Co przyniesie szczyt państw strefy euro?
REKLAMA
REKLAMA
To między innymi efekt zapewnień Banku Japonii, iż uczyni wszystko, aby ustabilizować rynki finansowe. Nastroje zaczęły poprawiać się nie tylko w Japonii – odreagowanie było widoczne także na parze EUR/USD oraz w notowaniach złotego, chociaż nasza waluta odrabiała głównie straty, które poniosła dzisiaj po ujawnieniu informacji z Kraju Kwitnącej Wiśni.
REKLAMA
Dzisiaj kluczowe będą wieści z Brukseli, gdzie odbędzie się szczyt państw strefy euro, a także publikacje danych makro z USA. Warto też będzie zwrócić uwagę na to, co dzieje się w Arabii Saudyjskiej. Wczoraj wieczorem władze brutalnie rozpędziły tamtejszą demonstrację, tymczasem na dzisiaj zapowiedziany został tzw. Dzień Gniewu, który może przynieść kolejne zamieszki. Niemniej wydaje się, że sytuacja w tym kraju pozostaje pod kontrolą i nie istnieje ryzyko większej destabilizacji politycznej. Analiza techniczna sugeruje, iż dzisiaj mamy szanse na odreagowanie ostatniego ruchu.
EUR/PLN:
O poranku dotknęliśmy oporu w rejonie 4,03. Rynek w krótkim okresie zaszedł za daleko, a ruch nie został w zadowalającym stopniu potwierdzony przez dzienne wskaźniki. Obserwowana teraz korekta spadkowa ma szanse przedłużyć się. Niewykluczone, że uda nam się wrócić poniżej poziomu 4,00. W perspektywie początku przyszłego tygodnia kluczowy będzie test okolic 3,98. Warto pamiętać o tym, że rynek może grać pod publikację inflacji CPI w Polsce, którą poznamy we wtorek, 15-go marca.
Dowiedz się także: Jakie wydarzenia były najważniejsze dla rynku walutowego w pierwszym tygodniu marca?
USD/PLN:
Rynek dotarł o poranku do oporu na wartości 2,92 po tym, jak wczoraj złamany został poziom 2,90. To tutaj znajduje się teraz wsparcie, chociaż jego znaczenie nie jest aż tak duże. Kluczowe znaczenie mają okolice 2,88, które możemy testować najpóźniej na początku przyszłego tygodnia.
Polecamy serwis: Inwestycje
EUR/USD:
Do testu okolic 1,3745 na razie nie doszło – ostatnie minimum wypadło w okolicach 1,3773. Dzienne wskaźniki dają sygnały sprzedaży, która nastąpi w perspektywie kilku kolejnych dni. Dzisiaj jednak możemy mieć do czynienia z próbą powrotu ponad opór na 1,3860, a w perspektywie poniedziałku rano – z testowaniem okolic 1,39.
GBP/USD:
Po wczorajszym złamaniu poziomu 1,6130, teraz będzie on silnym oporem. Wsparcie stanowi strefa 1,6000-1,6030, która na razie spełnia swoją rolę. Dzienne wskaźniki generują wyraźne sygnały sprzedaży, co sprawia, że w przyszłym tygodniu rynek powinien sforsować w dół rejon 1,60. W krótkiej perspektywie możliwe jest jednak odreagowanie w stronę wspomnianego oporu.
REKLAMA
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.