Tematy - Kursy walut, Kredyt konsumpcyjny - INFOR.PL

Wakacje za pasem, a domowy budżet świeci pustkami? Rozwiązaniem takiej kryzysowej sytuacji wydaje się pożyczka lub kredyt gotówkowy, dostępne w większości banków działających w Polsce.

O tym, iż „chiński motyw” nie wystarczy do tego, aby podtrzymać dobre nastroje na rynkach finansowych, było już widać wczoraj po południu. W efekcie na koniec handlu na Wall Street indeksy giełdowe spadły, do czego przyczyniła się negatywna informacja z Europy.

Niewielka różnica poparcia 2 czołowych kandydatów w I turze wyborów prezydenckich nie wywołała niepokoju na rynku walutowym. Inwestorzy przywiązują większą wagę do zapowiedzi zmiany polityki Ludowego Banku Chin wobec kursu juana.

Czwartkowy szczyt Unii Europejskiej wsparł notowania euro. Inwestorzy „kupili” zgodę polityków na wzmocnienie zarządzania gospodarczego i dyscypliny budżetowej, chociaż nie pojawiło się tu nic nowego o czym wcześniej nie byłoby wiadomo.

Załamanie na rynkach europejskich spowodowane jest porównywaniem kłopotów Węgier do greckich problemów fiskalnych. Przedstawiciele węgierskiego rządu w sobotę oświadczyli, że porównania te są bezpodstawne.

Szybkie osłabienie kursu euro wobec dolara w środę wieczorem spowodowane było obawami przed ograniczeniem chińskich inwestycji w euroobligacje.

W ostatnim czasie zauważyć można coraz bardziej agresywną konkurencję banków w oferowaniu pożyczek i kredytów gotówkowych. Często pojawiają się promocje kredytów bez prowizji, opłat przygotowawczych i z obniżonym oprocentowaniem.

Kredyty walutowe niemal opanowały rynek kredytów mieszkaniowych. Najpopularniejszą walutą kredytobiorców jest euro, już niemal co trzeci kredyt hipoteczny zaciągany jest we wspólnej walucie.

Początek poniedziałkowego handlu rozpoczął się od nieznacznego umocnienia złotego, choć w zasadzie notowania wróciły w okolice oglądane w piątek późnym popołudniem. Euro zbliżyło się w okolice silnego wsparcia na 4,08 zł, a dolar do 3,26 zł.

W pierwszym kwartale 2010 roku banki udzieliły o 8 proc. mniej kredytów samochodowych według danych Open Finance i instytutu Samar. Większą sprzedaż zanotowano tylko w 3 bankach.

Aktualnie oferowanych jest wiele propozycji pożyczek i kredytów gotówkowych udzielanych bez prowizji. Jak to jest, że od czasu do czasu banki umożliwiają zaciągniecie kredytu nie inkasując sobie z tego tytułu prowizji? Czy są jakieś inne opłaty lub prowizje którymi to banki rekompensują sobie utratę przychodów? Sprawdźmy!

Notowania euro spadają z godziny na godzinę. Obawy o przyszłość strefy euro spowodowały, że europejska waluto spadła względem dolara do najniższego od 2 lat poziomu.

Podczas piątkowej sesji na rynkach giełdowych nastroje pogarszały się z godziny na godzinę. Inwestorów najbardziej niepokoiło gwałtownie słabnące euro, którego kurs znalazł się na poziomie najniższym od kilkunastu miesięcy.

Zbliżające się wakacje oznaczają także większe zainteresowanie kredytami gotówkowymi. Polacy często korzystają z pomocy banków w sfinansowaniu letnich wojaży. Często oferty kredytów gotówkowych przygotowane są specjalnie na wakacyjne potrzeby.

Kurs franka szwajcarskiego w ostatnim czasie wzrósł do rzadko spotykanego w historii poziomu. Dla osób zaciągających kredyty hipoteczne oznacza to znaczne podwyższenie atrakcyjności kredytu we frankach.

