REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Notowania dolara wpływają na rynki giełdowe

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

W poniedziałek bardzo wyraźnie widać było ścisły związek tego, co działo się na Wall Street, ze zmianami kursu euro do dolara.

REKLAMA

Gdy około godziny 16.00 dolar zaczął gwałtownie słabnąć, indeksy giełdowe poszły ostro w górę. S&P500 dotarł do poziomu 1071 punktów, uznawanego przez analityków technicznych za opór. Po dwóch godzinach dolar przystąpił do kontrataku i zepchnął kurs wspólnej waluty w dół. W tym samym czasie wskaźniki cen akcji zanurkowały i znalazły się zdecydowanie pod kreską. S&P500 od niedawnego szczytu-oporu stracił 15 punktów. W związku z całkowitym brakiem jakichkolwiek impulsów w postaci informacji czy wydarzeń makroekonomicznych oraz dojściem indeksu do wspomnianego oporu, można było mieć wątpliwości, czy to dolar podąża za giełdą, czy jest odwrotnie.

REKLAMA

We wtorek mieliśmy okazję obserwować niemal identyczną sytuację. Podobnie jak w poniedziałek, gwałtowne osłabienie dolara zbiegło się w czasie z dynamiczną zwyżką indeksów giełdowych. Amerykańska waluta traciła na wartości już od rana. Jednak dynamiczny ruch nastąpił około godziny 18.00. Niemal równocześnie indeksy na Wall Street wystrzeliły w górę, a S&P500 oporem zupełnie się nie przejął i przebił go z łatwością o 8 punktów. Tym razem żadnych wątpliwości nie było. Dolar osłabł w reakcji na informacje o przygotowywanym przez państwa europejskie pakiecie pomocy dla Grecji. A więc to giełda reaguje na ruchy dolara, i to dość mocno. A skoro dzieje się tak kolejny dzień z rzędu, to pewnie nie jest to przypadek, lecz raczej reguła. A to cenna wskazówka dla inwestorów, wyjaśniająca obecne „zasady gry”, zdecydowanie odmienne, od tych, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić w epoce dolarowego carry trade.

Zobacz też serwis: Inwestycje

REKLAMA

Związek między rynkiem walutowym i giełdowym to nic nowego. Tyle, że często zmienia się charakter tych współzależności i ich kierunek. Nie trzeba zbytniej przenikliwości, by dostrzec ewidentną zbieżność tendencji zdecydowanego osłabiania się dolara wobec euro, rozpoczętej na przełomie lutego i marca ubiegłego roku, z początkiem niemal rocznej tendencji silnych wzrostów na giełdach i rynkach surowcowych. Amerykańska waluta od końca lutego do końca listopada straciła wobec euro prawie 27 centów, czyli ponad 21 proc. W tym samym czasie S&P500 zyskał niemal 73 proc. (z niewielkim przesunięciem, bowiem indeks osiągnął szczyt w okolicach połowy stycznia 2010 r.). Oczywiście „ewidentność” tego związku jest doskonale widoczna z dzisiejszej perspektywy, ale znacznie trudniej było ją dostrzec w momencie, gdy zaczynała się tworzyć. W tym okresie jednak, a w każdym bądź razie w sporej jego części, można było odnieść wrażenie, że to sytuacja na giełdach „steruje” tym, co dzieje się z dolarem. W pewnych momentach było to widoczne bardzo wyraźnie. Okazało się, że dolar zaczął pełnić rolę głównej waluty, używanej w transakcjach typu carry-trade. Jego podatność na to, co dzieje się na giełdach i na nastroje inwestorów, szczególnie ich nastawienia wobec ryzyka, stała się w pełni zrozumiała.

Nie jest łatwo natychmiast dostrzec też zmiany współzależności rynku akcji i walutowego. Najczęściej bowiem mamy do czynienia z „okresem przejściowym”, w trakcie którego pojawiają się sygnały zmian. Ale nie są one jeszcze wyraźne i najczęściej występują pewne niekonsekwencje. Od początku grudnia ubiegłego roku jesteśmy świadkami bardzo wyraźnej zmiany tendencji na rynku walutowym. Dolar zdecydowanie odzyskuje siłę. Do połowy lutego umocnił się wobec euro o ponad 10 proc. Giełdy początkowo nie reagowały na tę zmianę zbyt wyraźnie, rosnąc do połowy stycznia. Jednak wyczerpywanie się dynamiki trendu wzrostowego było dość widoczne. W listopadzie i grudniu mieliśmy do czynienia raczej z „pełzaniem” indeksów, niż jednoznacznym ich ruchem w górę. Od drugiej połowy stycznia , wraz z rozpoczęciem się drugiej, dynamicznej fali umacniania się dolara, indeksy wyraźnie podążają w dół. A ewidentnie widoczny w ostatnich dniach związek opisany na wstępie, wskazuje, że dolar bierze odwet na giełdach i przejmuje rynkowe stery w swoje „ręce”.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Kursy walut on-line

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

REKLAMA

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

Potencjał 33 GW z wiatraków na polskim morzu. To 57% zapotrzebowania kraju na energię. Co dalej z farmami wiatrowymi w 2026 i 2027 r.

Polski potencjał na wytwarzanie energii elektrycznej z wiatraków na morzu (offshore) wynosi 33 GW. To aż 57% rocznego zapotrzebowania kraju na energię. W 2026 i 2027 r. powstaną nowe farmy wiatrowe Baltic Power i Baltica 2. Jak zmieniają się przepisy? Co dalej?

Jak zwiększyć rentowność biura rachunkowego bez dodatkowych wydatków?

Branża księgowa to jedna z dziedzin, w których wynagrodzenie za świadczone usługi często jest mocno niedoszacowane, mimo tego, że błędy w księgowości mogą skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców. W związku z tak doniosłą rolą biur rachunkowych powinny one dbać o poziom rentowności, który pozwoli właścicielom skupić się na podnoszeniu jakości świadczonych usług oraz większego spokoju, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na dobrostan właścicieli biur oraz ich pracowników.

Samozatrudnieni i małe firmy w odwrocie? wzrasta liczba likwidowanych i zawieszanych działalności gospodarczych, co się dzieje

Według znawców tematu, czynniki decydujące ostatnio o likwidacji takich firm nie różnią się od tych sprzed roku. Znaczenie mają m.in. koszty prowadzenia biznesu, w tym składki zusowskie, a także oczekiwania finansowe pracowników.

REKLAMA

Szybki wzrost e-commerce mocno zależny od rozwoju nowych technologii: co pozwoli na zwiększenie zainteresowania zakupami online ze strony klientów

E-commerce czyli zakupy internetowe przestają być jedynie wygodną alternatywą dla handlu tradycyjnego – stają się doświadczeniem, którego jakość wyznaczają nie tylko oferta i cena, lecz także szybkość, elastyczność i przewidywalność dostawy oraz prostota ewentualnego zwrotu.

Przedsiębiorczość w Polsce ma się dobrze, mikroprzedsiębiorstwa minimalizując ryzyko działalności gospodarczej coraz częściej zaczynają od franczyzy

Najliczniejszą grupę firm zarejestrowanych w Polsce stanowią mikroprzedsiębiorstwa, a wśród nich ponad 87 tys. to podmioty działające w modelu franczyzowym. Jak zwracają uwagę ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Polska jest liderem franczyzy w Europie Środkowo-Wschodniej.

REKLAMA