Brytyjskie terytoria zależne przyjazne firmom
REKLAMA
REKLAMA
Aktualna sytuacja polityczno-społeczna w Wielkiej Brytanii, będąca rezultatem niedawnego brexitu (oraz pojawiających się na bieżąco wątpliwości czy do wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii faktycznie dojdzie), kazała wielu naszym rodakom zadać sobie pytanie: czy warto pozostać i dalej pracować w UK, czy też może lepiej będzie wrócić do ojczyzny? Niewątpliwie jest to kwestia bardzo trudna do rozstrzygnięcia.
REKLAMA
Z jednej strony duża część Polaków doskonale zorganizowała sobie życie na Wyspach – dla nich decyzja o ewentualnym powrocie byłaby szczególnie ciężka, jako że wiązałoby się to z koniecznością rozpoczynania wszystkiego „od nowa”, i to w kraju oferującym dużo gorsze warunki do pracy i życia niż te istniejące w UK. Z drugiej jednak strony obawy o ekonomiczną sytuację Wielkiej Brytanii wyrzuconej poza nawias UE, połączone z troską o osobiste bezpieczeństwo zagrożone przez nasilające się radykalne postawy antyimigranckie, może jednak skłonić do powrotu do Polski, ponieważ „własna skóra” zawsze będzie cenniejsza od pieniędzy. Na szczęście istnieje „salomonowe wyjście” z tej skomplikowanej sytuacji.
Któż bowiem powiedział, że wyjazd poza granice Wielkiej Brytanii wiąże się z automatyczną rezygnacją z dobrodziejstw, jakie oferuje jej system prawny?
Przecież dzięki doskonałym systemom komunikacyjnym, a także odpowiednim rozwiązaniom prawnym, możliwe jest zamieszkiwanie w Polsce oraz jednoczesne prowadzenie działalności gospodarczej w Anglii, Walii czy Szkocji. Spełniając odpowiednie warunki, można bez obaw pokusić się o rejestrację własnej firmy w UK. Tym bardziej, że przy wsparciu specjalistycznych firm doradczych, zakładanie firmy w Wielkiej Brytanii nie jest niczym trudnym ani skomplikowanym. Pozostaje tylko wybrać odpowiednią strukturę, taką jak np. spółka LTD czy spółka LLP, następnie rodzaj działalności, i następnie... pracować, zarabiać i nie martwić się skomplikowanymi procedurami oraz mnóstwem czynności formalno – prawnych niezbędnych do prawidłowego prowadzenia działalności. Bo przecież prawo na Wyspach takowych... nie przewiduje. Zwłaszcza, że brytyjski przedsiębiorca może liczyć na pomoc tamtejszych urzędników, nastawionych do biznesmenów o wiele przyjaźniej niż ich odpowiednicy w Polsce.
Co więcej, rejestracja spółki w Anglii, czy też w innym kraju wchodzącym w skład Zjednoczonego Królestwa, to nie jedyne wyjście. Drugim jest założenie działalności na terytorium zależnym od Wielkiej Brytanii i oferującym korzystne warunki dla prowadzenia biznesu. Dzięki temu można uzyskać jeszcze większe korzyści podatkowe niż te, które są udziałem spółek LTD w UK, przy jednoczesnym zyskaniu dla swojej firmy renomy podobnej do tej, jaką cieszą się podmioty tworzone na terytorium Wielkiej Brytanii. Jeżeli chodzi o przyjazne biznesowi, a zależne od Korony Brytyjskiej kraje, to dobrym wyjściem będzie Gibraltar. Inne możliwe jurysdykcje to np. Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Kajmany, Bermudy, Anguilla, czy też brytyjskie dependencje takie jak Man, Guernsey iJersey.
Polecamy: Jak wygrać przetarg - poradnik dla małych i średnich firm (książka)
Każda z powyższych lokalizacji oferuje różnego rodzaju korzyści w zakresie podatków, łatwości i szybkości założenia firmy, struktury biznesowej dopasowanej do konkretnego rodzaju działalności, łatwości prowadzenia spółki i poziomu poufności. Pozostaje tylko wybrać odpowiednią lokalizację i rodzaj spółki, dopasowany w jak największym stopniu do planów biznesowych. Należy przy tym pamiętać, że warto jest skorzystać z usług profesjonalnych firm doradczych, aby zminimalizować ryzyko pomyłki i niekorzystnych konsekwencji.
Jak widać na wyjeździe z UK świat się nie kończy. Dzięki odpowiednim rozwiązaniom prawnym można pozostać beneficjentem brytyjskiego systemu prawno – podatkowego, nawet przebywając poza jego granicami.
Autor. B.Fuchs
www.admiral.tax
REKLAMA
REKLAMA