REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Wzrost liczby zasiłków dla bezrobotnych w USA

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.

REKLAMA

REKLAMA

Nastroje inwestorów na Wall Street szybko się zmieniają, po dobrych wynikach przyszły gorsze niż się spodziewano dane z rynku pracy w USA.

Reakcje inwestorów wydają się coraz bardziej nieprzewidywalne. Wszystko wskazuje na to, że niezły początek dzisiejszego handlu na Wall Street zawdzięczaliśmy lepszym, niż się spodziewano wynikom Goldman Sachs - chyba jednego z najbardziej ostatnio znanych banków na świecie. Po kilkunastu minutach doszły do głosu niedźwiedzie, wspierane wyższą, niż oczekiwano liczbą wniosków o zasiłki dla bezrobotnych. Chwilę później lepszy odczyt indeksu wskaźników wyprzedzających przeważał nad gorszą aktywnością gospodarczą w rejonie Filadelfii, a zachowanie indeksów giełd europejskich przypominało podążanie za ruchem piłeczki ping-pongowej, odbijanej za oceanem.

REKLAMA

GPW

REKLAMA

Po wczorajszej „fixingowej” obronie byków, wyglądającej dość dziwnie w kontekście szybko przybierającej na sile przeceny za oceanem, dziś nasze indeksy zaczęły dzień umiarkowanie optymistycznie. Czyli spadkami o zaledwie około 0,2 proc. Jedynie wskaźnik średnich spółek tracił na otwarciu nieco ponad 0,4 proc. Okazało się jednak, że co się odwlecze, to nie uciecze. Już po godzinie handlu indeksy traciły po 1 proc. W końcu wczorajsza spora przecena na Wall Street i w Europie, przy dzisiejszych kiepskich nastrojach w naszym regionie, nie mogły przejść bez echa.

W pierwszej godzinie większy spadek, przekraczający 1,5 proc., notowały jedynie walory Lotosu. To skutek informacji, że Skarb Państwa zamierza pozbyć się części posiadanych akcji tej spółki. W ciągu dnia skala przeceny jej walorów zwiększyła się do 3 proc. Z czasem sytuacja na naszym parkiecie wyraźnie się pogarszała. Coraz mocniej taniały papiery BRE i BZ WBK. Akcje BRE przeceniano nawet o 4 proc. Całkiem dobrze radziły sobie natomiast papiery Pekao i PKO, zwyżkujące po około 0,5 proc. przy bardzo wysokich obrotach. Liderem pod tym względem były akcje KGHM, które jednak taniały po południu o 1 proc. Ostatecznie WIG20 stracił 0,76 proc., wskaźnik szerokiego rynku spadł o 0,65 proc., mWIG40 o 0,89 proc., a sWIG80 o 0,22 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły prawie 1,5 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Dalszy ciąg materiału pod wideo

REKLAMA

Na Wall Street po byczych pierwszych sześciu sesjach roku, kolejnych sześć znów funduje nam ruch w bok. Do tego mamy popis niezdecydowania i zmian nastrojów inwestorów, w wyniku czego indeksy na przemian raz rosną, następnego dnia spadają, a cykl ten powtarza się już trzeci raz. Nowym zjawiskiem jest za to wzrost zmienności. S&P500 przyzwyczaił nas w ciągu kilkunastu poprzednich tygodni do pełzania po kilka punktów w trakcie sesji, zaś teraz zmiany sięgają kilkunastu punktów „naraz”, czyli około 1 proc. Indeksy raz po raz dotykają szczytów trendu lub nieznacznie je przebijają, po czym cofają się, jakby się przestraszyły. Obficie ostatnio napływające dane i z gospodarki, i ze spółek, nie są w stanie doprowadzić do „wykreowania” zdecydowanej tendencji. Rynek będzie musiał sobie poradzić sam.

