REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

REKLAMA

Komentarze rynkowe

Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail

Osłabienie euro w reakcji na słowa Tricheta

Pozostawienie stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny na niezmienionym poziomie - 1,25%, nie zrobiło na inwestorach większego wrażenia. Więcej kontrowersji wywołała konferencja, zorganizowana po obwieszczeniu decyzji przez EBC. Wypowiedź Tricheta doprowadziła do spadku, jakiego nie widzieliśmy od sierpnia 2010 r.

Bezrobocie w USA rośnie

Podczas konferencji prasowej z udziałem J.C.Tricheta nie miały miejsca zapewnienia o „wzmożonej czujności” (strong vigilance). Takie sformułowanie sugerowałoby rychłą podwyżkę stóp procentowych. Szef ECB zachował powściągliwość; podkreślił wagę monitorowania cen i akomodacyjnej polityki banku centralnego, zaznaczając jednocześnie, że wzrost HICP nie wywoła efektów drugiej rundy inflacji.

Stopy procentowe po raz kolejny podniesione

We wtorek nie zabrakło istotnych publikacji makroekonomicznych. Rano poznaliśmy wartość indeksu PMI dla sektora usług ze strefy euro. Publikacja ta była zgodna z oczekiwaniami. Wskaźnik ten dla Niemiec osiągnął wartość 60,1 pkt.

Rynek jest przygotowany na podwyżkę stóp o 25 pb

W poniedziałek pierwszy raz od sześciu dni dolar zdołał symbolicznie umocnić się względem euro. Na otwarciu znajdował się na poziomie 1,4225 i zwiększył swoją wartość względem euro zaledwie o 8 pipsów. W pierwszy dzień tygodnia notowania przebiegały spokojnie, ponieważ zabrakło publikacji makroekonomicznych, które inwestorzy uznaliby za istotne.

REKLAMA

Inwestorzy czekają na decyzje o stopach procentowych

Wczoraj okazało się, że sektor usług znajduje się w gorszym położeniu niż przypuszczano. Wskaźniki PMI dla usług w strefie euro i Stanach Zjednoczonych znalazły się poniżej konsensusu rzędu 56,9 i 57,4. Indeksy osiągnęły odpowiednio poziomy ,7 i 52,8.

Spokojny przebieg dnia na rynku walutowym

W poniedziałek niewiele zmieniło się na rynku walutowym. Inwestorzy byli powściągliwi w swoich decyzjach również dlatego, że kalendarz makroekonomiczny nie obfitował w publikacje.

Wyprzedaż dolara odpowiedzią na słabsze dane ADP

Niewiele potrzeba, aby wpłynąć na decyzje inwestorów. Odczyt ADP przyniósł inwestorom zawód – przyrost liczby nowych etatów w gospodarce wyniósł 179 tys., co jest wynikiem o 20 tys. gorszym niż przewidywano. Publikacja wystarczyła do rozpoczęcia wyprzedaży dolara w relacji do głównych walut.

Dalszy ciąg konsolidacji eurodolara

W drugiej połowie zeszłego tygodnia główna para walutowa znalazła się w przedziale 1,4750-1,4900. Przetestowanie istotnego, psychologicznego oporu na poziomie 1,5000 mogłoby mieć miejsce, ale dane makroekonomiczne, które napłyną na rynek w najbliższych dniach, mają szansę utrzymać kurs EUR/USD w dotychczasowej konsolidacji.

REKLAMA

Eurodolar coraz bliżej naruszenia szczytu z listopada 2010 r.

W piątek najwięcej uwagi inwestorzy poświęcili danym na temat amerykańskiego rynku pracy. Odnotowano zwiększenie liczby etatów w sektorze pozarolniczym o 216 tys., podczas gdy oczekiwano wzrostu na poziomie 190 tys. W marcu Amerykanom udało się również obniżyć stopę bezrobocia do 8,8 proc.

Dobre nastroje na rynkach

Trudno się dziwić, że optymizm inwestorów, związany ze skutecznie przeprowadzonym atakiem na dom Osamy bin Ladena, przeszedł równie szybko, co pojawił się. Zwyżka notowań dolara okazała się pretekstem do sprzedaży amerykańskiej waluty. Tylko kurs USD/CAD nie podlegał tej regule, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę dzisiejsze wybory parlamentarne.

