Inwestorzy czekają na decyzje o stopach procentowych
REKLAMA
REKLAMA
Wczoraj okazało się, że sektor usług znajduje się w gorszym położeniu niż przypuszczano. Wskaźniki PMI dla usług w strefie euro i Stanach Zjednoczonych znalazły się poniżej konsensusu rzędu 56,9 i 57,4. Indeksy osiągnęły odpowiednio poziomy ,7 i 52,8.
REKLAMA
Słabo wypadł też raport ADP z rynku pracy w Stanach Zjednoczonych, wskazując na 179 tys. nowych miejsc pracy. Spodziewano się wyższego wyniku – na poziomie 198 tys. Obecnie uwaga inwestorów kieruje się w stronę europejskich banków centralnych.
REKLAMA
Dziś podjęte zostaną decyzje o poziomach stóp procentowych dla najważniejszych gospodarek Europy. O godz. 13.00 swoją decyzję ogłosi Bank Anglii. Rynek nie spodziewa się zmiany obecnie obowiązującej stopy, która znajduje się na poziomie 0,5%. Oczekuje się, że również Europejski Bank Centralny pozostawi stopy na niezmienionym poziomie 1,25%. Komunikat w tej sprawie zostanie opublikowany o 13.45.
Więcej zmian może przynieść organizowana 45 minut po decyzji EBC konferencja prasowa. Rynek z uwagą wysłucha tego, co powie prezes EBC, Jean-Claude Trichet. Osoby, utrzymujące długie pozycje w euro, z pewnością ucieszy zwrot „strong vigilance”. W języku EBC te słowa oznaczają podwyżkę stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu. W kwietniu prezes Trichet użył zwrotu „monitoring very closely”, sygnalizującego pozostawienie stóp na dotychczasowym poziomie.
Dowiedz się także: Dlaczego pod koniec kwietnia nastąpiła deprecjacja dolara?
Dla inwestorów rynku Forex ważny będzie również usługowy PMI dla Wielkiej Brytanii. Publikowany ok. godz. 10.30 wskaźnik prawdopodobnie pokaże pogorszenie sytuacji w trzecim sektorze. Oczekiwany jest spadek indeksu do 55,8 z 57,1 przed miesiącem. Po południu podana zostanie liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Osób, ubiegających się o zapomogę po raz pierwszy, powinno być 410 tys. Taka wartość wskazywałaby na poprawę sytuacji, w porównaniu z odczytem sprzed tygodnia na poziomie 429 tys.
Polecamy serwis: Kredyty
REKLAMA
Lepsze od oczekiwań dane przyczyniłyby się do poprawy nastrojów inwestorów. Te od początku maja nie są najlepsze. Trzeci spadek z rzędu odnotował wczoraj amerykański indeks S&P 500, zniżkując w środę o 0,69%, a zachodnioeuropejskie indeksy poszły w dół o ponad 1%. Trzeci dzień z rzędu rośnie wartość franka i jena. Aprecjacja walut, uznawanych za „bezpieczne przystanie”, pokazuje, że wzrost awersji do ryzyka widać także na rynku Forex.
Niepewność dominuje również na głównej parze walutowej, której kurs w pierwszych dniach maja utworzył 3 świece doji. Rynek czeka na dzisiejszą konferencję EBC i jutrzejszą publikację raportu nonfarm payrolls z amerykańskiego rynku pracy. Od rozstrzygnięć najbliższych dwóch dni zależy to, czy eurodolar przełamie wreszcie barierę 1,50.
Bartosz Boniecki,
Główny Ekonomista Alchemii Inwestowania
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.