Miniony weekend był bardzo pracowity dla europejskich polityków. Przyjęto plan pomocy dla Grecji oraz powstał pomysł powołania Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego, który będzie pomagał państwom znajdującym się w podobnej jak Grecja sytuacji.

Doniesienia z Grecji nie schodzą z nagłówków gazet. Wiadomości te mają bardzo negatywny wpływ na wspólną walutę.

Zatwierdzenie planu pomocy dla Grecji w wysokości 110 mld euro miało uspokoić rynki finansowe. Skutek był odwrotny, euro szybko zaczęło tracić na rzecz amerykańskiej waluty.

Zatwierdzony w niedzielę plan pomocy dla Grecji nie wywołały euforii na rynkach finansowych. Dominują obawy, że uchwalona pomoc może być niewystarczająca.

Wtorkowa sesja na rynku walutowym miała bardzo dynamiczny przebieg. Do wszystkiego przyczyniła się ponownie Grecja i jej problemy finansowe. MFW rozważa zwiększenie pomocy finansowej dla Grecji o dodatkowe 10 mld euro.

Jeszcze nie tak dawno stawiano krzyżyk na dolarze. Teraz przyszedł czas na euro. I w jednym, i w drugim przypadku na pisanie epitafium jest chyba nieco zbyt wcześnie. Trzeba zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji, jednak należy mieć też świadomość różnicy między medialną retoryką a realną oceną rzeczywistości.

Po względnie optymistycznym zamknięciu sesji giełdowej w Stanach Zjednoczonych i publikacji dobrych wyników finansowych przez Citigroup i Daimlera w Europie nastroje na rynkach finansowych wyraźnie się poprawiły.

Zaskakująca decyzja amerykańskiego nadzoru finansowego (SEC) o rozpoczęciu postępowania wobec banku inwestycyjnego Goldman Sachs zapoczątkowała w piątek wieczorem korektę na Wall Street. Najbardziej straciły akcje sektora bankowego.

Wśród kredytów walutowych najbardziej popularne są kredyty w euro. Duży spadek kursu euro w poprzednim roku jednak powoduje, że pożyczanie pieniędzy w tej walucie staje się coraz bardziej ryzykowne. Na rynku zdarzają się sytuacje, w których kredyty we franku szwajcarskim są tańsze niż w europejskiej walucie.

Przedstawione o dzisiaj w nocy o godz. 4:00 dane makroekonomiczne z Chin nie były zaskoczeniem dla analityków. Dynamika wzrostu gospodarczego przyspieszyła do 11,9 proc. r/r, a inflacja CPI spadła do 2,4 proc. r/r.

Oprocentowanie pożyczek gotówkowych przestało szybko rosnąć. To głównie zasługa spadających rynkowych stóp procentowych.

Po południu opublikowane zostaną ważne dane makroekonomiczne w Stanach Zjednoczonych. O godz. 14:30 poznamy wielkość inflacji CPI i dynamikę sprzedaży detalicznej.

Po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej ogłoszono, że pierwszy zastępca prezesa NBP, Piotr Wiesiołek przejmuje wszystkie kompetencje, łącznie z przewodniczeniem radzie i udziałem w jej głosowaniach.

Piątkowa interwencja NBP na rynku walutowym stała się sensacją na miarę - jeśli nie dziesięciolecia, bo tyle mniej więcej bank centralny od takich działań się powstrzymywał - to przynajmniej tygodnia.

Tragiczne wydarzenia w Polsce nie wpłynęły znacząco na poniedziałkowe otwarcie rynków finansowych. Z dwóch powodów: nie był to żaden atak terrorystyczny, a wszystko stało się w sobotę.

Kryzys finansowy na świecie i spowolnienie gospodarcze dało się we znaki także zwykłym obywatelom. Coraz więcej „Kowalskich” ma problem z płynnością finansową. Prawdziwy renesans przeżywają różnorakie firmy pożyczkowe, proponujące szybkie kredyty gotówkowe bez zbędnych formalności, niestety często wykorzystują oni ludzką naiwność.