Na nieco lepsze, niż się spodziewano dane z chińskiej gospodarki, tamtejsze indeksy zareagowały wzrostem, ale niezbyt przesadnym i postępującym z oporami. Trudno się dziwić. Z jednej strony przyspieszenie tempa rozwoju gospodarki do 10,7 proc. w czwartym kwartale i 8,7 proc. w całym ubiegłym roku powinno cieszyć. Z drugiej zaś rodzi obawy przed podwyżką stóp procentowych, co dla rynku akcji byłoby niekorzystne. Shanghai B-Share wzrósł o nieco ponad 1 proc., jednak Shanghai Composite zwiększył swoją wartość jedynie o 0,2 proc., a w ciągu dnia na pewien czas znalazł się pod kreską. Po dwóch dniach spadków, japoński Nikkei tym razem zwiększył swoją wartość o 1,22 proc. Sięgające niemal 2 proc. zniżki zanotowano w Hong Kongu i Bombaju. Indeks na Tajwanie zniżkował o ponad 1 proc. Podobnej skali spadki mieliśmy także w Singapurze, Tajlandii, Indonezji. Sytuacja na kontynencie azjatyckim była więc mocno zróżnicowana.

Inwestorzy na głównych parkietach europejskich zupełnie nie przejęli się spadkami za oceanem, zdążyli bowiem na nie zareagować z naddatkiem już wczoraj. Dzisiejszą sesję indeksy w Paryżu, Londynie i Frankfurcie zaczęły od zwyżek, sięgających 0,7 proc. Na parkietach naszego regionu mieliśmy zdecydowaną przewagę spadków, choć ich skala nie przekraczała przed południem na ogół 0,5 proc. Wyjątkiem były Warszawa i Moskwa, gdzie ich skala była nieco większa. Gwiazdą pozostaje wciąż giełda estońska, której indeks rósł dziś o prawie 6 proc. Sytuację podgrzewają tam opinie, że Estonia ma szansę wejść do strefy euro już w przyszłym roku. Po głębokiej zapaści, tamtejsza gospodarka ma też spore szanse na wzrost. Zdaniem ekspertów być może już w połowie roku. Od początku roku indeks TALSE zwiększył swoją wartość o 36 proc. i jest światowym liderem pod tym względem. Na drugim biegunie znajduje się grecki ATGI, który od 11 stycznia stracił już ponad 15 proc. Dziś zniżkował o „zaledwie” 1 proc.

Waluty

Amerykańska waluta nie odpuszcza europejskiej i „gnębi” ją dalej, już trzeci dzień z rzędu. Ta ostatnia starała się przed południem niezbyt udanie bronić. Około południa euro staniało jednak do 1,4 dolara. Jego deprecjacja jest już tak silna, że można się spodziewać choćby kilkudniowego odreagowania. Dzisiejsze, podejmowane trzykrotnie próby mogą stanowić jego zapowiedź.

Nasza waluta zdecydowanie słabnie wobec amerykańskiej. Dziś przed południem za dolara trzeba było płacić nawet nieco ponad 2,9 zł. Po osiągnięciu tego poziomu złoty zdołał odrobić około 3 grosze, ale na więcej nie było go stać. Drożało także euro. W południe kosztowało prawie 4,08 zł. Podobnie jak w przypadku dolara, także i tu w ciągu następnych dwóch godzin spora część strat została odrobiona. Notowania franka wahały się w przedziale 2,74-2,77 zł.

Podsumowanie

Dość nienaturalna siła naszego rynku na tle innych parkietów, wykreowana” w dużej mierze w trakcie środowego końcowego fixingu, w czwartek uległa bolesnej weryfikacji. Indeks naszych największych firm znajdował się w gronie najgorzej wyglądających wskaźników europejskich. Pod tym względem ustępował jedynie Atenom, Rydze, Bukaresztowi i Budapesztowi oraz Moskwie. Dziś dobrej końcówki nie udało się już „wykuglować”. Może jutro będzie lepiej.

Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Czy wspólnik mniejszościowy zawsze jest na straconej pozycji?

Wspólnik posiadający mniejszościowy pakiet udziałów w spółce z o.o. nie musi już na starcie znajdować się na przegranej pozycji w potencjalnym sporze ze wspólnikiem większościowym. Kluczowe jest, aby taki udziałowiec znał swoje prawa w spółce oraz aktywnie i umiejętnie z nich korzystał, co w ostatecznym rozrachunku może przyczynić się do skutecznej obrony interesu wspólnika mniejszościowego i zachowania przez niego wpływu na spółkę.

