REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Źle odebrane wyniki spółek w USA

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Wygląda na to, że zbyt duża porcja informacji z Wall Street może prowadzić do „niestrawności”, a z mieszanki danych trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski. Tym bardziej, że sposób ich interpretacji przez inwestorów i reagowania na nie bywają bardzo zmienne. Widać to szczególnie mocno w ostatnich dniach. Wczoraj indeksy w USA rosły o ponad 1 proc., dziś tyle samo idą w dół.

GPW

REKLAMA

REKLAMA

Przez większą część dnia na warszawskim parkiecie trwały niezdecydowane wahania indeksów w niewielkim zakresie. Szczególnie „aktywny” w tym zakresie był wskaźnik największych spółek. Rozpoczął sesję od spadku o 0,25 proc., w pierwszej godzinie handlu dotarł do nowego rekordowego poziomu, przekraczając nieznacznie 2500 punktów, po czym wszedł w fazę korekty. Nieco bardziej stabilnie zachowywały się pozostałe indeksy, przebywając niemal cały czas na niewielkich plusach. Rekordu nie udało się „dotknąć” jedynie wskaźnikowi średnich firm.

Spośród największych spółek najlepiej radziły sobie akcje PKO. Początkowo zyskiwały prawie 1,5 proc., z czasem jednak skala zwyżki topniała. Inwestorzy nie mogli się zdecydować w kwestii wyceny walorów BRE, które raz zyskiwały niemal 2 proc., to znów traciły ponad 1 proc. Poszukiwanie konsensusu odbywało się przy sporych obrotach. Liderami w tym zakresie były walory KGHM, tracące 0,8-0,9 proc. i PKO. Gwiazdą WIG20 był jednak Getin. Jego akcje rosły o prawie 3 proc. przy obrotach przekraczających 90 mln zł - najwyższych od maja ubiegłego roku.

Spadający pod koniec dnia o 0,2 proc. indeks największych spółek w wyniku fixingowej rozgrywki wyszedł na zero. WIG zyskał 0,17 proc., tyle samo „zarobił” mWIG40. Wskaźnik małych spółek zwiększył swoją wartość o 0,6 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,7 mld zł.

REKLAMA

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Wtorkowa sesja w Stanach Zjednoczonych przypieczętowała kolejnym rekordem indeksów bycze nastroje na rynku. Kiepskie wyniki Citigroup nie zraziły inwestorów. Choć S&P500 wzrósł o 1,25 proc., to jednak wygląd wykresu sugeruje wyraźnie ruch wskaźnika w bok. Wciąż więc nie widać zdecydowanego sygnału, w jakim kierunku rynek miałby podążyć w najbliższym czasie. Pełzanie po szczytach musi się kiedyś skończyć bardziej dynamicznym ruchem.

Mieliśmy okazję taki ruch obserwować dziś na giełdzie w Chinach. Shanghai B-Share stracił nieco ponad 1 proc., a Shanghai Composite niemal 3 proc. To reakcja na rozpoczęcie „przekonywania” banków przez tamtejsze władze, by zmniejszyły tempo udzielania kredytów. Trudno oprzeć się wrażeniu, że działania w tym kierunku podejmowane są coraz bardziej energicznie i w szybkim tempie. Można chyba już zacząć wyglądać pierwszej podwyżki stóp procentowych. I czekać na reakcję rynków. Indeks w Hong Kongu zareagował dość nerwowo, zniżkując o 1,8 proc. Spadki na pozostałych rynkach były znacznie mniej dynamiczne, ale ich przewaga zaznaczyła się dość wyraźnie. Nikkei wciąż kreśli spadkową korektę. Dziś powiększył ją o kolejne 0,25 proc.

Indeksy głównych europejskich parkietów niemal dokładnie powtórzyły dziś wczorajszy scenariusz. Paryż i Frankfurt rozpoczęły od spadku o prawie 0,4 proc. Londyński FTSE wystartował na poziomie wtorkowego zamknięcia i po nerwowych wahaniach doszlusował do kolegów. Do południa sytuacja niemal się nie zmieniała.