Po kilku dnach umacniania polskiej waluty przyszedł czas na korektę. W czwartek rano notowania euro wzrosły do niemal 3,85 zł.

Kurs euro cały czas wrażliwy jest na problemy Grecji. Rentowność długoterminowych obligacji Grecji wzrosła do najwyższych poziomów od czasu przystąpienia do strefy euro. Coraz częściej pojawiają się głosy o możliwym bankructwie Grecji.

Uwaga inwestorów na rynku walutowym zwrócona będzie w tym tygodniu na kurs EUR/USD. Według pesymistycznych prognoz euro może się znacząco osłabić.

Pierwszego dnia kwietnia widać wyraźne umocnienie złotego na rynku walutowym. Kurs euro spadł poniżej 3,855 zł. Dolara można kupić za 2,86 zł

Lepsze nastroje na światowych giełdach, co może mieć związek ze zbliżającym się końcem kwartału (niekonieczne informacjami sugerującymi udaną sprzedaż greckich obligacji za 5 mld EUR), poprawiły nastroje wokół „bardziej ryzykownych” walut. Zyskał na tym także złoty, schodząc poniżej 3,88 zł za euro.

Notowania złota przykuwają zwykle uwagę inwestorów, gdy kurs szlachetnego kruszcu bije rekordy, przekracza psychologiczne bariery. Ostatnio jednak notowania metali szlachetnych odeszły na drugi plan. Czy moda na złoto może szybko powrócić?

Dramatyczne wydarzenia, jakie miały dzisiaj miejsce w moskiewskim metrze nie przełożyły się na notowania naszej waluty.

Sytuacja na naszej walucie od początku tygodnia przypomina rollercoaster. Dzisiaj czeka nas jego kolejna odsłona, czyli próba ponownego osłabienia naszej waluty.

Kredyty gotówkowe nie należą do najbardziej promowanych produktów w ofertach banków. Na pożyczkach gotówkowych można jednak najwięcej zyskać, dlatego też banki pracują nad coraz lepszą analizą ryzyka kredytowego i sposobem wyławiania z tłumu osób, którym można zaproponować kredyt bez obaw, że pieniędzy nie oddadzą.

Rozpoczęte w drugiej połowie minionego tygodnia osłabienie złotego ma szanse być kontynuowane.

Piątkowy handel na krajowym rynku FX rozpoczął się bez większych zmian wartości naszej waluty – o godz. 9:31 euro oscylowało wokół 3,8750 zł, a dolar 2,8450 zł. Niewykluczone, że po części jest to wynikiem pewnej stabilizacji notowań EUR/USD w przedziale 1,3580-1,3630 na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin. Niemniej trudno nazywać to odreagowaniem po wcześniejszym silnym spadku.

Jeszcze w środę rano można było mieć nadzieję, iż „neutralny” komunikat FED-u w połączeniu z rysującym się planem pomocy dla Grecji ze strony państw strefy euro (co prawda możliwym do użycia w ostateczności, ale jednak to coś), pozwolą na nieco większe odbicie notowań euro, zwłaszcza, że na chwilę kurs EUR/USD znalazł się powyżej poziomu 1,38.

Nawet 3 mln osób o najniższych dochodach może stracić dostęp do kredytów gotówkowych i ratalnych w związku z wprowadzeniem Rekomendacji T. Przykład Wielkiej Brytanii pokazuje, że po wprowadzeniu podobnych regulacji, 37 proc. popytu na kredyty przeszło z banków do instytucji parabankowych, które w Polsce nie podlegają nadzorowi.

W poniedziałek wieczorem nie doszło do wyraźnego naruszenia poziomu 1,3650 na EUR/USD (minimum to 1,3639), stąd też można zakładać, iż wsparcie to zostało utrzymane. We wtorek rano euro jest warte 1,3675 i widać też pewne zatrzymanie aprecjacji dolara względem pozostałych walut.

Rok 2009 nie był najlepszy dla branży motoryzacyjnej, w tym czasie spadła o 16 proc. sprzedaż kredytów samochodowych . Najgorsze rynek ma już jednak za sobą.

Wszyscy wiedzą, że w greckiej sprawie trzeba coś zrobić, tyle, że każdy woli, aby zrobił to ktoś za niego. W efekcie w politycznym żargonie sprowadza się to do tego, iż większość krajów przypomina Grekom, iż są sami odpowiedzialni za swoje problemy i powinni wziąć na siebie ciężar ich udźwignięcia. Trudno się z tym nie zgodzić.

Piątkowy ranek przynosi nieznaczne umocnienie naszej waluty – o godz. 9:30 euro tanieje do niecałych 3,89 zł, a dolar schodzi poniżej 2,84 zł. Z kolei powyżej poziomu 1,3700 rośnie kurs EUR/USD, chociaż na razie nie udaje się naruszyć oporu na 1,3730.

Przed skutkami niewłaściwych wahań walut można się zabezpieczyć. Metodami zabezpieczeń mogą być: zakup wymaganej wielkości środków pieniężnych w walucie w momencie otrzymania informacji i następnie po czasie uregulowanie zobowiązania z tej puli, zakup walutowych kontraktów terminowych.

W obrocie gospodarczym wiele transakcji rozliczanych jest z wykorzystaniem walut. Dzieje się tak nie tylko w przypadku transakcji z podmiotami zagranicznymi, ale niejednokrotnie w rozliczeniach między polskimi podmiotami.

Kursy walut, Kredyt konsumpcyjny

Tanie kredyty na wakacje – czerwcowe promocje pożyczek

Dobre IFO nie wspiera euro

Wyniki wyborów nie wpłynęły na złotego

Na giełdach trzy wiedźmy, uspokojenie na rynku walutowym

Czy węgierski rynek odzyska zaufanie inwestorów

Kurs euro wrażliwy na chińskie inwestycje

Ranking kredytów gotówkowych – maj 2010 r.

Coraz więcej kredytów walutowych

Optymizm nie trwał długo

Mniej kredytów samochodowych

Kredyt bez prowizji - za co więc zapłacimy

Kurs euro pod presją

Na giełdowe parkiety powrócił strach

Czy warto brać kredyt gotówkowy z ubezpieczeniem?

Przy słabym złotym mogą powrócić kredyty we frankach

ECB wytoczył ciężkie działa

Reformy gorzkim lekiem dla Greków

Plan pomocy dla Grecji umocnił dolara

Nie widać optymizmu na rynkach

Duże zamieszanie na rynku walutowym

Nie stawiajmy krzyżyka na euro

Lepsze nastroje na giełdach

Goldman Sachs winny korekty na rynkach

Czy powrócą kredyty we frankach

Chińska gospodarka stabilnie przyspiesza

Zestawienie kredytów gotówkowych - marzec 2010

Czekamy na dane z USA

Nie warto się spieszyć z powołaniem prezesa NBP

Interwencja banku centralnego w czworokącie bermudzkim

Rynek walutowy po sobotniej tragedii

Pułapki szybkich pożyczek gotówkowych

Złoty nieznacznie osłabił się

Grecja może rozczarować inwestorów

Euro wrażliwe na greckie problemy

Kurs euro najniżej od kilkunastu miesięcy

Kurs euro spadł poniżej 3,88 zł

Uśpiony rynek złota

Zamachy w Rosji nie wpłynęły na notowania złotego

Złoty może się osłabić

Ranking kredytów gotówkowych - marzec 2010

Złoty przed testem ważnego poziomu 3,91 za euro

Stabilne notowania złotego

Kurs euro wrażliwy na greckie problemy

Rekomendacja T uderzy w rynek kredytów hipotecznych

Uspokojenie na rynku walutowym

Mniej kredytów na zakup samochodów

Grecja problemem strefy euro

Euro znowu poniżej 3,90 zł

Zabezpieczenie się przed ryzykiem kursowym

Zobowiązania walutowe