REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Amerykanie pomogli warszawskim inwestorom

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Pozytywne otwarcie sesji w Stanach Zjednoczonych ożywiło inwestorów w Europie. Indeks WIG20 poszybował w górę w górę w ostatniej godzinie notowań, zyskując na zamknięciu 1 proc.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Indeksy w Warszawie zaczęły dzień od niewielkich spadków. WIG20 tracił 0,14 proc., WIG zniżkował o zaledwie 0,05 proc., a sWIG80 o 0,06 proc. Jedynie wskaźnik średnich firm zyskiwał 0,11 proc., ale i on szybko znalazł się pod kreską. Nie pomagały pogarszające się nastroje na europejskich parkietach oraz tracące na wartości kontrakty na amerykańskie indeksy. W takim mocno niesprzyjającym „otoczeniu”, nasz rynek radził sobie wyjątkowo dobrze. Spadki głównych wskaźników nie przekraczały 0,3 proc. Po około 0,5 proc. traciły indeksy małych i średnich spółek.

W pierwszej fazie notowań największym obciążeniem były spadające po około 1 proc. walory BRE i KGHM. Później akcje banków zachowywały się całkiem „przyzwoicie”, zniżkując jedynie po około 0,2-0,5 proc. Walory PKO zwyżkowały momentami nawet 1,4 proc. przy bardzo wysokich, jak na obecne warunki, obrotach, które przekroczyły około południa 200 mln zł. Znacznie gorzej było z „surowcowymi” potentatami. Papiery KGHM spadały do południa o 1,8 proc., przy obrotach przekraczających 120 mln zł, akcje Lotosu traciły 1,3 proc., a PKN Orlen zniżkowały o 0,8 proc.

W ciągu dnia emocji nie brakowało. Jednak nasi inwestorzy nie bardzo przejmowali się danymi o spadającym coraz wolniej zatrudnieniu i rosnących niespodziewanie dynamicznie wynagrodzeniach. Za to pilnie śledzili, co dzieje się zagranicą. A obserwacje te prowadziły raz do pogłębienia spadku indeksów do 0,6 proc., to znów do powrotu nad kreskę. Dobry początek sesji za oceanem wpłynął ożywczo i pobudził byki do działania. Ostatecznie indeks największych spółek zwiększył swoją wartość o 0,98 proc. WIG wzrósł o 0,7 proc., a sWIG80 o 0,33 proc. Jedynie wskaźnik średnich firm nie zdołał wyjść na plus i stracił 0,31 proc. Wartość obrotów skoczyła do 1,52 mld zł.

REKLAMA

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Na giełdach azjatyckich zdecydowanie przeważały dziś spadki. Nikkei stracił 0,83 proc. i już drugi dzień „odchorowuje” osiągnięcie w ubiegły piątek rekordowo wysokiego od dwunastu miesięcy poziomu. Dziś „pomagało” mu w tym ogłoszenie bankructwa Japan Airlines, czego zresztą można się było spodziewać. O prawie 0,9 proc. zniżkował indeks w Bombaju, zaś 1,07 proc. wyniósł spadek indeksu na Tajwanie. Liderem w tej kategorii był jednak parkiet w Tajlandii, zniżkujący o niemal 1,4 proc. W Chinach indeks Shanghai B-Share zanotował niewielki spadek o 0,26 proc., natomiast Shanghai Composite wzrósł o 0,3 proc. W Hong Kongu zwyżka przekroczyła 1 proc.

Indeksy w Paryżu i Frankfurcie rozpoczęły dzisiejszą sesję od spadków o niecałe 0,4 proc. Londyński FTSE na otwarciu nie zmienił swej wartości w porównaniu do poniedziałku. Na wszystkich trzech parkietach nastroje jednak szybko się pogorszyły i wskaźniki zwiększyły skalę strat, nie czekając nawet na pojawienie się informacji dotyczących gospodarki. Inwestorów w Londynie „ucieszyła” nawet nieco informacja o niespodziewanie silnym wzroście inflacji w grudniu do poziomu 2,9 proc. z 1,9 proc. w listopadzie. Niemcy nie przejęli się gorszym, niż się spodziewano, odczytem wskaźnika nastrojów instytutu ZEW, bo indeksy nieco zredukowały wielkość spadku. W południe jednak solidarnie traciły po około 0,9 proc. Niespodziewanie więc Wielka Brytania może stać się jedną z pierwszych dużych gospodarek europejskich, w której stopy procentowe pójdą w górę.

Nastroje były zdecydowanie złe na niemal wszystkich parkietach naszego kontynentu. Wyjątek stanowiły Bukareszt i Budapeszt, gdzie wskaźniki około południa utrzymywały się minimalnie nad kreską. Liderem spadków była giełda w Tallinie, gdzie tamtejszy indeks tracił 2 proc. Ma jednak z czego, bo od początku roku wzrósł o ponad 20 proc. Moskiewski RTS tracił na wartości 0,9 proc. Na pozostałych giełdach spadki sięgały 0,5-0,7 proc.

