REKLAMA

REKLAMA

Kategorie
Zaloguj się

Zarejestruj się

Proszę podać poprawny adres e-mail Hasło musi zawierać min. 3 znaki i max. 12 znaków
* - pole obowiązkowe
Przypomnij hasło
Witaj
Usuń konto
Aktualizacja danych
  Informacja
Twoje dane będą wykorzystywane do certyfikatów.

Chińska gospodarka stabilnie przyspiesza

Subskrybuj nas na Youtube
Dołącz do ekspertów Dołącz do grona ekspertów
Marek Rogalski
Marek Rogalski
Ekspert ds. rynku walut w Domu Maklerskim Banku Ochrony Środowiska SA

REKLAMA

REKLAMA

Przedstawione o dzisiaj w nocy o godz. 4:00 dane makroekonomiczne z Chin nie były zaskoczeniem dla analityków. Dynamika wzrostu gospodarczego przyspieszyła do 11,9 proc. r/r, a inflacja CPI spadła do 2,4 proc. r/r.

REKLAMA

Produkcja przemysłowa Chin wzrosła o 18,1 proc. r/r (oczek. 18,2 proc. r/r), sprzedaż detaliczna o 18,0 proc. r/r (zgodnie z prognozą). Z kolei dynamika inflacji PPI wyniosła 5,9 proc. r/r (oczek. 6,4 proc. r/r). Są to dane, które pokazują, iż gospodarka nadal przyspiesza, a Chińczycy nieco „przesadzili” z planem stymulacyjnym na początku 2009 r. W efekcie w najbliższych dniach/tygodniach można będzie oczekiwać podjęcia kolejnych kroków zmierzających do schłodzenia gospodarki. Niemniej, to na co liczyła część inwestorów, czyli decyzja o rewaluacji juana, nie nastąpiła. W tym sensie, Chińczycy dzisiaj rano nie zaskoczyli rynków.

REKLAMA

Wczoraj po południu dolar stracił na wartości (EUR/USD wzrósł do 1,3678) po tym, jak Ben Bernanke „dopowiedział” jednak w Kongresie zdanie, iż obecne perspektywy dla gospodarki uzasadniają utrzymanie niskich stóp procentowych przez dłuższy czas. Jak widać, szef FED woli pozostać ostrożny i być może stanie się „jastrzębi” dopiero, kiedy kolejne dane potwierdzą wnioski, jakie można było postawić po marcowych danych. O tym, że ożywienie jest coraz wyraźniejsze mówi także Beżowa Księga – poprawę sytuacji odnotowano aż w 11 z 12 regionów USA. Niemniej warto będzie się przyglądać zaplanowanym na dzisiejsze popołudnie wystąpieniom kilku członków FED: Richarda Fishera (godz. 15.00) Jeffrey’a Lackera (godz. 16.30), Jamesa Bullarda (godz. 18.15), Dennisa Lockharta (godz. 19.40) i wreszcie w nocy Janet Yellen (godz. 03.00). Wystarczy, że któryś z nich przedstawi bardziej „jastrzębie” poglądy, a przełoży się to na notowania dolara. Najważniejsze będą oczywiście słowa Jamesa Bullarda z St.Louis, gdyż tylko on z wymienionej „czwórki” zasiada w tym roku w Komitecie Otwartego Rynku (FOMC), czyli bierze czynny udział w decyzjach odnośnie stóp procentowych. Jego poglądy z ostatnich miesięcy, były jednak wybitnie „gołębie”.

REKLAMA

Poza tym kluczowe dla rynków będą ponownie dane makro z USA, zwłaszcza te dotyczące indeksu NY FED Mfg., cotygodniowego bezrobocia, dynamiki produkcji przemysłowej i indeksu Philly FED. Trudno jednak o ich właściwą interpretację – teoretycznie lepsze odczyty powinny wspierać dolara, gdyż zwiększają szansę na przyszłe podwyżki stóp procentowych. Tyle, że można je będzie także zinterpretować, jako spadek globalnej awersji do ryzyka. Tym samym większe znaczenie w najbliższych godzinach mogą mieć wskazania płynące z analizy technicznej. Zwłaszcza, że pewne „niejasności” pojawiają się także wokół euro – brak wyraźniejszych negatywnych reakcji na ostrzeżenia Moody’s dla Grecji i upomnienia dla Portugalii wysyłanego przez Komisję Europejską (chociaż tutaj właściwy „odbiór” informacji widać na rynku obligacji w postaci dalszego wzrostu spreadów).

