Jedną z głównych obaw, która skutecznie wstrzymuje przedsiębiorców przed zmianą oprogramowania jest kwestia związana z obsługą nowego, nieznanego jeszcze systemu. Firmy bardzo często wskazują na fakt, że pomimo iż rozwiązania wdrożone przed laty, obecnie się już nie sprawdzają, inwestycja w nowe jest utrudniona lub nawet niemożliwa, głównie przez wzgląd na inne rozmieszczenie kluczowych funkcji lub nawet zupełnie różny sposób obsługi.
Jeżeli chodzi o przyjazne biznesowi, a zależne od Wielkiej Brytanii kraje, to dobrym wyjściem będzie Gibraltar. Inne możliwe jurysdykcje to np. Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Kajmany, Bermudy, Anguilla, czy też brytyjskie dependencje takie jak Man, Guernsey i Jersey.