Polski Akt o Dostępności – jakie zmiany czekają przedsiębiorców?

Od 28 czerwca 2025 r. produkty i usługi wprowadzane na rynek będą musiały spełniać określone wymogi i być dostosowane również do osób z niepełnosprawnościami. To oznacza wiele zmian również dla małych i średnich przedsiębiorstw.

Polski Akt o Dostępności – jak się przygotować?

Już pod koniec czerwca wchodzi w życie Polski Akt o Dostępności. Nowe przepisy oznaczają dla przedsiębiorców nie tylko obowiązki, ale i nowe możliwości. Kogo dotyczą te zmiany? Co czeka konsumentów, a co przedsiębiorców? Skąd można wziąć pieniądze na ich wprowadzenie?

Zaprojektuj z nami swoją pierwszą innowację – poznaj bezpłatną usługę Innovation Coach i weź udział w wydarzeniu w Łodzi

W dobie dynamicznych zmian technologicznych i rosnącej konkurencji, przedsiębiorcy coraz częściej poszukują sposobów na wdrażanie innowacji w swoich firmach. Nie każdy jednak wie, od czego zacząć, jak zdobyć fundusze na rozwój, czy jak skutecznie przejść przez proces planowania i realizacji innowacyjnego projektu.

REKLAMA

Odroczenie terminu płatności składek ZUS. Kto i na jakich zasadach może skorzystać z odroczenia terminu płatności składek?

Odroczenie terminu płatności składek ZUS. Kto i na jakich zasadach może skorzystać z odroczenia terminu płatności składek? W ubiegłym roku z odroczenia terminu płatności składek najczęściej korzystali mali płatnicy.

Przewodnik po spółce w Delaware – wszystko, co musisz wiedzieć zanim założysz firmę w USA

Założenie spółki w Stanach Zjednoczonych, a w szczególności w stanie Delaware, to marzenie wielu przedsiębiorców – zarówno z Polski, jak i z całego świata. Delaware od dekad uważany jest za światowe centrum dla biznesu dzięki swojej wyjątkowej legislacji, przyjaznemu klimatowi dla przedsiębiorców oraz elastycznym strukturze prawnej. Ale czy spółka w Delaware to dobry wybór dla każdego? I co warto wiedzieć zanim złożysz wniosek o rejestrację?

Europejski Akt Dostępności zacznie obowiązywać od 28 czerwca 2025 roku. Za niespełnienie wymagań dyrektywy wysokie kary

Zbliża się termin, od którego wszystkie firmy świadczące określone usługi lub sprzedające wybrane produkty będą musiały zapewnić ich dostępność dla osób z niepełnosprawnościami. Od 28 czerwca 2025 r. niespełnienie wymagań może wiązać się z wysokimi grzywnami oraz utratą reputacji.

JDG a spółka z o.o. Którą formę działalności wybrać? [Porównanie]

Podejmując decyzję o własnym biznesie, każdy przedsiębiorca staje przed wyborem formy działalności. Większość z nas waha się pomiędzy jednoosobową działalnością gospodarczą (JDG) a spółką z ograniczoną odpowiedzialnością (sp. z o.o.). Każda z tych form ma swoje plusy i minusy. W artykule spróbuję przybliżyć czym się różnią.

REKLAMA

Pożyczka dla firm: Szansa na rozwój czy ryzyko?

Prowadzisz firmę? Na pewno doświadczasz różnych wyzwań związanych z zarządzaniem własnym biznesem. Zmieniające się trendy, rosnąca konkurencja, potrzeba implementowania nowych technologii – to tylko niektóre z powodów, dla których musisz stale szukać sposobów na rozwój i reklamę. Pytanie nierzadko brzmi, skąd wziąć na to pieniądze?

Prognozy: zamiast powrotu Koniunktury, europejskie firmy może dotknąć fala bankructw na niespotykaną dotąd skalę

Po kilku latach wysokiej inflacji i restrykcyjnej polityki pieniężnej banków centralnych, europejskie przedsiębiorstwa z nadzieją patrzyły na rok 2025, oczekując wreszcie wzrostu gospodarczego. W obecnej sytuacji geopolitycznej trudno jednak zachować optymizm.

REKLAMA