W kraju Dominik Radziwiłł „postraszył” wczoraj inwestorów, stwierdzając, iż resort finansów także może interweniować na rynku. Wydaje się jednak, iż wpływ „werbalnych” interwencji ponownie zaczyna maleć, a inwestorzy są coraz bardziej bliscy ponownego powiedzenia: „sprawdzam”. W efekcie dzisiaj rano euro oscyluje wokół 3,8550 zł, a przełamanie okolic 3,85 zł otworzy drogę do dalszego ruchu. Mocno zmalały szanse realizacji scenariusza odbicia w rejon 3,91 – obawy o to, iż doprowadzą do niego wypowiedzi szefa FED, okazały się nadmierne. Nie można jednak wykluczyć, że negatywny wpływ FED-u na złotego, inwestorzy zobaczą już w końcu maja, lub w czerwcu (jeżeli kolejne dane makro z USA będą tak dobre). Dzisiaj inwestorzy będą skupiać się na danych o inflacji CPI, która w marcu najprawdopodobniej spadła do 2,6 proc. r/r (dane o godz. 14.00).

EUR/PLN: Rośnie presja na złamanie poziomu 3,85, co otworzyłoby drogę do spadku w rejon 3,82-3,83. Ryzyko scenariusza wzrostowego (do 3,91) wyraźnie zmalało. Układ 4-godzinowy daje nieznaczną przewagę stronie podażowej na euro. Silny opór to już rejom 3,86 i dalej 3,88.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

USD/PLN: Ostatnie spadkowe godziny na EUR/USD sprawiły, iż notowania dolara odbiły się z okolic wsparcia na 2,82 i mogą ponownie wrócić w strefę 2,84-2,86. Ryzyka dalszych zwyżek nie należy jednak w tym tygodniu zakładać.

EUR/USD: Zachowanie się rynku dzisiaj rano może świadczyć o tym, iż w kolejnych godzinach może dojść do próby testowania okolic 1,3550, czyli dolnego ograniczenia 4-dniowej konsolidacji 1,3550-1,3690, bo tak trzeba to nazwać. Nie można przy tym wykluczyć, iż w kolejnych dniach zrealizuje się scenariusz spadku do 1,3450-1,3500.

GBP/USD: Funt zdołał nieznacznie naruszyć poziom 1,55, ale zawrócił przed 1,5530. Można postawić ryzykowną tezę, iż struktura wzrostowa rozpoczęta w końcu marca b.r. z okolic 1,48, została zakończona. W najbliższych dniach kluczowy będzie test 1,5380 – złamanie tego poziomu będzie sygnałem do średnioterminowego ruchu poniżej 1,50.

Powyższy materiał nie stanowi rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczących instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców ( Dz.U. nr 206 z 2005 roku, poz. 1715). Nie jest również tekstem promocyjnym Domu Maklerskiego BOŚ S.A.
Zapisz się na newsletter
Zakładasz firmę? A może ją rozwijasz? Chcesz jak najbardziej efektywnie prowadzić swój biznes? Z naszym newsletterem będziesz zawsze na bieżąco.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Źródło: Własne

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Autopromocja

REKLAMA

QR Code

REKLAMA

Moja firma
Zapisz się na newsletter
Zobacz przykładowy newsletter
Zapisz się
Wpisz poprawny e-mail
Gdy ogień nie jest przypadkiem. Pożary w punktach handlowo-usługowych

Od stycznia do początku maja 2025 roku straż pożarna odnotowała 306 pożarów w obiektach handlowo-usługowych, z czego aż 18 to celowe podpalenia. Potwierdzony przypadek sabotażu, który doprowadził do pożaru hali Marywilska 44, pokazuje, że bezpieczeństwo pożarowe staje się kluczowym wyzwaniem dla tej branży.

Przedsiębiorcy zyskają nowe narzędzia do analizy rynku. Współpraca GUS i Rzecznika MŚP

Nowe intuicyjne narzędzia analityczne, takie jak Dashboard Regon oraz Dashboard Koniunktura Gospodarcza, pozwolą firmom na skuteczne monitorowanie rynku i podejmowanie trafniejszych decyzji biznesowych.

Firma w Anglii w 2025 roku – czy to się nadal opłaca?