Nonfarm payrolls powyżej 190 tys.?

Wczoraj zachowanie kursów walut było zdeterminowane przez trzy publikacje. O godz. 11.00 Eurostat podał do wiadomości dane na temat nieoczekiwanego wzrostu inflacji w strefie euro, która w marcu osiągnęła 2,6%, zwiększając się od początku lutego o 0,2%.

Złoty traci na wartości, ale nie z powodu danych NBP

Ci inwestorzy, którzy liczyli na to, że podany do wiadomości o godz. 14.00 wynik rewizji NBP będzie miał duży wpływ na rynek, byli w błędzie. Dane te odbiegały od poprzednich prognoz o niecałe 300 mln EUR, co oznacza, że deficyt zwiększył się w IV kwartale do 5,28 mld EUR z 4,99 mld EUR. Powyższa publikacja nie miała większego wpływu na złotego, który w niedługim czasie nieznacznie umocnił się.

Złoty traci na wartości

Dzisiaj został podany do wiadomości publicznej Wieloletni Plan Finansowy Państwa. Zakłada on redukcję deficytu budżetowego oraz zadłużenia państwa w kolejnych latach, nie przewiduje natomiast przekroczenia 55 proc. progu, określonego w konstytucji jako maksymalny, możliwy to tolerowania stosunek długu publicznego do PKB.

Zagadkowe umocnienie dolara

Wczoraj amerykańscy inwestorzy na rynkach akcji w Stanach Zjednoczonych i Azji nie mogli narzekać na brak dobrej passy. Od wzrostu chińskiego indeksu SSEC o 0,21%, poprzez zwyżkujący o 0,71% S&P 500 aż po Nikkei 225, który znalazł się 2,64% nad kreską, obserwujemy sygnały, świadczące o poprawie globalnych nastrojów. Natomiast pewnym zaskoczeniem było umocnienie się dolara.

Potencjał do aprecjacji złotego utrzymuje się

Stwierdzenie J.C. Tricheta, który przyznał w poniedziałek, że inflacja na trwałe przekroczyła cel inflacyjny, usytuowany na poziomie 2 proc., pomogło euro umocnić się względem dolara. W konsekwencji wzrosły nadzieje inwestorów na podwyżkę stóp procentowych o 25 pb podczas posiedzenia ECB, które odbędzie się 7 kwietnia.

Euro coraz bliżej nowych szczytów

W poniedziałek prawdopodobnie rozpoczął się nowy cykl wzrostów eurodolara. Sygnał do zwyżek dały lepsze od oczekiwań, nowe publikacje ze Stanów Zjednoczonych. Można spodziewać się, że główna para walutowa zdobędzie szczyty, które ostatnio udało jej się sforsować 14 miesięcy temu.

Słowa Tricheta wyszły na dobre euro

Do połowy dzisiejszej sesji notowania EUR/USD lawirowały w rejonie 1,4020-1,4080. Jednak jastrzębi komunikat szefa ECB spowodował zdecydowany wzrost wartości euro względem dolara. W rezultacie po godz. 16.00 kurs głównej pary walutowej znajdował się w pobliżu 1,4100.

Rekordowa wartość wypłat z funduszy akcyjnych

Początek nowego tygodnia na polskim parkiecie napawa optymizmem. W piątek na Giełdzie Papierów Wartościowych zostało ustanowione nowe maksimum. Tendencja wzrostowa utrzymuje się już od lutego 2009 r. WIG zdobył 48,6 tys. pkt.

Eurodolar zniżkuje, złoty umacnia się

Wczoraj kurs EUR/USD złamał na krótki czas opór na poziomie 1,4200. Podczas sesji azjatyckiej stopniowo wracał niżej, około południa spadł do 1,4110. Pod koniec notowań w Europie eurodolar osiągnął wartość 1,4140.

Obniżki ratingów dla Portugalii

Ponieważ rząd José Sócratesa upadł, agencje ratingowe zaczęły obniżać rating dla Portugalii. W nocy agencja Standard&Poor’s zmieniła ocenę tego państwa z „A minus” do „BBB”, z możliwością zmniejszenia perspektywy o jeszcze jeden poziom po publikacji szczegółowego planu działania, zawartego w Europejskim Mechanizmie Stabilizacyjnym. Wcześniej rating Portugalii został obniżony przez Fitcha z A+ do A-.

Dolar nie umocnił się względem euro

Portugalski parlament odrzucił projekt planu oszczędnościowego José Sócratesa. W rezultacie zwolennik cięć budżetowych podał się do dymisji. Mniejszościowy gabinet premiera stracił szansę na przeprowadzenie reform.

Szczyt UE początkiem końca wzrostów eurodolara?

W środę decyzje inwestorów były zdeterminowane przez wydarzenia w Portugalii. Tamtejszy parlament nie zgodził się na dalsze cięcia budżetowe i po godz. 16.00 odrzucił propozycję programu oszczędnościowego, mającego ograniczyć deficyt do 4,6% PKB. Zgodnie z obietnicami José Sócrates zrezygnował ze stanowiska premiera.

Kurs EUR/USD w rękach 19 osób

W ciągu minionych dni eurodolar każdego dnia ustanawiał nowe maksima. Mimo to złamanie oporu na poziomie 1,4248 może być problematyczne. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu dowiemy się, czy szczyt zostanie zdobyty.

Scenariusz „bailoutu” w Portugalii potęguje ryzyko na rynkach

Kurs eurodolara utrzymuje się poniżej poziomu 1,42, jednakże strefa wsparcia, usytuowana w rejonie 1,4121-57, nie została złamana. Wczoraj wieczorem odbyła się specjalna konferencja, podczas której swoje wystąpienie miał rzecznik socjaldemokratycznej PSD. Przedstawiciel opozycji nawoływał do odrzucenia projektu rządu, tzw. Programu Stabilizacji i Wzrostu.

Realizacja zysków z euro

Na początku sesji nastąpiły wzrosty euro, ale parkiet wkrótce przejęły byki. Już o godz. 10.30 wspólna waluta traciła w relacji do funta, co stało się bodźcem do kupna tego ostatniego. Powodem była publikacja danych o inflacji CPI w Wielkiej Brytanii. Stopa inflacji na Wyspach wyniosła 4,4 proc. r/r, natomiast spodziewano się 4,2 proc. r/r.

Wyważona postawa Marka Belki

Dzisiaj rano można było zapoznać się z treścią wywiadu z Markiem Belką. Prezes Narodowego Banku Polskiego nie wyklucza tego, że na rynkach finansowych nastąpiło przeszacowanie oczekiwań wobec banku centralnego, dotyczących podwyżek stóp procentowych w skali roku (100 pb.).

Portugalia jeszcze o sobie przypomni

Niewiele mówiło się dzisiaj o dwóch, ważnych informacjach z Portugalii, które mogą świadczyć o niepewnej sytuacji w tym kraju. Ich znaczenie zostało przyćmione przez wieści z Japonii i wiadomości na temat japońskich reaktorów atomowych.

Rynek liczy na szybkie rozwiązanie konfliktu w Libii

Pułkownik Kaddafi nie zdołał uniknąć interwencji sił zbrojnych ONZ w Libii. Obwieszczone przez niego zawieszenie broni nie trwało długo, bo wojska zerwały je już w sobotę. Reakcja koalicji była łatwa do przewidzenia. Międzynarodowe wojsko podjęło odpowiednie środki ostrożności, mimo że libijski przywódca jest im przeciwny.

Złoty powoli odzyskuje pozycję

Dziś od rana pojawiały się spekulacje na temat ewentualnej interwencji banków centralnych na rynkach finansowych. Były one związane z zaplanowaną na godz. 23.00 telekonferencją przedstawicieli państw G-7 i stopowały podaż. Ta sytuacja doprowadziła do odreagowania na giełdach, surowcach i bardziej ryzykownych walutach, co okazało się po myśli dolara, franka szwajcarskiego, jena japońskiego, jak również złotego.

Interwencja osłabiająca jena

Po wczorajszych publikacjach można by wnioskować, że banki centralne nie połączą swoich sił, aby doprowadzić do osłabienia jena. A jednak wczoraj w nocy, podczas wideokonferencji, okazało się, że przedstawiciele państw grupy G-7 są w stanie podjąć współpracę w tej kwestii.

Złoty powoli odzyskuje pozycję

Dziś od rana pojawiały się spekulacje na temat ewentualnej interwencji banków centralnych na rynkach finansowych. Były one związane z zaplanowaną na godz. 23.00 telekonferencją przedstawicieli państw G-7 i stopowały podaż. Ta sytuacja doprowadziła do odreagowania na giełdach, surowcach i bardziej ryzykownych walutach, co okazało się po myśli dolara, franka szwajcarskiego, jena japońskiego, jak również złotego.

Nowe historyczne minimum pary USD/JPY

Od poniedziałku kurs EUR/USD znajduje się w przedziale 1,3860-1,4000. W świetle ostatnich wydarzeń, na tle nasilającej się zmienności rynku, stabilność notować eurodolara jest zastanawiająca.

Złoty w dalszym ciągu zniżkuje

Rynki finansowe nie ochłonęły jeszcze po wydarzeniach z kilku ostatnich dni, zwłaszcza że reaktory atomowe nadal są zmorą Japończyków. Oliwy do ognia dolewają zarówno media, jak i politycy.

Portugalia vs FED

Treść opublikowanego wczoraj komentarza do posiedzenia FOMC nie była zaskakująca. Richard Fisher i Charles Plosser dostosowali się do większości. Co za tym idzie, przedział wahań dla stopy funduszy federalnych to w dalszym ciągu 0,00-0,25 proc., a wartość programu wykupu długoterminowych obligacji (QE2), który wystartował w listopadzie, nadal opiewa na 600 mld USD.

Japonia przestała na chwilę być w centrum uwagi

We wtorek rano inwestorzy zareagowali na niepokojące informacje z Japonii szybkim zamykaniem ryzykownych pozycji na wszystkich rynkach, zwracając się w stronę amerykańskiej waluty, która traktowana jest jako bezpieczna oaza na pustyni globalnych zawirowań. Jednak po kilku godzinach racjonalne podejście wzięło górę nad emocjonalnym zachowaniem.

Panika w Japonii udzieliła się eurodolarowi

Wczoraj eurodolar powędrował w okolice 1,40. Ruch ten był odpowiedzią na wystąpienie szefa Eurogrupy, który potwierdził zgodność ministrów finansów państw strefy euro odnośnie tego, że wysoka inflacja ma kluczowe znaczenie i trzeba nieustannie śledzić jej zmiany. Jednak już w godzinach nocnych główna waluta zmieniła kurs.

Dalsza aprecjacja eurodolara

Eurodolar nie stracił jeszcze na sile. W piątek utrzymywał się trend wzrostowy kursu EUR/USD, którego początek obserwowaliśmy w styczniu tego roku. W poniedziałek rano nastąpił wzrost do wartości 1,3985.

Wzrost notowań eurodolara na wieść o decyzji EFSF

Eurodolar błyskawicznie zareagował na decyzję o zwiększeniu gwarancji kapitałowych w ramach funduszu EFSF, który może już udzielić pożyczek o wartości 440 mld EUR, a nie, jak dotychczas, w kwocie 250 mld EUR. Wcześniej ograniczenie stanowiła konieczność gwarancji pożyczki ze strony krajów o ratingu AAA. W rezultacie jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek kurs EUR/USD zwyżkował w okolice 1,3970.

Huśtawka nastrojów rynków

Można by spodziewać się, że informacje o tsunami w Japonii nie będą długo oddziaływały na rynek. Owszem, notowania szybko uspokoiły się, ale na krótko. Przed południem kurs złotego zaczął gwałtownie spadać.

Co przyniesie szczyt państw strefy euro?

Dzisiaj rano okazało się, że indeksy CPI i PPI w Chinach są nieco wyższe od oczekiwań, przez co już niebawem Ludowy Bank Chin może zareagować na te dane konkretnymi decyzjami, ale największe zainteresowanie wzbudziło inne wydarzenie. Japonię nawiedziło groźne trzęsienie ziemi, w wyniku czego na tokijskiej giełdzie odnotowano spadki i nastąpiło osłabienie jena. Mimo sytuacji w kraju już przed godz. 9.00 japońska waluta zdołała odrobić straty.

Wypowiedzi członków RPP wsparły złotego

Złoty umocnił się w stosunku do franka i funta, które wyraźnie straciły na wartości na świecie. Rano za franka płacono 3,0470 zł, a za funta 4,5930 zł. Cena euro wynosiła 3,9630 zł, a dolar kosztował 2,8380 zł. Rodzimą walutę wsparła wczorajsza wypowiedź Anny Zielińskiej-Głębockiej z Rady Polityki Pieniężnej na temat ewentualnego podniesienia stóp procentowych w kwietniu.

Dalsze spadki notowań EUR/USD

Przez większą część środkowej sesji USA kurs EUR/USD lawirował wokół poziomu 1,3900. Dzisiaj na azjatyckim parkiecie notowania tej pary walutowej spadły poniżej wymienionej wartości, zatrzymując się w rejonie 1,3870.

Niewielka poprawa na rynku długu krajów PIIGS

Obawy o przetarg portugalskiego długu były nieco na wyrost. Opublikowane o godz. 11.30 wyniki świadczą o tym, że aukcja była udana. Udało się zbyć wszystkie 2-letnie obligacje za 1 mld EUR. Minimalna rentowność wynosiła niecałe 6 proc. (5,996 proc.).

Aukcja w Portugalii istotna dla inwestorów

Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia stanie się aukcja 2-letnich obligacji Portugalii. Jej wynik poznamy ok. godz. 11.30. Choć mowa tu o kwocie, opiewającej zaledwie na 0,75-1,0 mld EUR, znaczenie przetargu będzie duże.

Glapiński przyłączył się do obozu jastrzębi

W dniu dzisiejszym dolar w dalszym ciągu umacniał się względem głównych walut. Ruch ten można przypisywać reakcji na wypowiedź Richarda Fishera z FED, która ma szansę zaowocować dyskusją na temat widoków na politykę FED po czerwcu 2011 r. Nie wykluczone, że umocnienie dolara jest również skorelowane z wydarzeniami w Libii i zachowaniem cen ropy.

Realizacja poniedziałkowych zysków

W poniedziałek kurs eurodolara osiągnął największą wartość od 8 listopada 2010 roku, zdobywając poziom 1,4035. Mimo to nie udało mu się wytrwać do końca dnia powyżej wartości 1,4000. Rynek uległ chęci realizacji zysków.

Złamanie istotnego poziomu 1,4000 przez EUR/USD

Przebieg dzisiejszej sesji na rynku walutowym przyniósł złamanie istotnego oporu na poziomie 1,4000 przez eurodolara. Naruszenie tej  psychologicznej bariery miało miejsce już w piątek, gdy na rynek napłynęły dane z amerykańskiego rynku pracy, jednak jej bardziej zdecydowane przełamanie przez kurs EUR/USD nastąpiło dopiero dzisiaj.

Kurs EUR/USD w konsolidacji wokół 1,40

Słowa prezesa Europejskiego Banku Centralnego, chociaż zostały wypowiedziane w czwartek, nadal pozostają żywe, sądząc po kursie euro, który nie opuszcza rekordowych poziomów. Tego stanu rzeczy nie zmieniły nawet decyzje agencji Fitch i Moody’s. Ta pierwsza obniżka w piątek rating dla Hiszpanii, a w dniu dzisiejszym Moody’s obniżył rating dla Grecji z B1 do BA1.

Dolar wbrew analizom fundamentalnym?

Ben Bernanke uparcie utrzymuje, że ryzyko nadmiernej inflacji nie istnieje, a ingerowanie w gospodarkę jest zbędne. Nie przekonuje to jednak inwestorów. Po dzisiejszym dniu na giełdzie warto zadać sobie pytanie o to, jaka publikacja danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych byłaby w stanie ukształtować dyskusję na temat polityki FED.

Czy dolar wykorzysta dane Departamentu Pracy do odreagowania?

Wczoraj prezes ECB zachwiał w posadach oczekiwaniami rynku odnośnie wysokości stóp procentowych w Eurolandzie. Już wkrótce może okazać się, że nadzieje, które rozbudził, nijak mają się do rzeczywistości. Dzisiaj jednak oczy inwestorów zwrócą się w inną stronę: comiesięcznych danych, które o godz. 14.30 opublikuje Departament Pracy USA.

REKLAMA