Na giełdach naszego regionu do południa było znacznie lepiej. W Budapeszcie, Pradze i Sofii indeksy zyskiwały po około 0,5 proc. Wskaźnik w Tallinie po wczorajszej korekcie dziś powrócił do energicznych wzrostów, zwyżkując o ponad 3 proc. Najsłabszy był moskiewski RTS, który tracił prawie 1 proc.

Obfity napływ informacji zza oceanu i zdecydowanie niekorzystny dla byków początek handlu na Wall Street, doprowadził do wyraźnego pogorszenia się nastrojów. Tuż po godzinie 16.00 paryski CAC40 tracił prawie 1,5 proc. DAX zniżkował o 1,3 proc., a FTSE jedynie o 0,4 proc. Znów niespokojnie zrobiło się w Atenach, gdzie indeks spadał o 3,8 proc. Hiszpański IBEX35 zniżkował o ponad 2 proc.

Waluty

Na światowym rynku robi się coraz ciekawiej. Trwa zdecydowana ofensywa amerykańskiej waluty. Po wczorajszym dynamicznym umocnieniu się z 1,441 do 1,429 dolara za euro, dziś mieliśmy kontynuację tego ruchu z niemniejszym impetem. Do południa doprowadził on cenę wspólnej waluty do 1,413 dolara. Taki poziom notowano ostatnio sierpniu ubiegłego roku. Euro niemal nie próbowało się bronić.

Na tak duże zmiany nasza waluta oczywiście nie mogła pozostać obojętna. W ciągu dwóch dni dolar zdrożał o ponad 7 groszy, z czego aż 5 przypadło na dzisiejsze przedpołudnie. W najgorszym momencie za „zielonego” trzeba było płacić 2,85 zł. W przypadku euro szło nam znacznie lepiej, czemu trudno się dziwić. Mocno osłabione przez dolara nie miało powodu by drożeć wobec naszej waluty. Po wczorajszych silnych wahaniach w przedziale 4-4,33 zł, dziś było nieco spokojniej i za euro trzeba był płacić od 4,01 do 4,02 zł. Franka wyceniano na 2,71-2,73 zł.

Polecamy: Notowania walut on-line

Podsumowanie

Zachowanie się indeksów w okolicach szczytów może wywoływać pewną konsternację. Dzisiejsze próby pokonania rekordowych poziomów trwającej od połowy lutego ubiegłego roku zwyżki kończyły się kontratakiem niedźwiedzi. Dzieje się tak nie po raz pierwszy i nie tylko w przypadku wskaźników naszego parkietu. Było tak niedawno w Paryżu, Frankfurcie i Londynie. Cały czas trwa podobna „przepychanka” na Wall Street. Rekordy trendu nie pobudzają byków do odważniejszego ataku, ale próby te powodują kontrakcję podaży. Istnieje coraz większe ryzyko, że może to oznaczać wkraczanie rynku w fazę dystrybucji, poprzedzającą spadki.

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
5 wyzwań sektora energetycznego - przedsiębiorcy rozmawiali z ministrem

5 wyzwań sektora energetycznego to m.in. usprawnienie funkcjonowania NFOŚ w kontekście finansowania magazynów energii, energetyka rozproszona jako element bezpieczeństwa państwa, finansowanie energetyki rozproszonej przez uwolnienie potencjału kapitałowego banków spółdzielczych przy wsparciu merytorycznym BOŚ.

Sto lat po prawach wyborczych. Dlaczego kobiety wciąż rzadko trafiają do zarządów? [Gość Infor.pl]

107 lat temu Piłsudski podpisał dekret, który dał Polkom prawa wyborcze. Rok później powstała Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. A dopiero w tym roku kobieta po raz pierwszy zasiadła w jej zarządzie. To mocny symbol. I dobry punkt wyjścia do rozmowy o tym, co wciąż blokuje kobiety w dojściu do najwyższych stanowisk i jak zmienia się kultura zgodności w firmach.