Rok 2025 to czas ogromnych wyzwań dla przedsiębiorców z Polski. Zmiany legislacyjne, niepewne otoczenie podatkowe, rosnąca liczba kontroli oraz nieprzewidywalność polityczna sprawiają, że coraz więcej firm poszukuje bezpiecznych alternatyw dla prowadzenia działalności. Jednym z najczęściej wybieranych kierunków pozostaje Wielka Brytania. Mimo Brexitu, inflacji i globalnych zmian gospodarczych, firma w Anglii to nadal bardzo atrakcyjna opcja dla polskich przedsiębiorców.

Windykacja należności krok po kroku [3 etapy]

Niezapłacone faktury to codzienność, z jaką muszą się mierzyć w swej działalności przedsiębiorcy. Postępowanie windykacyjne obejmuje szereg działań mających na celu ich odzyskanie. Kluczową rolę odgrywa w nim czas. Sprawne rozpoczęcie czynności windykacyjnych zwiększa szanse na skuteczne odzyskanie należności. Windykację możemy podzielić na trzy etapy: przedsądowy, sądowy i egzekucyjny.

REKLAMA

Roczne rozliczenie składki zdrowotnej. 20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców

20 maja 2025 r. mija ważny termin dla przedsiębiorców. Chodzi o rozliczenie składki zdrowotnej. Kto musi złożyć dokumenty dotyczące rocznego rozliczenia składki na ubezpieczenie zdrowotne za 2024 r.? Co w przypadku nadpłaty składki zdrowotnej?

Klienci nie płacą za komórki i Internet, operatorzy telekomunikacyjni sami popadają w długi

Na koniec marca w rejestrze widniało niemal 300 tys. osób i firm z przeterminowanymi zobowiązaniami wynikającymi z umów telekomunikacyjnych - zapłata za komórki i Internet. Łączna wartość tych zaległości przekroczyła 1,4 mld zł. Największe obciążenia koncentrują się w stolicy – mieszkańcy Warszawy zalegają z płatnościami na blisko 130 mln zł, w czołówce jest też Kraków, Poznań i Łódź.

Leasing: szykowana jest zmiana przepisów, która dodatkowo ułatwi korzystanie z tej formy finansowania

Branża leasingowa znajduje się obecnie w przededniu zmian legislacyjnych, które jeszcze bardziej ułatwią zawieranie umów. Dziś, by umowa leasingu była ważna, wymagana jest forma pisemna, a więc klient musi złożyć kwalifikowany podpis elektroniczny lub podpisać dokument fizycznie. To jednak już niebawem może się zmienić.

Spółka cywilna – kto jest odpowiedzialny za zobowiązania, kogo pozwać?

Spółka cywilna jest stosunkowo często spotykaną w praktyce formą prowadzenia działalności gospodarczej. Warto wiedzieć, że taka spółka nie ma osobowości prawnej i tak naprawdę nie jest generalnie żadnym samodzielnym podmiotem prawa. Jedynie niektóre ustawy (np. ustawy podatkowe) nadają spółce cywilnej przymiot podmiotu praw i obowiązków. W jaki sposób można pozwać kontrahenta, który prowadzi działalność w formie spółki cywilnej?

REKLAMA

Polskie sklepy internetowe nie wykorzystują możliwości sprzedaży produktów w innych krajach - do zyskania jest wiele

43% sklepów internetowych nie prowadzi sprzedaży zagranicznej, a 40% posiada wyłącznie polską wersję językową. Tracą przez to ogromną możliwość rozwoju, bo w przypadku firm e-handlowych stawiających na globalizację z obrotów poza krajem zyskuje się średnio o 25% wyższe przychody.

Tego zawodu nie zastąpi AI. A które czeka zagłada? Ekspert: Programiści są pierwsi w kolejce

Sztuczna inteligencja na rynku pracy to temat, który budzi coraz większe emocje. W dobie dynamicznego rozwoju technologii jedno jest pewne – wiele profesji czeka poważna transformacja, a niektóre wręcz znikną. Ale są też takie zawody, których AI nie zastąpi – i to raczej nigdy. Jakie branże są najbardziej zagrożone? A gdzie ludzka praca pozostanie niezastąpiona? O tym mówi Jan Oleszczuk - Zygmuntowski z Polskiej Sieci Ekonomii.

REKLAMA