W ciągu dnia wyraźnie widoczna była nerwowość, towarzysząca pojawianiu się kolejnych danych. Momentami na trzech głównych giełdach spadki sięgały niemal 1 proc. Sytuacja poprawiła radykalnie się dopiero, gdy okazało się, że do Ameryki napłynęło ponad cztery razy więcej kapitału, niż się spodziewano. Gdyby dotyczyło to Europy, pewnie reakcja byłaby żadna. Ale wystarczyła nadzieja, że Amerykanie się ucieszą. Wcześniejsze spadki pod koniec dnia przeistoczyły się w Paryżu i Frankfurcie w zwyżki rzędu 0,7-0,8 proc.

Waluty

Wczorajsze niewielkie osłabienie amerykańskiej waluty było kontynuowane jeszcze dziś rano. Dwukrotnie kurs euro próbował się przebić powyżej poziomu 1,44 dolara. Tuż przed południem „zemściło” się to gwałtownym odreagowaniem, w wyniku którego wspólna waluta staniała do 1,432 dolara. Zbiegło się to z publikacją wskaźnika nastrojów niemieckiego instytutu ZEW. Okazało się, że dolarowi dziś niestraszne żadne bariery. Tuż przed publikacją danych o napływie kapitałów do USA, zepchnął on wspólną walutę do poziomu 1,426 dolara, najniższego w tym roku.

Nasza waluta zaczęła dzień od wyraźnego umocnienia się, jednak nastroje szybko uległy radykalnej zmianie. Rano dolara wyceniano na niecałe 2,78 zł, w południe „zielony” był już o 2 grosze droższy. Kurs euro „dotknął” poziomu 4 zł, a do jego przebicia brakowało dwóch małych cyferek na trzecim i czwartym miejscu po przecinku. Ale i w tym przypadku doszło do odreagowania i wspólna waluta zdrożała do 4,02 zł. Podobny scenariusz można było obserwować w przypadku franka, za którego trzeba było płacić 2,71-2,72 zł. Amerykańskiego ataku na euro nasza waluta nie mogła nie odczuć. Tuż przed godziną 14.00 dolar podrożał do prawie 2,83 zł, euro do 4,03 zł, a frank do 2,73 zł. Pod koniec dnia złotemu udało się odrobić wobec tych walut po 1-2 grosze.

Notowania walut on-line

Podsumowanie

Wczorajsza tęsknota za amerykańską busolą dziś została w pełni zrekompensowana. Choć zmiany wartości indeksów nie były nadmiernie dynamiczne, to jednak emocji nie brakowało i o nudzie nie było mowy. Znów inwestorzy mogli poczuć się „normalnie”. Ale nie oznacza to w żadnym wypadku, że cokolwiek w kwestii przyszłości giełdowej koniunktury uległo wyjaśnieniu. Warszawskie byki nie zdążyły zbyt wiele zwojować, ale nadzieja na zwyżkę w kolejnych dniach została przywrócona.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Czy Wigilia 24 grudnia 2025 jest dniem wolnym od pracy dla wszystkich? Wyjaśniamy

Czy Wigilia w 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy dla wszystkich? W tym roku odpowiedź jest naprawdę istotna, bo zmieniły się przepisy. Ustawa uchwalona pod koniec 2024 roku wprowadziła ważną nowość - 24 grudnia ma stać się dniem ustawowo wolnym od pracy. Co to oznacza w praktyce i czy faktycznie nikt nie będzie wtedy pracował?

Czy Twój biznes zyska cyfrową kasę fiskalną zamiast sprzętu? Odkrywamy, kto może korzystać z wirtualnych kas fiskalnych po nowelizacji

W świecie, gdzie płatności zbliżeniowe, e-faktury i zdalna praca stają się normą, tradycyjne, fizyczne kasy fiskalne mogą wydawać się reliktem przeszłości. Dla wielu przedsiębiorców w Polsce, to właśnie oprogramowanie zastępuje dziś rolę tradycyjnego urządzenia rejestrującego sprzedaż. Mowa o kasach fiskalnych w postaci oprogramowania, zwanych również kasami wirtualnymi lub kasami online w wersji software’owej. Katalog branż mogących z nich korzystać nie jest jednak zbyt szeroki. Na szczęście ostatnio uległ poszerzeniu - sprawdź, czy Twoja branża jest na liście.

Co zrobić, gdy płatność trafiła na rachunek spoza białej listy?

W codziennym prowadzeniu działalności gospodarczej nietrudno o pomyłkę. Jednym z poważniejszych błędów może być dokonanie przelewu na rachunek, który nie znajduje się na tzw. białej liście podatników VAT. Co to oznacza i jakie konsekwencje grożą przedsiębiorcy? Czy można naprawić taki błąd?