BCC Mixer: Więcej niż networking - merytoryczna wymiana, realna współpraca

Networking od lat pozostaje jednym z najskuteczniejszych narzędzi rozwoju biznesu. To właśnie bezpośrednie spotkania — rozmowy przy jednym stole, wymiana doświadczeń, spontaniczne pomysły - prowadzą do przełomowych decyzji, nowych partnerstw czy nieoczekiwanych szans. W świecie, w którym technologia umożliwia kontakt na odległość, siła osobistych relacji wciąż pozostaje niezastąpiona. Dlatego wydarzenia takie jak BCC Mixer pełnią kluczową rolę: tworzą przestrzeń, w której wiedza, inspiracja i biznes spotykają się w jednym miejscu.

E-awizacja nadchodzi: projekt UD339 odmieni życie kierowców - nowe opłaty staną się faktem

Wielogodzinne kolejki na przejściach granicznych to zmora polskich i zagranicznych przewoźników drogowych. Ministerstwo Finansów i Gospodarki pracuje nad projektem ustawy, który ma całkowicie zmienić zasady przekraczania granicy przez pojazdy ciężarowe. Tajemnicza nazwa „e-awizacja" kryje w sobie rozwiązanie, które może zrewolucjonizować transport międzynarodowy. Czy to koniec kosztownych przestojów?

REKLAMA

Employer branding pachnący nostalgią

Rozmowa z Tomaszem Słomą, szefem komunikacji w eTutor i ProfiLingua (Grupa Tutore), pomysłodawcą „EBecadła” i „Książki kucHRskiej” o tym, jak połączenie wspomnień, edukacji i kreatywności pozwala opowiadać o budowaniu wizerunku pracodawcy w zupełnie nowy, angażujący sposób.

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem: 5 silnych argumentów

Przedsiębiorcy nie chcą zmiany ustawy o PIP. Mówią stanowczo jednym głosem. Przedstawiają 5 silnych argumentów przeciwko dalszemu procedowaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy.

Bruksela wycofuje się z kontrowersyjnego przepisu. Ta zmiana dotknie miliony pracowników w całej Europie, w tym w Polsce

Obowiązkowe szkolenia z obsługi sztucznej inteligencji miały objąć praktycznie każdą firmę korzystającą z narzędzi AI. Tymczasem Komisja Europejska niespodziewanie zaproponowała rewolucyjną zmianę, która może całkowicie przewrócić dotychczasowe plany przedsiębiorców. Co to oznacza dla polskich firm i ich pracowników? Sprawdź, zanim będzie za późno.

Optymalizacja podatkowa. Praktyczne spojrzenie na finansową efektywność przedsiębiorstwa

Optymalizacja podatkowa. Pozwala legalnie obniżyć obciążenia, zwiększyć płynność finansową i budować przewagę konkurencyjną. Dzięki przemyślanej strategii przedsiębiorstwa mogą zachować więcej środków na rozwój, minimalizować ryzyko prawne i skuteczniej konkurować na rynku.

REKLAMA

Zmiany w CEIDG od 2026 r. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Stopniowo zmiany wejdą w życie w 2026, 2027 i 2028 r.

Idą duże zmiany w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Będzie digitalizacja i prostsza obsługa dla przedsiębiorców. Rząd przyjął projekt nowelizacji. Zmiany będą wprowadzane stopniowo w 2026, 2027 i 2028 r. Czego dotyczą?

Jeden podpis zmienił losy całej branży. Tysiące Polaków czeka przymusowa zmiana

Prezydent Karol Nawrocki podjął decyzję, która wywraca do góry nogami polski sektor futrzarski wart setki milionów złotych. Hodowcy norek i lisów mają czas do końca 2033 roku na zamknięcie działalności. Za nimi stoją tysiące pracowników, których czekają odprawy i poszukiwanie nowego zajęcia. Co oznacza ta historyczna zmiana dla przedsiębiorców, lokalnych społeczności i zwierząt?

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

REKLAMA