Rynek liczy na szybkie rozwiązanie konfliktu w Libii
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Czy rzeczywiście można spodziewać się, że Kaddafi szybko się podda? Warto pamiętać, że jest to „wytrawny” polityczny gracz i najpewniej będzie teraz próbował różnych „dyplomatycznych sztuczek”. A im dłużej będzie trwać operacja w Libii, tym bardziej zacznie wzrastać niepewność na rynkach finansowych. Tym samym na razie reakcji w notowaniach nie widać, ale nie wykluczone, że takowa pojawi się.
REKLAMA
Na razie inwestorzy przyjęli za dobrą monetę informacje z japońskiej elektrowni Fukushima, gdzie udało się podłączyć zasilanie do trzech uszkodzonych reaktorów – to daje szanse na opanowanie sytuacji. Nastroje na świecie są tym samym dobre, co pomaga złotemu. O godz. 9.07 kurs EUR/PLN spadał poniżej wartości 4,05, USD/PLN był wart 2,8580, a CHF/PLN – 3,1590. Na rynku międzynarodowym nadal traci amerykański dolar, słaby pozostaje szwajcarski frank. Dzisiaj kluczowe może okazać się popołudniowe wystąpienie szefa Europejskiego Banku Centralnego w Parlamencie Europejskim, które powinno ugruntować oczekiwania rynku na podwyżki stóp procentowych.
EUR/PLN:
Silne wsparcie to rejon 4,04. Na razie nie widać szans na jego trwałe naruszenie. Mocny opór to rejon 4,06-4,08. Dzisiaj nie powinien zostać pokonany.
Dowiedz się także: Jakie zmiany zaszły na zagranicznym rynku walutowym w lutym?
USD/PLN:
Notowania spadły w okolice mocnego wsparcia w rejonie 2,84-2,85. Może ono zostać naruszone, jeżeli zobaczymy wzrost EUR/USD w okolice 1,4280 jeszcze dzisiaj. W przeciwnym razie możliwy byłby ruch korekcyjny w okolice 2,88.
Polecamy serwis: Karty kredytowe
EUR/USD:
Po tak silnej zwyżce z piątku obserwowana dzisiaj rano korekta jest dość płytka, co może świadczyć o sile trendu. Silne wsparcie stanowi rejon 1,4157, szczyt z 15 października 2010 r. Dzisiaj możemy wyjść na nowe szczyty, powyżej 1,4184. Kluczowy cel na ten tydzień to test okolice 1,4247-1,4281, szczyty z początku listopada.
GBP/USD:
Funt bardzo szybko odbudowuje straconą pozycję. Jeszcze w piątek zbliżyliśmy się do ważnych oporów w okolicach 1,6260. Dzienne wskaźniki zaczynają iść w górę, co sugeruje, że rejon ten może zostać złamany jeszcze dzisiaj, a celem na ten tydzień będzie atak na szczyt z 2 marca b.r. w rejonie 1,6343.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.