Spadek cen na rynku nieruchomości spowodował, że co raz więcej osób odsunęło plany sprzedaży mieszkań na przyszłość i zdecydowało się na ich wynajem. Wynajem nieruchomości stanowi stały i stabilny dochód, dlatego też ma on spore znaczenie przy „budowaniu” zdolności kredytowej. Przymierzając się do kredytu, warto wiedzieć, jakie warunki należy spełnić, by nasze co miesięczne dochody z tego tytułu zwiększyły zdolność w banku.
W momencie zawarcia związku małżeńskiego powstaje między małżonkami wspólność majątkowa (art. 31 KRO). Na status wspólnika nie ma znaczenia okoliczność, skąd pochodzą środki na nabycie udziałów. O byciu wspólnikiem decyduje bowiem fakt uczestnictwa w czynności prawnej objęcia bądź nabycia. W przypadku objęcia udziału, z którym wiąże się konieczność wniesienia wkładów, gdy przedmiotem wkładu do spółki ma być prawo własności nieruchomości, użytkowanie wieczyste, przedsiębiorstwo lub gospodarstwo rolne, konieczna jest zgoda współmałżonka.
Zdążyliśmy już się do tego przyzwyczaić, iż zabezpieczeniem kredytu hipotecznego jest wpisana w dziale czwartym księgi wieczystej hipoteka (lub hipoteki). Jest to wprawdzie podstawowa, ale w żadnym wypadku nie jedyna forma zabezpieczenia. Banki, jak się bowiem okazuje, dysponują dość pokaźnym arsenałem środków, które wykorzystują do zabezpieczenia swoich wierzytelności.
Zakup nieruchomości na kredyt wiąże się nie tylko z kosztami odsetek, czy prowizją za udzielenie kredytu. Do całkowitego kosztu transakcji, należy doliczyć również opłaty notarialne, sądowe, skarbowe, jak i ewentualnie prowizje agencji nieruchomości. Dopiero zsumowanie wszystkich opłat pozwala przygotować się świadomie transakcji zakupu nieruchomości.
Podczas wykonywania robót budowlanych lub, jeszcze wcześniej, prac przygotowawczych niekiedy zachodzi potrzeba wejścia na teren nieruchomości sąsiedniej. Może to polegać np. na wejściu do sąsiedniego budynku, lokalu lub na teren sąsiedniej nieruchomości. Taka ingerencja powinna nastąpić w drodze negocjacji. Inwestor ma obowiązek jeszcze przed rozpoczęciem robót uzyskać zgodę właściciela sąsiedniej nieruchomości oraz uzgodnić sposób, zakres i terminy korzystania z tych obiektów, a także ewentualną rekompensatę z tego tytułu. Lecz nie zawsze negocjacje przynoszą pożądany efekt.
Wiadomo już, że bez zmian w programie „Rodzina na Swoim” się nie obejdzie. Najbardziej mogą na nich ucierpieć osoby, chcące zamieszkać w Gdyni, Krakowie, Lublinie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. Jeśli propozycja MF nt. zniesienia mnożnika przy obliczaniu limitu przejdzie, kupno mieszkania na kredyt z dopłatą w wymienionych miastach byłoby praktycznie niemożliwe.