugi z rzędu obserwować wyjątkową siłę naszego parkietu, w porównaniu z pozostałymi rynkami na świecie. Naszych inwestorów nie zraziło kiepskie zakończenie piątkowej sesji na Wall Street. Dziś już ze znacznie mniejszym impetem, ale jednak, starali się zwiększać skalę odreagowania niedawnych spadków.

W poniedziałek, podobnie jak ostatniego dnia poprzedniego tygodnia, Warszawa była liderem wśród europejskich giełd. Gdyby jeszcze zwyżka miała „pieczęć” w postaci większych obrotów, byki mogłyby być w pełni zadowolone.

REKLAMA

GPW

REKLAMA

Piątkowy rajd naszych indeksów w górę nie sprowokował tym razem sprzedających do większej aktywności. Dziś zwyżka była kontynuowana, choć jej skala była znacznie mniejsza. Indeks największych spółek zaczął dzień od wzrostu o 0,6 proc., a WIG zyskiwał 0,4 proc. Początkowo znacznie gorzej radziły sobie wskaźniki małych i średnich firm. sWIG80 do południa znajdował się nawet lekko pod kreską. Pozostałe indeksy, po niewielkim osłabieniu w pierwszej godzinie handlu, kontynuowały zwyżkę. WIG20 zyskiwał ponad 1 proc., jednak nie udało mu się wyjść ponad 2245 punktów. Dwukrotnie podejmowane próby sforsowania tego poziomu kończyły się niepowodzeniem, udało się dopiero za trzecim podejściem.

Spośród spółek wchodzących w skład WIG20 zdecydowanie wyróżniały się oba największe banki. Papiery PKO zyskiwały na wartości nawet niemal 4 proc., walory Pekao rosły o ponad 3,5 proc. Pod koniec dnia byki podniosły „poprzeczkę” do ponad 5 proc. w przypadku PKO i 4,6 proc. dla Pekao. W obu przypadkach działo się to przy sporych, jak na dzisiejszą sesję, obrotach. W wartościach bezwzględnych były one jednak bardzo mizerne. Na całym rynku do godziny 14.00 ledwie przekroczyły 450 mln zł. Ponad połowa z tego przypadała właśnie na PKO i Pekao. Wyjątkowo spokojnie toczył się handel papierami KGHM, które zyskiwały około 1 proc. Kroku dotrzymywały im jedynie walory PKN Orlen. Ostatecznie WIG20 zyskał 1,92 proc., indeks szerokiego rynku wzrósł o 1,6 proc., mWIG40 o 1,28 proc., a sWIG80 o 0,87 proc. Obroty nieznacznie przekroczyły miliard złotych, z czego dwie trzecie przypadło na KGHM, Pekao i PKO.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Piątkowa sesja za oceanem nieco rozczarowała inwestorów liczących na zwiększenie skali odbicia po niedawnych spadkach. Niewiele z tego wyszło, bo główne indeksy zakończyły dzień na minusie. S&P500 zniżkował o 0,27 proc. To strata mało znacząca jeśli chodzi o skalę, ale pogorszyła ona wyraźnie obraz rynku. Sytuacja wygląda tak, jakby potencjał ruchu w górę był na wyczerpaniu. Spadkowa jest już druga sesja z rzędu. Ponadto byki nie tyle atakują, co bronią się przed spadkiem. Może na to wskazywać fakt, że w trakcie czterech kolejnych dni indeks odbija w górę po zbliżeniu się poziomu około 1060 punktów, ale rzadko bywa tak, że skala tego odbicia jest na tyle duża, by na koniec sesji wyjść nad kreskę. Od góry zwyżki ograniczane są przez poziom 1080 punktów. Wydaje się, że rynek trochę się uspokoił i zawahał przed dalszym, bardziej dynamicznym ruchem. Jego kierunek powinniśmy poznać w najbliższych dniach.

Na giełdach azjatyckich zdecydowanie przeważały spadki, choć wiele z nich nie działało w związku z kilkudniowymi obchodami nowego roku. Przede wszystkim „brakowało” nam giełdy w Szanghaju. Liderem zniżek był parkiet w Tajlandii, gdzie indeks tracił prawie 1,3 proc. Na pozostałych spadki były nieco mniejsze. Niepokoi jednak zniżka japońskiego Nikkei o 0,78 proc., i to mimo większego niż się spodziewano wzrostu gospodarczego w czwartym kwartale. PKB zwiększył się o 1,1 proc., podczas gdy liczono na wzrost o 0,9 proc. Lepszy wynik to głównie skutek rządowego programu stymulacyjnego.

Główne europejskie parkiety zaczęły dzień od zwyżek. Indeks w Paryżu zyskiwał na otwarciu 0,8 proc., DAX rósł o 0,6 proc., a FTSE o 0,3 proc. Przez większą część dnia zmiany były niewielkie. Inwestorom wyraźnie brakowało bodźców do bardziej energicznych posunięć. Na giełdach naszego regionu także niewiele się działo. W Bukareszcie, Budapeszcie i Moskwie indeksy zyskiwały po 0,3-0,6 proc. Zwyżki przekraczające 1 proc. notowano jedynie w Pradze, Warszawie i Madrycie. Z kolei indeks w Sofii tracił niemal 1 proc. Dzień kończył się na poziomach zbliżonych do tych wyznaczonych wcześniej.

Waluty

Po piątkowych wahaniach, dziś sytuacja na światowym rynku walutowym była dużo bardziej spokojna. Spadek kursu euro do poziomu 1,353 dolara został skorygowany jeszcze w piątek wieczorem. W poniedziałek poruszał się on w bardzo wąskim przedziale wokół 1,36 dolara za euro. Także na naszym rynku było wyjątkowo spokojnie. Za dolara trzeba było płacić od 1,94 do niecałych 2,96 zł. Wspólną walutą handlowano po około 4 zł, poniżej tego poziomu nie udało się jej sprowadzić. Franka można było kupić po 2,73-2,74 zł. Do końca dnia kursy trzymały się tych poziomów.

Podsumowanie

Bez amerykańskiego przewodnika, można było liczyć jedynie na sesję „na przeczekanie”. Jednak byki starały się wykorzystać sytuację, że nikt im nie przeszkadza i podciągnąć indeksy w górę. Po piątkowym nadmiernym, jak się wydawało, optymizmie, było to tym łatwiejsze. Wiarygodność tych „wyczynów” osłabia jednak poważnie fakt, że odbywają się one przy bardzo małych obrotach. Dziś było to szczególnie mocno widoczne. Niemniej jednak wykresy naszych indeksów zaczynają wyglądać znacznie bardziej „byczo” niż na innych rynkach, w tym na amerykańskim. Jeśli jednak nie otrzymamy zza oceanu wsparcia, ten wyskok może okazać się zbyt lekkomyślny.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Blackout w Polsce realnym zagrożeniem. „Codziennie rano będziemy sprawdzać, kiedy mamy prąd”

Czy w Polsce, podobnie jak dziś w Hiszpanii i Portugalii, może nastąpić blackout? W obliczu niedoborów mocy w systemie elektroenergetycznym, Polska stoi przed realnym zagrożeniem wielogodzinnych przerw w dostawach prądu. Jakub Wiech, ekspert ds. energetyki i autor podcastu Elektryfikacja, ostrzega, że problemy mogą wystąpić przez nawet 2000 godzin w ciągu roku, co oznacza ryzyko ograniczeń dla firm i gospodarstw domowych.​

Ten głos zaboli polityków. "Do 2030 roku zabraknie nam prądu, firmy uciekną za granicę"
PIBP: Nakaz zatrudniania minimum czterech osób na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy jako jeden z głównych warunków do otrzymania zezwolenia na prowadzenie działalności w usługach funeralnych

PIBP: Nakaz zatrudniania minimum czterech osób na podstawie umowy o pracę, w pełnym wymiarze czasu pracy jako jeden z głównych warunków do otrzymania zezwolenia na prowadzenie działalności w usługach funeralnych. Jak powinno wyglądać zatrudnienie w firmach z branży pogrzebowej? Co z nowelizacją Prawa Pogrzebowego?

Ponad 80 proc. specjalistów pozytywnie ocenia szkolenia z cyberbezpieczeństwa przeprowadzane w firmie

Szybki rozwój technologii oraz zwiększone ryzyko cyberataków przyczyniają się do rosnącego zainteresowania bezpieczeństwem IT. Zdaniem szkolonych menadżerów, szkolenia z cyberbezpieczeństwa przeprowadzane w firmie: są nie tylko potrzebne, ale i skuteczne.

REKLAMA

Dłużnicy wykorzystują brak znajomości prawa u wierzycieli i specjalnie zwlekają z zapłatą za faktury, traktując zwłokę jako formę bezpłatnego kredytu. Powinni i mogą jednak słono za to zapłacić

Słaba znajomość podstawowych przepisów prawa finansowego u przedsiębiorców sprawia, że dłużnicy celowo przeciągają płatności, zyskując w ten sposób darmowy, nieoprocentowany kredyt. Dzieje się to w czasie, gdy zatory płatnicze w polskich przedsiębiorstwach cały czas rosną, a utrata płynności finansowej jest realnym zagrożeniem dla małych i średnich firm.

Czy wspólnik mniejszościowy zawsze jest na straconej pozycji?

Wspólnik posiadający mniejszościowy pakiet udziałów w spółce z o.o. nie musi już na starcie znajdować się na przegranej pozycji w potencjalnym sporze ze wspólnikiem większościowym. Kluczowe jest, aby taki udziałowiec znał swoje prawa w spółce oraz aktywnie i umiejętnie z nich korzystał, co w ostatecznym rozrachunku może przyczynić się do skutecznej obrony interesu wspólnika mniejszościowego i zachowania przez niego wpływu na spółkę.

Polski Akt o Dostępności – jakie zmiany czekają przedsiębiorców?

Od 28 czerwca 2025 r. produkty i usługi wprowadzane na rynek będą musiały spełniać określone wymogi i być dostosowane również do osób z niepełnosprawnościami. To oznacza wiele zmian również dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Polski Akt o Dostępności – jak się przygotować?

Już pod koniec czerwca wchodzi w życie Polski Akt o Dostępności. Nowe przepisy oznaczają dla przedsiębiorców nie tylko obowiązki, ale i nowe możliwości. Kogo dotyczą te zmiany? Co czeka konsumentów, a co przedsiębiorców? Skąd można wziąć pieniądze na ich wprowadzenie?

REKLAMA

Zaprojektuj z nami swoją pierwszą innowację – poznaj bezpłatną usługę Innovation Coach i weź udział w wydarzeniu w Łodzi

W dobie dynamicznych zmian technologicznych i rosnącej konkurencji, przedsiębiorcy coraz częściej poszukują sposobów na wdrażanie innowacji w swoich firmach. Nie każdy jednak wie, od czego zacząć, jak zdobyć fundusze na rozwój, czy jak skutecznie przejść przez proces planowania i realizacji innowacyjnego projektu.

Odroczenie terminu płatności składek ZUS. Kto i na jakich zasadach może skorzystać z odroczenia terminu płatności składek?

Odroczenie terminu płatności składek ZUS. Kto i na jakich zasadach może skorzystać z odroczenia terminu płatności składek? W ubiegłym roku z odroczenia terminu płatności składek najczęściej korzystali mali płatnicy.

REKLAMA