Firma Fujitsu poinformowała, ze zapowiedziany na czerwiec tablet TH40/D pojawi się z opóźnieniem. Niestety wygląda na to, że poślizg będzie dość duży. Obecnie nie wiadomo, dlaczego producent zmienił swoje plany. Ponadto firma nie podała nawet przybliżonego terminu wprowadzenia urządzenia na rynek. Jakby wszystko poszło zgodnie z planem, LifeBook TH40/D już teraz byłby dostępny, przynajmniej na rynku japońskim. Tymczasem poznajmy bliżej to urządzenie.
Pewne stare porzekadło: „Kto pyta – nie błądzi”, sprawdza się w każdym biznesie, również tym elektronicznym. Zadawanie pytań klientom poprzez krótkie ankiety, ale również zadawanie pytań samemu sobie i późniejsza interpretacja odpowiedzi może sprawić, że z płaskiego i mało dochodowego biznesu stworzymy prawdziwą, prężnie rozwijającą się i szanowaną przez klientów markę. Jak tego dokonać?
Wydaje się, że wybór nazwy dla sklepu internetowego to najważniejsza decyzja marketingowa dokonana przez osobę, która chce rozkręcić e-biznes. Jest to tylko w połowie prawda, gdyż o sukcesie sklepu decyduje wiele czynników, między innymi codzienna ciężka praca, dobrze dobrany zespół czy odpowiednio dobrana taktyka. Mimo to odpowiednia nazwa sklepu pomoże na początku przeprawy przez gąszcz konkurencji, jak i w późniejszym rozwoju marki. Jak więc wybrać odpowiednią markę i na co zwracać uwagę?
Pytania ankietowe mogą być proste, niestety proponowane odpowiedzi już nie do końca. Jeśli ankietowany nie może z proponowanych odpowiedzi wybrać taką, która w największym stopniu odzwierciedla jego odczucia, być może opuści ankietę lub udzieli odpowiedzi na „chybił-trafił”. Aby więc ankieta była jak najlepsza, należy ułożyć nie tylko spójne i konkretne pytania, ale również zaproponować odpowiednio dobrane propozycje odpowiedzi. Jak to zrobić?
Dla wielu osób klient to klient: przychodzi do sklepu, ogląda półki, kupuje lub wychodzi – proste. Prawda jest jednak taka, że klienci, szczególnie sklepów internetowych dzielą się na kilka grup i typów. Nie jest to może zbyt grzeczne, segregować klientów i przypisywać ich do danej grupy, ale poznanie typu klienta już na starcie pomoże nam sprostać jego wymaganiom i sprawić, aby był zadowolony nie tylko z zakupionego towaru, ale i z obsługi sklepu. Jak więc podzielić klientów na grupy?
Wydaje się, że sklep internetowy powinien zarabiać jedynie na sprzedaży. Owszem, to główne źródło dochody, ale stabilny i prężnie rozwijający się biznes Internetowy jest w stanie zarabiać w kilku miejscach. Najlepiej, jeśli poszczególne modele przychodów wzajemnie się uzupełniają. Jeśli więc dopiero wkraczamy w sferę e-biznesu, już na początku zadbajmy o to, aby stworzyć dodatkowe i co ciekawe, równie wydajne źródła dochodów. Jak to zrobić?