Zmiany dla przedsiębiorców: nowa ustawa zmienia dostęp do informacji o VAT i ułatwi prowadzenie biznesu

Polski system informacyjny dla przedsiębiorców przechodzi fundamentalną modernizację. Nowa ustawa wprowadza rozwiązania mające na celu zintegrowanie kluczowych danych o podmiotach gospodarczych w jednym miejscu. Przedsiębiorcy, którzy do tej pory musieli przeglądać kilka systemów i kontaktować się z różnymi urzędami, by zweryfikować status kontrahenta, zyskują narzędzie, które ma szanse znacząco usprawnić ich codzienną działalność. Możliwe będzie uzyskanie informacji, czy dany przedsiębiorca został zarejestrowany i figuruje w wykazie podatników VAT. Ustawa przewiduje współpracę i wymianę informacji pomiędzy systemami PIP i Krajowej Administracji Skarbowej w zakresie niektórych informacji zawartych w wykazie podatników VAT (dane identyfikacyjne oraz informacja o statusie podmiotu).

REKLAMA

Wigilia w firmie? W tym roku to będzie kosztowny błąd!

Po 11 listopada, kolejne duże święta wolne od pracy za miesiąc z hakiem. Urlopy na ten czas są właśnie planowane, albo już zaklepane. A jeszcze rok temu w wielu firmach w Wigilię Bożego Narodzenia praca wrzała. Ale czy w tym roku wszystko odbędzie się zgodnie z nowym prawem? Państwowa Inspekcja Pracy rzuca na stół twarde ostrzeżenie, a złamanie przepisów dotyczących pracy w Wigilię to prosta droga do finansowej katastrofy dla pracodawcy. Kary mogą sięgnąć dziesiątek tysięcy złotych, a celem kontrolerów PIP może być w tym roku praca w Wigilię. Sprawdź, czy nie igrasz z ogniem, jeżeli i w tym roku masz na ten dzień zaplanowaną pracę dla swoich podwładnych, albo z roztargnienia zapomniałeś, że od tego roku Wigilia musi być wolna od pracy.

E-rezydencja w Estonii. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Założenie firmy trwa 5 minut

E-rezydencja w Estonii cieszy się dużą popularnością. Już 2,6 tys. Polaków posiada kartę e-Residency. Firmę zakłada się online i trwa to 5 minut. Następnie wypełnianie dokumentacji i raportowania podatkowego zajmuje około 2-3 minut.

Warszawa tworzy nowy model pomocy społecznej! [Gość Infor.pl]

Jak Warszawa łączy biznes, NGO-sy i samorząd w imię dobra społecznego? W świecie, w którym biznes liczy zyski, organizacje społeczne liczą każdą złotówkę, a samorządy mierzą się z ograniczonymi budżetami, pojawia się pomysł, który może realnie zmienić zasady gry. To Synergia RIKX – projekt Warszawskiego Laboratorium Innowacji Społecznych Synergia To MY, który pokazuje, że wspólne działanie trzech sektorów: biznesu, organizacji pozarządowych i samorządu, może przynieść nie tylko społeczne, ale też wymierne ekonomicznie korzyści.

Spółka w Delaware w 2026 to "must have" międzynarodowego biznesu?

Zbliżający się koniec roku to dla przedsiębiorców czas podsumowań, ale też strategicznego planowania. Dla firm działających międzynarodowo lub myślących o ekspansji za granicę, to idealny moment, by spojrzeć na swoją strukturę biznesową i podatkową z szerszej perspektywy. W dynamicznie zmieniającym się otoczeniu prawnym i gospodarczym, coraz więcej właścicieli firm poszukuje stabilnych, przejrzystych i przyjaznych jurysdykcji, które pozwalają skupić się na rozwoju, a nie na walce z biurokracją. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków jest Delaware – amerykański stan, który od lat uchodzi za światowe centrum przyjazne dla biznesu.

REKLAMA

1500 zł od ZUS! Wystarczy złożyć wniosek do 30 listopada 2025. Sprawdź, dla kogo te pieniądze

To jedna z tych ulg, o której wielu przedsiębiorców dowiaduje się za późno. Program „wakacji składkowych” ma dać właścicielom firm chwilę oddechu od comiesięcznych przelewów do ZUS-u. Można zyskać nawet 1500 zł, ale tylko pod warunkiem, że wniosek trafi do urzędu najpóźniej 30 listopada 2025 roku.

Brak aktualizacji tej informacji w rejestrze oznacza poważne straty - utrata ulg, zwroty dotacji, jeżeli nie dopełnisz tego obowiązku w terminie

Od 1 stycznia 2025 roku obowiązuje już zmiana, która dotyka każdego przedsiębiorcy w Polsce. Nowa edycja Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD) to nie tylko zwykła aktualizacja – to rewolucja w sposobie opisywania polskiego biznesu. Czy wiesz, że wybór niewłaściwego kodu może zamknąć Ci drogę do dotacji lub ulgi podatkowej?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA