REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

ECB wytoczył ciężkie działa

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Miniony weekend był bardzo pracowity dla europejskich polityków. Przyjęto plan pomocy dla Grecji oraz powstał pomysł powołania Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego, który będzie pomagał państwom znajdującym się w podobnej jak Grecja sytuacji.

REKLAMA

Wpierw spotkanie szefów państw strefy euro, na którym przyjęto plan pomocowy dla Grecji, ale i też złożono dość ważne deklaracje – przyspieszenia reform finansów publicznych (ma się tym zająć specjalna grupa robocza, która ma też opracować nowe ostrzejsze regulacje) i wreszcie zapowiedź powołania Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego, który miał być tzw. kołem ratunkowym dla kolejnych krajów strefy euro, które znajdą się w potrzebie (czytaj zostaną zaatakowane przez spekulantów za sprawą własnej niesubordynacji budżetowej). Chyba jednak nikt nie spodziewał się, iż „ocieżali” do tej pory europejscy politycy, tak szybko wezmą się do roboty i zdecydują się na dość odważne decyzje.

REKLAMA

Pytaniem poliszynela pozostanie, ile w tym było nacisków administracji Białego Domu, która jeszcze w czwartek „poczuła się nieco zirytowana” zamieszaniem wokół Grecji i zapowiedziała „uważne monitorowanie” sytuacji. Zresztą aż 250 mld EUR z 750 mld EUR zdeklarowanych w pakiecie Europejskiego Funduszu Stabilizacyjnego, wyłoży Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Reszta to „wspólna składka” od wszystkich krajów strefy euro – pytanie, jak politycy wytłumaczą to swoim wyborcom, którzy już czują się poirytowani koniecznością łożenia wspólnych pieniędzy na Grecję. Jak wyjaśnił unijny komisarz Olli Rehn pakiet pomocowy ma zostać użyty tylko w ostateczności, kiedy dany kraj ze strefy euro znajdzie się w potrzebie. Najpewniej dlatego też dodano możliwość skupu obligacji rządowych na rynku wtórnym przez Europejski Bank Centralny, co ma stwarzać presję na inwestorów i w założeniu nie dopuścić do sytuacji w której dochodzi do spekulacyjnego ataku na dany kraj. Pytanie jednak, jakich środków zamierza użyć ECB i czy rzeczywiście będzie tak chętny do częstszego podejmowania działań (podobno nieoficjalnie już je rozpoczął w poniedziałek rano), które są przecież „poluzowaniem ilościowym”, czyli faktycznym psuciem pieniądza. Przez cały ten kryzys ECB jak ognia unikał deklaracji o „QE”, nie padły one nawet po czwartkowym posiedzeniu. Tym samym mamy do czynienia ze swoistą sytuacją bez precedensu, która w dłuższym okresie może się jednak negatywnie odbić na notowaniach euro.

W krótkim terminie mamy natomiast do czynienia z istną euforią, chociaż w dużej mierze jest to wynik panicznego pokrywania nadmiaru krótkich pozycji w euro (tzw. short squeeze). W efekcie notowania EUR/USD przebiły dzisiaj rano poziom 1,30, a EUR/PLN zjechał poniżej poziomu 4,00. Zmienność w ostatnich dniach jest piorunująca. Optymistyczne nastroje dodatkowo wspierają też bardzo dobre dane z amerykańskiego rynku pracy, jakie napłynęły w piątek po południu (wzrost liczby etatów poza rolnictwem aż o 290 tys. w kwietniu).

Czytaj też: Słaby wizerunek europejskich banków

Co dalej? Tak zwane „short squeeze” nigdy nie jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Decydenci podjęli w weekend bardzo dobre decyzje, ale jak na razie pozostają one tylko deklaracjami na papierze i do ich wprowadzenia w życie jeszcze długa droga. Nie wiadomo też, czy po drodze nie pojawią się trudności prawne – trzeba pamiętać o tym, iż grupa niemieckich prawników jeszcze w zeszłym tygodniu zaskarżyła do trybunału konstytucyjnego uchwały o pomocy dla Grecji, jako niezgodne z unijnym prawem (niedozwolone subsydia). Wreszcie, tak naprawdę rynki odzyskają zaufanie do strefy euro w momencie, kiedy ta zdecyduje się na przeprowadzenie odważnych, ale mało popularnych reform w publicznych finansach. A to kwestia miesięcy, a nie tygodni. Reasumując – wydaje się, że swoista euforia, jaka ma miejsce obecnie na rynkach zakończy się najpóźniej jutro, a od głębokości spadków, które później nadejdą, będzie zależeć to, czy rzeczywiście sytuacja zaczyna wracać do normy. Pamiętajmy, iż hipotetyczny globalny kryzys fiskalny nie musi dotyczyć wyłącznie strefy euro…

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Zobacz też: Kursy walut on-line

REKLAMA

EUR/PLN: Notowania z impetem przebiły poziomy 4,10;4,06 i wreszcie 4,00, co teoretycznie otwiera drogę do ruchu na 3,96 i dalej nawet do 3,92-3,93. Wydaje się, iż spadek zatrzyma się w okolice 3,96, skąd zostanie wyprowadzona wtórna fala wzrostowa, która ponownie wyprowadzi euro powyżej 4,00. Wskaźniki w obecnej sytuacji nie dają wiele sygnałów.

USD/PLN: Notowania z impetem przebiły poziom 3,12 zł i zbliżyły się w okolice 3,0350 zł, które wyznacza wsparcie z początku lutego b.r. Z tego poziomu może zostać wyprowadzona wtórna fala wzrostowa, która doprowadzi notowania w okolice 3,10 zł. Wskaźniki w obecnej sytuacji nie dają wiele sygnałów.

EUR/USD: Odreagowanie spadków eurodolara jest dość imponujące, zwłaszcza, że łatwo padł poziom 1,30. Silny opór można obecnie wyznaczyć w strefie 1,31-1,3112 i raczej nie zostanie on wyraźnie naruszony. Wydaje się, że w kolejnych kilkudziesięciu godzinach możemy powrócić poniżej 1,30. Kluczowa dzisiaj będzie konferencja J.C.Tricheta po spotkaniu szefów banków centralnych w Bazylei. Po euforii przyjdzie czas na dogłębną analizę, która zacznie rodzić dodatkowe pytania…

GBP/USD: Wydarzeniem na Wyspach będzie dzisiaj decyzja Banku Anglii o godz. 13:00. Nikt nie oczekuje niespodzianek, ale komunikat będzie uważnie analizowany. Poza tym rynek będzie przyglądał się wynikom spotkania konserwatystów z liberałami, którzy jeżeli się dogadają, to być może będą tworzyć nowy rząd po ubiegłotygodniowych wyborach. Analiza techniczna sugeruje, iż silny opór będą stanowić okolice 1,50 i dalej 1,5040. Jak na razie jest to zwykłe odreagowanie. W kolejnych dniach możemy ponownie spaść poniżej 1,49.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Polska inwestycyjna zapaść – co hamuje rozwój i jak to zmienić?

Od 2015 roku stopa inwestycji w Polsce systematycznie spada. Choć może się to wydawać abstrakcyjnym wskaźnikiem makroekonomicznym, jego skutki odczuwamy wszyscy – wolniejsze tempo wzrostu gospodarczego, mniejszy przyrost zamożności, trudniejsza pogoń za Zachodem. Dlaczego tak się dzieje i czy można to odwrócić? O tym rozmawiali Szymon Glonek oraz dr Anna Szymańska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Firma za granicą jako narzędzie legalnej optymalizacji podatkowej. Fakty i mity

W dzisiejszych czasach, gdy przedsiębiorcy coraz częściej stają przed koniecznością konkurowania na globalnym rynku, pojęcie optymalizacji podatkowej staje się jednym z kluczowych elementów strategii biznesowej. Wiele osób kojarzy jednak przenoszenie firmy za granicę głównie z próbą unikania podatków lub wręcz z działaniami nielegalnymi. Tymczasem, właściwie zaplanowana firma za granicą może być w pełni legalnym i etycznym narzędziem zarządzania obciążeniami fiskalnymi. W tym artykule obalimy popularne mity, przedstawimy fakty, wyjaśnimy, które rozwiązania są legalne, a które mogą być uznane za agresywną optymalizację. Odpowiemy też na kluczowe pytanie: czy polski przedsiębiorca faktycznie zyskuje, przenosząc działalność poza Polskę?

5 sprawdzonych metod pozyskiwania klientów B2B, które działają w 2025 roku

Pozyskiwanie klientów biznesowych w 2025 roku wymaga elastyczności, innowacyjności i umiejętnego łączenia tradycyjnych oraz nowoczesnych metod sprzedaży. Zmieniające się preferencje klientów, rozwój technologii i rosnące znaczenie relacji międzyludzkich sprawiają, że firmy muszą dostosować swoje strategie, aby skutecznie docierać do nowych odbiorców. Dobry prawnik zadba o zgodność strategii z przepisami prawa oraz zapewni ochronę interesów firmy. Oto pięć sprawdzonych metod, które pomogą w pozyskiwaniu klientów w obecnym roku.

Family Business Future Summit - podsumowanie po konferencji

Pod koniec kwietnia niniejszego roku, odbyła się druga edycja wydarzenia Family Business Future Summit, które dedykowane jest przedsiębiorczości rodzinnej. Stolica Warmii i Mazur przez dwa dni gościła firmy rodzinne z całej Polski, aby esencjonalnie, inspirująco i innowacyjne opowiadać i rozmawiać o sukcesach oraz wyzwaniach stojących przed pionierami polskiej przedsiębiorczości.

REKLAMA

Fundacja rodzinna po dwóch latach – jak zmienia się myślenie o sukcesji?

Jeszcze kilka lat temu o sukcesji w firmach mówiło się niewiele. Przedsiębiorcy odsuwali tę kwestię na później, często z uwagi na brak gotowości, aby się z nią zmierzyć. Mówienie o śmierci właściciela, przekazaniu firmy i zabezpieczeniu rodziny wciąż należało do tematów „na później”.

Potencjał 33 GW z wiatraków na polskim morzu. To 57% zapotrzebowania kraju na energię. Co dalej z farmami wiatrowymi w 2026 i 2027 r.

Polski potencjał na wytwarzanie energii elektrycznej z wiatraków na morzu (offshore) wynosi 33 GW. To aż 57% rocznego zapotrzebowania kraju na energię. W 2026 i 2027 r. powstaną nowe farmy wiatrowe Baltic Power i Baltica 2. Jak zmieniają się przepisy? Co dalej?

Jak zwiększyć rentowność biura rachunkowego bez dodatkowych wydatków?

Branża księgowa to jedna z dziedzin, w których wynagrodzenie za świadczone usługi często jest mocno niedoszacowane, mimo tego, że błędy w księgowości mogą skutkować bardzo poważnymi konsekwencjami dla przedsiębiorców. W związku z tak doniosłą rolą biur rachunkowych powinny one dbać o poziom rentowności, który pozwoli właścicielom skupić się na podnoszeniu jakości świadczonych usług oraz większego spokoju, co niewątpliwie pozytywnie wpływa na dobrostan właścicieli biur oraz ich pracowników.

Samozatrudnieni i małe firmy w odwrocie? wzrasta liczba likwidowanych i zawieszanych działalności gospodarczych, co się dzieje

Według znawców tematu, czynniki decydujące ostatnio o likwidacji takich firm nie różnią się od tych sprzed roku. Znaczenie mają m.in. koszty prowadzenia biznesu, w tym składki zusowskie, a także oczekiwania finansowe pracowników.

REKLAMA

Szybki wzrost e-commerce mocno zależny od rozwoju nowych technologii: co pozwoli na zwiększenie zainteresowania zakupami online ze strony klientów

E-commerce czyli zakupy internetowe przestają być jedynie wygodną alternatywą dla handlu tradycyjnego – stają się doświadczeniem, którego jakość wyznaczają nie tylko oferta i cena, lecz także szybkość, elastyczność i przewidywalność dostawy oraz prostota ewentualnego zwrotu.

Przedsiębiorczość w Polsce ma się dobrze, mikroprzedsiębiorstwa minimalizując ryzyko działalności gospodarczej coraz częściej zaczynają od franczyzy

Najliczniejszą grupę firm zarejestrowanych w Polsce stanowią mikroprzedsiębiorstwa, a wśród nich ponad 87 tys. to podmioty działające w modelu franczyzowym. Jak zwracają uwagę ekonomiści ze Szkoły Głównej Handlowej, Polska jest liderem franczyzy w Europie Środkowo-Wschodniej.

REKLAMA