Jeżeli chodzi o przyjazne biznesowi, a zależne od Wielkiej Brytanii kraje, to dobrym wyjściem będzie Gibraltar. Inne możliwe jurysdykcje to np. Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Kajmany, Bermudy, Anguilla, czy też brytyjskie dependencje takie jak Man, Guernsey i Jersey.
Inwestowanie kapitałów w rajach podatkowych, takich jak Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Kajmany, Hongkong czy Singapur związane jest przede wszystkim z korzyściami podatkowymi. Warto jednak pamiętać, że transferowanie płynnych aktywów "na offshore" może służyć nie tylko do planowania podatkowego, ale również do minimalizowania negatywnych skutków ryzyka operacyjnego związanego z działalnością gospodarczą.